Przemoc wobec zwierząt jest coraz bardziej piętnowana przez wiele środowisk. Niestety nadal zdarzają się brutalne czyny w stosunku do domowych pupili. W przypadku psów nie brakuje porzuceń. Z jednym z nich do czynienia miała policja w Hrubieszowie, wezwana do psa pozostawionego przy drzewie, częściowo w rzece.
Pies stał w rzece, przywiązany do drzewa
Pod koniec zeszłego tygodnia w późnych godzinach wieczornych komenda policji w Hrubieszowie dostała zgłoszenie o potencjalnie porzuconym psie. Zwierzę zauważyła para, która spacerowała przy rzece Huczwa w późnych godzinach wieczornych. Przechodnie zdecydowali się wezwać policję, gdy podczas powrotu ze spaceru zwierzę nadal stało w tym samym miejscu.
Okazało się, że brązowo-rudy pies stał częściowo w rzece, bo był przywiązany krótką smyczą do pobliskiego drzewa. Policja zabezpieczyła czworonoga do czasu przyjazdu lekarza weterynarii. Zwierzę było wyraźnie przestraszone i reagowało agresywnie na próby zbliżenia się. Obecnie przebywa pod opieką weterynarza, a służby badają sprawę.
Policja prosi o pomoc w znalezieniu sprawcy
Służby na miejscu starają się ustalić, kto dotychczas zajmował się psem i dopuścił jego porzucenia. Policja prosi wszystkich, którzy mogą mieć informacje w tej sprawie, o kontakt pod numerem: 47 815 32 10.
Przypomnijmy, że porzucenie psa jest niezgodne z ustawą o ochronie zwierząt. Kara za taki czyn wynosi nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Trudno powiedzieć, czy w tym przypadku nie zachodzi jeszcze dodatkowy aspekt narażenia psa na utratę zdrowia i życia z uwagi na miejsce porzucenia. Sprawa nadal jest w toku.
Źródło: hrubieszow.policja.gov.pl