02.09.2021
Kolejne ofiary pandemii. W Australii zastrzelono schroniskowe psy
Aleksandra Prochocka
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Wolontariusze z australijskiego schroniska chcieli uratować 15 psów z wiejskiej przechowalni. By zapobiec ich wizycie, schroniskowe psy zastrzelono.
fot. Shutterstock
W zeszłym tygodniu Australia zadecydowała o całkowitym lockdownie. W obawie przed rozprzestrzenianiem się wirusa władze zakazały między innymi niepotrzebnego wychodzenia z domu i spotykania się z osobami spoza rodziny. Jednak to nie jedyne konsekwencje decyzji australijskiego rządu. W wyniku lockdownu życie straciły schroniskowe psy.
Schroniskowe psy zostały rozstrzelane
W wiejskiej przechowalni w hrabstwie Bourke przebywało 15 bezdomnych psów, które miały zostać przekazane pod opiekę schronisku w mieście Cobar. Jednak lokalne władze obawiały się, że wolontariusze przyjeżdżający po psy mogą przyczynić się do rozprzestrzeniania COVID-19 i zadecydowały o rozstrzelaniu czworonogów. Decyzja ta miała na celu ochronienie przed wirusem pracowników i lokalną społeczność, w tym podatnych na zarażenie Aborygenów. Psom nie pomógł fakt, że wolontariusze, którzy mieli odebrać psy, byli przygotowani zgodnie z rygorystycznymi procedurami zapobiegającymi transmisji wirusa. W wyniku okrucieństwa władz życie straciło 15 psów, w tym suczka, która niedawno urodziła szczenięta.
Decyzja władz hrabstwa wywołała oburzenie
Według danych dotyczących stanu, w którym znajduje się przytulisko, w rejonie tym nie zanotowano żadnych nowych zachorowań na COVID-19. Sprawy nie chce komentować członek rady nadzorczej, minister Shelley Hancock, która już wcześniej zajmowała się sprawą zabijania zwierząt na terenie Hrabsta Bourke. Również odpowiedzialne za decyzję osoby odmówiły komentarza w tej sprawie. Milczy także schronisko w Cobar, które miało przejąć schroniskowe psy. Wyrażenia opinii nie odmówili natomiast członkowie Animal Liberation, miejscowej organizacji działającej na rzecz zwierząt.
Jesteśmy głęboko zaniepokojeni i kompletnie zbulwersowani zastrzeleniem psów. Odrzucamy nieakceptowalne wyjaśnienie władz, które najwyraźniej uważają, że to morderstwo jest częścią postępowania przeciwko rozprzestrzenianiu się COVID – mówi Lisa Ryan, manager kampanii Animal Liberation w rozmowie z „The Sydney Morning Herald”.
Rada sprawująca nadzór nad miejscowymi władzami zamierza przeprowadzić dochodzenie w celu sprawdzenia, czy doszło do złamania praw zwierząt.
Czy lokalne władze zabijają schroniskowe psy?
Okazuje się, że hrabstwo Bourke nie ma obowiązku informowania rządu o tym, jak uśmierca schroniskowe psy. Lisa Ryan uważa, że taka sytuacja stwarza poważne zagrożenie dla zwierząt trafiających do lokalnych przytulisk. Mimo to rząd nie podjął żadnych działań w związku z wątpliwościami zgłaszanymi przez Animal Liberation.
W czasie, gdy obecny rząd odwraca się plecami od problemów dotyczących dobrostanu zwierząt, schroniskowe psy wciąż są zabijane. Lokalne przytuliska opłacane są z pieniędzy miejscowej społeczności. Oczywistym jest więc, że strzelanie do bezdomnych psów nieodebranych przez opiekunów z tych finansowanych z publicznych pieniędzy placówek nie pokrywa się z oczekiwaniami społeczeństwa – mówi Abigail Boyd, działaczka na rzecz zwierząt.
Jak funkcjonują australijskie schroniska podczas lockdownu?
Rada nadzorcza podkreśla, że wszystkie hrabstwa otrzymały zalecenia dotyczące funkcjonowania przytulisk podczas pandemii. Wśród nich znajdowała się informacja, że takie placówki mają nieprzerwanie działać. Powinny po prostu wdrożyć odpowiednie procedury gwarantujące bezpieczeństwo pracowników i wolontariuszy. Przytuliska i schroniska powinny być także otwarte dla osób z zewnątrz. Ich pracownicy mają zezwolenie na wykonywanie swoich zadań także w obszarach objętych lockdownem. Tym bardziej decyzja o zastrzeleniu 15 psów wydaje się całkowicie nieuzasadniona.
Specjalista do spraw żywienia psów, zoopsycholog, wolontariusz w Schronisku na Paluchu. Absolwentka studiów magisterskich na Wydziale Nauk o Zwierzętach, SGGW.
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Każdy inny, a łączy ich tęsknota za ludzką dobrocią. Poznajcie historie wirtualnych adopciaków
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Wirtualne adopcje - brzmi obco i jest czymś odległym dla ciebie? Wystarczy posłuchać opowieści o bezdomniakach, które czekają zarówno na wirtualny, jak i realny dom. Każdy z nich jest inny, ale łączy ich ogromna tęsknota za ludzką dobrocią.
undefined
03.05.2025
Jak zostać wirtualnym opiekunem psa?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Zastanawiasz się nad adopcją zwierzaka, ale nie masz pewności, czy podołasz roli opiekuna? Stwórz wirtualny dom tymczasowy dla psiaka, który przebywa w schronisku. To idealny sposób, żeby wesprzeć potrzebującego bezdomniaka, a jednocześnie przekonać się - choćby w pewnym stopniu - z czym wiąże się adopcja.
undefined
16.04.2025
Tragedia w gminie Bolków. Zaniedbany husky nie przeżył – sprawą zajmuje się policja
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To kolejny przypadek, który przypomina, jak ważna jest szybka reakcja i zgłaszanie odpowiednim organom znęcania się nad zwierzętami. W sobotni poranek, 12 kwietnia, jaworska policja otrzymała zgłoszenie dotyczące skrajnie zaniedbanego psa. Zwierzę przebywało na jednej z prywatnych posesji w gminie Bolków.
undefined