Dom Kultury w Ukrainie pomaga dzieciom wyjść z traumy. Pies Bice spisał się na medal

Niesamowite psie zdolności sprawiły, że zwierzęta te stały się nie tylko naszymi najlepszymi przyjaciółmi, ale też znalazły pracę w służbach czy w ośrodkach terapeutycznych. Terapie z udziałem psów z roku na rok są coraz bardziej popularne. Nic dziwnego. Udowodniono, że już sama obecność czworonoga pomaga choremu szybciej wrócić do pełni sił. 

Z leczniczych „zdolności” psiaków postanowił skorzystać ośrodek kultury w Ukrainie. W grudniu ubiegłego roku placówka zaprosiła do siebie specjalnego gościa. Bice to amerykański pitbulterier. Jest nie tylko uroczym psem, ale też ma do spełnienia ważną misję – pociesza dzieci, które przeżyły traumę w związku z trwającą wojną. 

Radosny ośmioletni pies zawitał do ośrodka podczas zajęć dzieci z psychologiem. Grzecznie czekał na korytarzu na swoją kolej. W pewnym momencie prowadzącą zajęcia zapytała dzieci, czy któreś z nich posiada psa. Miłośników czworonogów wśród nich nie brakowało, dlatego, gdy otworzyły się drzwi i do sali wszedł Bice w towarzystwie opiekunki Dariny Kokozei, na twarzach dzieci natychmiast zagościły uśmiechy. 

Bice pomaga pokonać traumę i przywołuje uśmiech

Aby wszystko poszło sprawnie i również czworonożny terapeuta czuł się komfortowo, opiekunka psa poprosiła, by podchodzić do niego pojedynczo. Pies nie tylko poprawił humor, ale też zaprezentował serię sztuczek, w których jest mistrzem. Na zawołanie potrafi podawać łapę, przewracać się, a nawet stać tylko na tylnych nogach. 

Na koniec było wspólne zdjęcie i oczywiście zapłata... w postaci ulubionych smakołyków. 

Czytałam dużo książek na temat pracy z psami. Wiem, że praca z czworonożnymi terapeutami pomaga dzieciom redukować stres, zwiększa ich odporność na stres i pomaga zmniejszyć niepokój. - mówiła psycholog Oksana Sliepova, która zaznaczyła, że na czas spotkania z psem, dzieci całkowicie zapomniały o trudnych doświadczeniach.

Nie tylko terapia. Psy wyczuwają stres i ratują ludzkie życie

Psom zawdzięczamy bardzo dużo. Coraz więcej ośrodków na całym świecie decyduje się na wprowadzanie terapii z udziałem psów, które swoją drogą odnoszą ogromne sukcesy. 

Psy pomagają także służbom i mile widziane są w miejscach publicznych. W podkrakowskich Balicach na lotnisku pracuje pies, który dotrzymuje towarzystwa pasażerom czekającym na lot, zwłaszcza tym, którzy wyróżniają się wysokim poziomem kortyzolu. Specjalnie szkolony pies potrafi wyczuć, kto jest najbardziej zestresowany i swoim urokiem osobistym pomaga obniżyć poziom stresu. 

Niestety jest też druga strona medalu. Na psy, które tak bardzo podziwiane są podczas wielu akcji, czyha sporo niebezpieczeństw. Przykładem może być niedawna śmierć psiego ratownika. Pochodzący z Meksyku Proteo pracował w Turcji, gdzie na początku lutego doszło do trzęsienia ziemi. Podczas przeszukiwań budynek, w którym akurat przebywał, zawalił się, nie dając czworonogowi szans na przeżycie. Podczas całego swojego życia owczarek ocalił 2000 osób spod gruzów!

Źródło: https://www.abc.net.au