Niestety mimo rosnącej świadomości opiekunów zwierząt, wciąż problem znęcania się nad tymi, którzy głosu nie mają, występuje na ogromną skalę. Każdego dnia prozwierzęce fundacje mają do czynienia z okrucieństwem wobec zwierząt. Nie brakuje ludzi, którzy czworonogi traktują jak istoty bez jakichkolwiek uczuć. Za brutalnymi atakami stoją nie tylko dorośli, lecz także dzieci. 13-latka z Warszawy od kwietnia tego roku miała znęcać się nad swoim pupilem.
Nastolatka w okrutny sposób znęcała się nad psem
Jak poinformowała media policja, pies miał być bity po głowie i karku, a także mieć ograniczony dostęp do jedzenia i wody. Swoje bestialskie wybryki, nastolatka nagrywała telefonem, a następnie rozpowszechniała wśród znajomych. Policja zajęła się sprawą, tuż po tym, jak funkcjonariusze z wydziału profilaktyki społecznej nieletnich i patologii z Woli otrzymali informację o tym, w jaki sposób czworonoga traktuje 13-latka.
Zgłoszono zawiadomienie o przestępstwie, a dziewczyna tłumaczyła, że pies „przywykł” do takiego traktowania.
Jedno takie zdarzenie nagrała swoim telefonem komórkowym, a film rozpowszechniła wśród znajomych. Policjanci zainteresowali się sprawą i rozpoczęli ustalenia. W sprawie zostało przyjęte zawiadomienie o przestępstwie. Zaraz po tym pies został odebrany przez pracownika fundacji i trafił pod opiekę schroniska. Okazało się również, że nie posiada książeczki szczepień. Po zgromadzeniu materiału dowodowego nieletnia została przesłuchana i został jej określony czyn karalny z art. 35 ust. 1 z Ustawy o Ochronie Zwierząt, to jest znęcania się nad psem. Materiały zostały przekazane do sądu rodzinnego i nieletnich – czytamy na stronie tvn24.pl/tvnwarszawa komunikat nadkom. Marty Sulowskiej, oficer prasowej wolskiej policji.
Na szczęście piesek jest już bezpieczny i został przewieziony do schroniska, gdzie otrzymał fachową opiekę.
Policja apeluje również, aby nie być obojętnym na krzywdę zwierząt i zgłaszać przypadków znęcania się nad zwierzętami, pisząc na adres zielona.strefa@policja.waw.pl