„Zerwijmy łańcuchy” po raz 12. Koniecznie zobacz, jak wyglądała akcja w Warszawie!

W sobotę 6 października już po raz 12. spotkaliśmy się na placu Zamkowym, by dać głos w imieniu psów trzymanych na łańcuchach. Zobacz, jak przebiegała akcja w Warszawie.
W tym roku pogoda nas nie zawiodła, a słońce i ciepły powiew wiatru sprawiły, że na plac Zamkowy zawitało mnóstwo ludzi. Jak co roku punktualnie o godzinie 12 rozpoczęliśmy protest w imieniu psów. Psów, które tak bardzo chciałyby coś powiedzieć, a nie mogą. Psów, które uwięzione na łańcuchu cierpią. Psów, które same nie zmienią swojego losu.
Warto wspomnieć, że tegoroczna akcja odbyła się pod hasłem „Uwolnij przyjaciela” i była promowana przepiękną piosenką „Przecież”, śpiewaną przez Kasię Moś (tekst: Artur Andrus, muzyka: Kuba Badach). Akcję poparły nie tylko znane osoby, behawioryści czy lekarze weterynarii, ale przede wszystkim miłośnicy zwierząt, którzy nie zgadzają się na niehumanitarne traktowanie psów.
Zobacz, jak protestowaliśmy w Warszawie:
fot. Michał Kudła
fot. Michał Kudła
fot. Michał Kudła
fot. Michał Kudła
fot. Michał Kudła
fot. Michał Kudła
fot. Michał Kudła
fot. Michał Kudła
fot. Michał Kudła
fot. Michał Kudła
fot. Michał Kudła
fot. Michał Kudła
fot. Michał Kudła
fot. Michał Kudła
fot. Michał Kudła
fot. Michał Kudła
fot. Michał Kudła
fot. Michał Kudła
fot. Michał Kudła
fot. Michał Kudła
fot. Michał Kudła
fot. Michał Kudła
fot. Michał Kudła
fot. Michał Kudła
fot. Michał Kudła
fot. Michał Kudła
fot. Michał Kudła
fot. Michał Kudła
fot. Michał Kudła
fot. Michał Kudła
fot. Michał Kudła
ORGANIZATOR
PARTNERZY