Jaka jest najinteligentniejsza rasa psów? Nie jest nią border collie!

author-avatar.svg

Dorota Jastrzębowska

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Badanie inteligencji psów wyłoniło nowego zwycięzcę. Jest nim owczarek belgijski malinois.

najmądrzejsza rasa psów

fot. Shutterstock

Od czasu, gdy przed laty Stanley Coren opublikował ranking inteligencji użytkowej psów, za najinteligentniejszą rasę uważano border collie. Zajął on w tym rankingu pierwsze miejsce. Ostatnio w innym badaniu border spadł jednak na drugą pozycję. Prowadzenie objął owczarek belgijski malinois, zwany pieszczotliwie maliniakiem.

Wszechstronne szetlandy i bordery

Ocena inteligencji jest trudnym zadaniem, ponieważ istnieją różne jej rodzaje. W tym badaniu poddano ponad tysiąc czworonogów 13 ras testowi poznawczemu smartDOG, który sprawdza zdolność psa do rozwiązywania problemów i panowania nad odruchami, umiejętność odczytywania ludzkich gestów, zdolność naśladowania zachowania człowieka, pamięć i logiczne myślenie.

Większość ras miała swoje mocne i słabe strony. Na przykład labrador retriever był bardzo dobry w odczytywaniu ludzkich gestów, ale nie wypadł tak dobrze w rozwiązywaniu problemów przestrzennych. Niektóre rasy, np. owczarek szetlandzki, uzyskały dość wyrównane wyniki w prawie wszystkich testach – powiedziała "The Telegraph" autorka badania Saara Junttila, doktorantka z Uniwersytetu Helsińskiego.

Niezrównany maliniak

Zdetronizowanego bordera o 9 punktów wyprzedził owczarek belgijski malinois, który w testach smartDOG zdobył 35 na 39 punktów możliwych do uzyskania. Najwyraźniej nie bez powodu ta rasa jest często wybierana do pracy w różnych służbach. Wydaje się, że jej sukcesy w wykrywaniu przestępstw czy poszukiwaniach wynikają z wyjątkowych umiejętności rozwiązywania problemów. Maliniaki uzyskały najlepszy wynik w testach, które opierały się na interpretowaniu ludzkich gestów oraz zadaniu, które sprawdzało zdolność do radzenia sobie z problemami podczas pracy w terenie.

Jedno zadanie go przerosło

Trudno być prymusem ze wszystkich przedmiotów. Dlatego, chociaż maliniak zwyciężył w klasyfikacji generalnej, to w jednym zadaniu znalazł się w ogonie. Poległ na teście cylindra, w którym psy mają wyjąć smakołyk z wnętrza leżącej tuby. Początkowo tuba jest nieprzezroczysta i czworonogi bez większego problemu sięgają do bocznego otworu, by wydostać przysmak. Potem jednak ten sam test powtarza się z tubą przezroczystą. Wiele psów, widząc w środku smakołyk, zapomina, że można go wyjąć bocznym otworem. Próbują się do niego dostać przez przezroczystą ściankę cylindra. Poprawne wykonanie tego zadania wymaga od zwierzaka oparcia się pokusie i wykorzystania orientacji przestrzennej. Kiepski wynik maliniaka w tym teście może być związany z tym, że psy obronne muszą reagować szybko i hamowanie się nie leży w ich naturze. 

Zwycięzca nie dla każdego

Zwykle, gdy któraś z ras zwycięża w rankingu inteligencji, wiele osób chciałoby zaprosić jej przedstawiciela pod swój dach. Trzeba jednak pamiętać o tym, że cechy, które są zaletami u psów pracujących, mogą przysparzać problemów w domu, zwłaszcza w rodzinie z małymi dziećmi. Maliniaki nie są polecane jako psy rodzinne, nie nadają się też dla osób zapracowanych ani domatorów. Raczej nie sprosta opiece nad nimi również starsza osoba. Zarówno owczarki belgijskie, jak i border collie wymagają wiele uwagi i zajęć, zarówno fizycznych, jak i umysłowych. Nawet najdłuższy spacer to dla nich za mało. Poza tym brak konsekwencji w wychowaniu przedstawiciela rasy obronnej może być groźniejszy w skutkach niż brak konsekwencji w wychowaniu, dajmy na to, jamnika. Tego wszystkiego musi być świadomy ktoś, komu się marzy bystrzak maliniak.

