Dwa psy zabłądziły w Tatrach. Były zmęczone, obolałe i bez obroży

Anna Marciniak

Anna Marciniak

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Dwa prawdopodobnie bezpańskie psy niespodziewanie pojawiły się w schronisku w Dolinie Pięciu Stawów. Tam zajęła się nimi obsługa obiektu. Teraz trwają poszukiwania dla nich nowego domu. Wiele wskazuje na to, że czworonogi zbłądziły.

Dwa psy zbłądziły w Tatrach

fot. @Pięć Stawów/Facebook

Do niecodziennej sytuacji doszło w Tatrach Polskich. To tam dwa psy, wdrapały się na Przełęcz Zawrat i dalej zeszły do Doliny Pięciu Stawów Polskich. Błąkając się, odwiedziły tamtejsze schronisko, będące najwyżej położonym schroniskiem w Polsce - 1670 m n.p.m. Obsługa obiektu przejęła nad nimi opiekę i zabrała je do weterynarza.

Dwa psy zbłądziły w Tatrach. Były wycieńczone

O całym zdarzeniu na facebookowym profilu poinformowało Schronisko PTTK w Dolinie Pięciu Stawów. Jak wynika z informacji zawartych w poście, czworonogi były bardzo zmęczone, obolałe, ale za to łagodne i ufne. Niestety wiele wskazuje na to, że nie miały łatwego życia. Na ich szyi również na próżno można było szukać obroży.

Osoby związane ze schroniskiem nie pozostały obojętne na los niespodziewanych gości. Pieski zostały sprowadzone i zabrane do weterynarza. Następnie rozpoczną się poszukiwania dla nich kochającego domu. Czworonogi są nierozłączne, dlatego obiecano im, że zostaną adoptowane razem. Znalezione psy otrzymały tymczasowe imiona... Górka i Dolinka!

W Tatry z psem. Czy to możliwe?

Historia Górki i Dolinki pokazała, że czworonogi dały radę poruszać się po wysokich górach. Jednak były mocno zmęczone i obolałe. Psy po dotarciu do schroniska szybko musiały zostać zabrane na dół. Powód?

W Tatrach Polskich obowiązuje zakaz poruszania się po szlakach z psami. Inaczej jest w Tatrach po stronie słowackiej. Zanim jednak weźmiemy pupila na wycieczkę, należy dobrze zapoznać się z trasą wyprawy i przede wszystkim mieć wzgląd na samopoczucie psa. Bo nawet jeśli pupil na co dzień jest bardzo aktywny i ruchliwy, wyprawa w góry może dać mu nieźle w kość.

Źródło: https://www.facebook.com

 

Pierwsza publikacja: 14.06.2023

Podziel się tym artykułem:

Anna Marciniak
Anna Marciniak

Absolwentka dziennikarstwa, od zawsze kochająca pisać. Prywatnie wielka miłośniczka zwierząt. Kocha naturę, a w szczególności ceni sobie zapach lasu, do którego często zagląda w towarzystwie swojego 3-letniego mieszańca.

Zobacz powiązane artykuły

07.05.2025

Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.

null

undefined

04.05.2025

Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?

kaganiec weterynaryjny nie na upał

undefined

23.04.2025

Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.

pies uratowany spod falochronu Kołobrzeg

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się