03.04.2025
Dramat w powiecie tureckim. Mężczyzna znęcał się nad psem – zwierzę nie przeżyło
Marianna Adamska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Turku zatrzymali 54-letniego mężczyznę, który brutalnie znęcał się nad swoim psem. Świadek zdarzenia natychmiast zareagował i powiadomił służby. Niestety, mimo podjętej interwencji lekarzy weterynarii, zwierzę nie przeżyło.
fot. Shutterstock
Świadek nie pozostał obojętny
Do zdarzenia doszło na jednej z posesji w powiecie tureckim. Przejeżdżający obok świadek zauważył, jak mężczyzna uderza pięściami swojego psa w okolice pyska. Niezwłocznie zareagował – zatrzymał się oraz wezwał policję.
Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, znaleźli psa w stanie krytycznym – zwierzę nie reagowało na bodźce. Natychmiast wezwano lekarza weterynarii, który podjął próbę ratowania czworonoga. Pies został przewieziony pod specjalistyczną opiekę, jednak odniesione obrażenia były zbyt poważne. Mimo natychmiastowej reakcji świadka i sprawnej interwencji służb, niestety nie udało się uratować zwierzęcia. Zwierzę umierało w męczarniach, doświadczając ogromnego cierpienia, które nie powinno spotkać żadnej istoty.
Sprawcą zajmie się sąd
Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem oraz jego uśmiercenia. Zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt za takie przestępstwo grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
To przerażające, że mimo coraz większej świadomości społecznej, wciąż dochodzi do takich tragedii. Zwierzęta są całkowicie zależne od ludzi – to od nas zależy ich los. Ile jeszcze wydarzy się takich dramatów, zanim człowiek nauczy się szacunku do zwierząt?
Nie bądź obojętny!
To kolejna sytuacja, która pokazuje, jak ważna jest reakcja świadków na przemoc wobec zwierząt. Gdyby nie szybkie działanie i odwaga postronnej osoby, oprawca mógłby pozostać bezkarny.
Każdy przypadek znęcania się nad zwierzętami powinien być zgłaszany odpowiednim służbom. Jeśli widzisz przemoc wobec czworonogów, reaguj – to może uratować życie. Możesz powiadomić policję, lokalne organizacje prozwierzęce lub straż miejską. Zwierzęta nie mają głosu – my musimy go im dać.
Zobacz powiązane artykuły
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined
17.04.2025
Policyjne psy w akcji – Tolo i Karzeł odnaleźli zaginionych!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Nie tylko ludzie ratują ludzi. Czasem to właśnie cztery łapy i niezawodny węch robią największą różnicę. Dzięki pracy policyjnych psów służbowych – Tolo i Karła – w ostatnich dniach udało się odnaleźć dwoje zaginionych: starszą kobietę oraz chłopca, który oddalił się z domu. Każda z tych historii ma wspólny mianownik – czas działał na niekorzyść, a pomoc... miała cztery łapy!
undefined
10.04.2025
Krakowscy uczniowie z wielkimi sercami! Podsumowanie akcji Animbulans dla bezdomnych zwierząt
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To była akcja, która pokazała, że empatia nie zna wieku, a młodzież potrafi działać z sercem, siłą i organizacyjnym rozmachem! Uczniowie krakowskich szkół tworzący inicjatywę Animbulans zorganizowali wyjątkową zbiórkę dla podopiecznych tamtejszego schroniska.
undefined