14.08.2023

Opiekunka zapomniała transportera, więc... zostawiła psa na lotnisku

Anna Marciniak

Anna Marciniak

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Kobieta planowała wybrać się z psem na wakacje. Gdy na lotnisku okazało się, że zapomniała transportera, nie tylko wszczęła awanturę, ale także zostawiła pupila na parkingu, a sama udała się w podróż. Sprawą zajęła się policja. 

pies na pokładzie

fot. Shutterstock | zdjęcie poglądowe

Do niecodziennej sytuacji doszło w Pensylwanii. Pewna kobieta, chcąc udać się na wakacje z psem, spakowała walizki i dotarła na lotnisko. Na miejscu okazało się, że zapomniała o zaopatrzeniu się w specjalny transporter dla pupila. Gdy pracownicy lotniska poinformowali kobietę o niezbędnym wyposażeniu, ta usiłowała przekonać wszystkich, że buldog jest psem asystującym. Niestety jej starania na nic się zdały. 

Kobieta zostawiła psa na lotnisku, sama wybrała się na wakacje 

4 sierpnia na lotnisku Pittsburg International Airport w stanie Pensylwania, pewna kobieta, chcąc udać się na wakacje w towarzystwie swojego buldoga, zjawiła się na miejscu o określonej godzinie. Niestety nie wszystko poszło zgodnie z planem. Właścicielka zapomniała zabrać ze sobą transportera, który był niezbędny do przewiezienia psa.

Gdy zwrócono jej na to uwagę, wdała się w awanturę. Nic to zmieniło, dlatego kobieta udała się w kierunku parkingu krótkoterminowego i… zostawiła tam psa, a sama wsiadła w samolot i poleciała na wakacje. 

Funkcjonariusze policji około 5:30 rano otrzymali powiadomienie o przebywającym na terenie lotniska psie, który pozostawał bez opieki. Czworonóg posiadał chipa, jednak nie udało się skontaktować z opiekunką.

Pies trafił do schroniska, a policja zaapelowała, aby w taki sposób nie traktować zwierząt. Gdy kobieta zostanie odnaleziona, prawdopodobnie zostanie postawiony jej zarzut porzucenia zwierzęcia. 

Całą sytuacją oburzeni byli nie tylko pracownicy schroniska i policja, lecz także internauci, którzy o sytuacji dowiedzieli się z mediów. Post został opublikowany w serwisie X (dawniej Twitter) i wywołał lawinę komentarzy. Wiele osób dopytywało o stan zdrowia i samopoczucie czworonoga, niektórzy rozważali nawet opcję adopcji pieska. 

Źródło: https://podroze.gazeta.pl

Pierwsza publikacja: 10.08.2023

Podziel się tym artykułem:

Anna Marciniak
Anna Marciniak

Absolwentka dziennikarstwa, od zawsze kochająca pisać. Prywatnie wielka miłośniczka zwierząt. Kocha naturę, a w szczególności ceni sobie zapach lasu, do którego często zagląda w towarzystwie swojego 3-letniego mieszańca.

Zobacz powiązane artykuły

07.05.2025

Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.

null

undefined

04.05.2025

Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?

kaganiec weterynaryjny nie na upał

undefined

23.04.2025

Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.

pies uratowany spod falochronu Kołobrzeg

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się