Czujność włoskich miłośników zwierząt wzbudził asortyment niektórych sklepów ze sprzętem szkoleniowym dla psów, postanowili więc powiadomić policję. W efekcie przesłuchiwanych w tej sprawie jest siedem osób, a 15 obiektów, w których prowadzono nielegalną działalność, zostało przeszukanych. Jedne z obroży, które zarekwirowano, były wysadzane od wewnątrz metalowymi ćwiekami, które przy każdym silniejszym pociągnięciu smyczy dotkliwie raniły szyje psów. Jeszcze okrutniejszym znaleziskiem okazały się jednak kierowane pilotem obroże, które rażą zwierzaka prądem. Prawdopodobnie część z nich mogła być wykorzystywana podczas prowadzenia nielegalnych walk psów. W trakcie dochodzenia policja z Wenecji wpadła też na trop włoskich producentów filmów pornograficznych, którzy wykorzystywali do niektórych ujęć szczeniaki labradorów.