Niespodzianki i zaskoczenia

Analizując wyniki testów, naukowcy doszli do wniosku, że przeznaczenie ras może odpowiadać za ich pewne mocne strony, które wykazało badanie. Przykładowo psy pasterskie i retrievery uzyskały wysokie wyniki w zadaniach, które wiązały się z odczytywaniem wskazówek człowieka. Okazało się jednak, że nie wszystkie rezultaty da się wyjaśnić w ten sposób. Wyniki niektórych czworonogów mocno odbiegały bowiem od tego, czego można by się po nich spodziewać ze względu na to, do jakich zadań je wyhodowano. Na przykład fiński lapphund słabo radził sobie z zadaniem, w którym miał odczytywać wskazówki człowieka, mimo że do jego zadań, oprócz stróżowania, należą też zajęcia typowe dla psów pasterskich (zaganianie reniferów). Warto tu jednak zauważyć, że nie jest to typowa rasa pasterska, lecz szpic o cechach psów pierwotnych. Poza tym wśród wad tej rasy wymienia się właśnie duże zróżnicowanie jej przedstawicieli w kwestii umiejętności współpracy z człowiekiem.

Niezależnie od pewnych zaskoczeń w wynikach, uzyskane w testach rezultaty mogą się przydać w pracy hodowlanej i pomóc wzmocnić pożądane cechy u poszczególnych ras.

Badanie opublikowano w "Scientific Reports".

źródło: www.iflscience.comhttps

Polecane przez redakcję

Reklama
Pierwsza publikacja: 15.01.2023

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
Dorota Jastrzębowska

Miłośniczka psów, szczególnie terierów. Obecnie opiekunka przygarniętej yoreczki Adelki, wolontariuszka opiekująca się kotami wolno żyjącymi w warszawskiej dzielnicy Ochota, była redaktor prowadząca czasopismo „Mój Pies i Kot".

Zobacz powiązane artykuły

04.02.2025

Makabryczne odkrycie w Warszawie – martwy pies w koszu na śmieci. Trwa dochodzenie

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Na warszawskiej Woli dokonano wstrząsającego odkrycia – w śmietniku na placu zabaw znaleziono martwego psa. Zwierzę miało obrażenia na pyszczku, a okoliczności jego śmierci są niejasne. Sprawą zajmuje się policja i OTOZ Animals, a opiekun suczki przedstawił swoją wersję wydarzeń.

Martwy pies w śmietniku

undefined

31.01.2025

30-latek udusił psa workiem. Tłumaczył, że „nie chciał, by męczył się w schronisku”

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Mieszkańcy Wałbrzycha dokonali makabrycznego odkrycia – w lesie znaleziono martwego psa ze związanymi łapami i workiem foliowym na głowie. Policja szybko ustaliła sprawcę, którym okazał się 30-letni mężczyzna. Jego tłumaczenie szokuje.

30latek udusił psa Wałbrzych

undefined

21.01.2025

Ksiądz zaatakował psa podczas kolędy – bulwersujące nagranie i oświadczenie kurii

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Do skandalicznego zdarzenia doszło na terenie parafii św. Marcina w Tolkowcu w woj. warmińsko-mazurskim. Ksiądz odwiedzający parafian w ramach wizyty duszpasterskiej zaatakował psa, który szczekał zza ogrodzenia posesji. Nagranie z monitoringu szybko trafiło do sieci, wywołując ogromne oburzenie.

ksiądz zaatakował psa podczas kolędy

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się