29.03.2014
Żyjący na śmietnisku pitbul odzyskał wiarę w ludzi
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Choć opiekunowie go porzucili, choć żył na śmietnisku, był poraniony i schorowany, pitbul Gideon miał w swym nieszczęściu szczęście, bo pospieszyli mu na pomoc wolontariusze, a lekarze weterynarii go wyleczyli.
fot. YouTube
Annie Hart, szefowa amerykańskiej Bill Foundation, która śpieszy na pomoc porzuconym, cierpiącym zwierzakom, odebrała w grudniu ubiegłego roku telefon informujący o bezdomnym pitbulu od kilku miesięcy żyjącym na opuszczonej działce wśród gruzu, wyrzuconych plastikowych foteli , szafek i innych śmieci. Wraz z Lisą Arturo pospieszyły mu na ratunek.
>>> Poznaj historię Miley, suczki z wysypiska śmieci <<<
Gdy kobiety dotarły na miejsce i próbowały zwabić go, rzucając mu smakołyki, pitbul się wystraszył i pobiegł w stronę domu, którego właściciele go dokarmiali. Usiadł na progu i cały się trząsł. Był poraniony i przerażony, ale zjadał rzucane mu kęsy jedzenia. Wkrótce w pobliżu pojawiły się miejscowe koty. Pitbul w ich towarzystwie, brał jedzenie niemal z ręki, zwłaszcza że koty bardzo były zainteresowane kanapką trzymaną przez kobietę w dłoni. W ich towarzystwie pitbul nazwany potem Gideonem pozwolił nawet się pogłaskać. Jego pyszczek pokrywały rany, a w oczach czaił się głęboki smutek i cierpienie. Kobietom udało się założyć Gideonowi smycz i doprowadzić go do auta.
Trzy godziny później wszyscy troje byli już w Animal Welllness Center w Los Angeles. Dr Anne Harvilicz zbadała Gideona. Okazało się, że cierpi on z powodu wielu infekcji bakteryjnych i grzybiczych, a na szyi ma ranę. Musiał pozostać przez kilka tygodni w szpitalu, by lekarze mogli go wyleczyć. Po trzech miesiącach gdy Gideon wrócił do zdrowia, okazało się, że jest pogodnym przyjaznym psem. A wszystko za sprawą okazanej mu przez wolontariuszy i lekarzy miłości.
Gdy Annie Hart znajduje bezdomnego zwierzaka, zawsze ma nadzieję, że gdzieś znajdują się jego opiekunowie, którzy bardzo za nim tęsknią i go szukają. W wypadku Gideona niestety tak nie było. Choć dzięki czipowi udało się odnaleźć właścicieli, ci oświadczyli, że go nie chcą i odłożyli słuchawkę. Teraz pitbul mieszka więc w domu zastępczym i czeka na adopcję.
>>> O tym, jak Miley trafiła do pełnego miłości domu <<<
„Psy uczą się nas, jaką siłę ma w sobie przebaczenie – napisała w e-mailu do „The Huffington Post” Annie Hart. – Jako wolontariusze doświadczamy tego wciąż na nowo. Psy, które doświadczyły wielu krzywd, które zostały porzucone, potrafią zaufać dłoni przybywającego im na ratunek człowieka i uczą się na nowo kochać”. MC
Polecane przez redakcję
Reklama
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
15.04.2024
Z pseudohodowli odebrano ponad 60 zaniedbanych psów! Schronisko prosi o pomoc
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Zaniedbane psy, brodzące we własnych odchodach – to krótki opis dramatu, jaki rozegrał się w Gdańsku. Nielegalnie prowadzona hodowla została zlikwidowana. Teraz pracownicy schroniska apelują o pomoc.
undefined
04.04.2024
Dzień Bezdomnych Zwierząt 2024 – jak można go świętować? Sprawdź!
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
4 kwietnia 2024 wypada Dzień Bezdomnych Zwierząt. Wydarzenie to przypomina nam o rzeczach, o których zapominamy wśród codziennych obowiązków – gdzieś tam czekają psy, które nie mają domów. I to my możemy im pomóc!
undefined
04.04.2024
Pokaż psu lepszy świat. Zostań opiekunem tymczasowym i zamieszkaj we wrocławskim Domu dla Skrzywdzonych Zwierząt
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
We Wrocławiu wystartowała niesamowita inicjatywa. Powstał Dom dla Skrzywdzonych Zwierząt. Już tylko krok dzieli od pełnego ruszenia z akcją. Teraz trwa rekrutacja tymczasowych opiekunów.
undefined