12.02.2016
Odnaleziony po siedmiu latach
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Piękny husky przebył długą drogę, żeby wrócić do domu, z którego zaginął we wczesnej młodości. Jego odyseja trwała aż siedem lat. Nikt nie wie, co w tym czasie przeżył, ważne jest jednak to, że po tak długim okresie bezbłędnie rozpoznał właściciela, którego udało się odnaleźć dzięki wszczepionemu psu w szczenięctwie czipowi.
fot. Facebook/Sfora Husky
Błąkającego się psa rasy husky odłowiono w gminie Kazimierz Biskupi, skąd trafił do schroniska w Kotliskach. Stamtąd udało się go zabrać dzięki ofiarności wolontariuszek z fundacji Pomocna Dłoń; następnie pies trafił pod skrzydła fundacji Shora Husky, która przyjęła psa do domu tymczasowego.
Husky, przez tymczasowych opiekunów nazwany Nilsem, wyraźnie nie ufał ludziom: był zamknięty w sobie i przestraszony. Wydawało się, że zaznał wiele zła ze strony człowieka. Na spacerach chodził własnymi drogami, nie za bardzo zwracając uwagi na ludzi – wolał zachować dystans. Los Nilsa byłby pewnie taki sam, jak innych psów pod opieką fundacji – poszukano by mu nowego, dobrego domu – jednak okazało się, że pies miał wszczepionego czipa. Co więcej, dane właścicieli były aktualne, choć ten piękny zwierzak zaginął aż siedem lat temu.
Trudno sobie wyobrazić zaskoczenie dawnej rodziny Nilsa, a właściwie Czejena, bo takie było prawdziwe imię psa, kiedy powiadomiono ją, że ich husky, którego utratę już dawno rodzina opłakała, żyje i ma się dobrze. Wszyscy byli ciekawi, czy pies będzie pamiętał swojego pana i jak zatem będzie wyglądało spotkanie przyjaciół po tylu latach. Kiedy jednak doszło do spotkania. nie było wątpliwości, że Czejen poznał swojego człowieka i na dodatek miał o nim dobre wspomnienia. Na jego widok zaczął skakać, tańczyć z radości, witał go tak, jakby rozstali się przed kilkoma dniami. Po siedmiu latach tułaczki zadowolony Nils-Czejen powrócił do swoich pierwszych opiekunów, wzruszonych i szczęśliwych, że ich czworonożny przyjaciel się odnalazł. PŁ
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
04.07.2025
Ciężkie chwile po tragedii w Ząbkach: mieszkańcy poszukują swoich pupili
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
W czwartek, 3 lipca, po godz. 19 w podwarszawskich Ząbkach doszło do pożaru w jednym z budynków na osiedlu przy ulicy Powstańców. Ogień momentalnie objął cały dach i rozprzestrzenił się dalej, powodując ogromne zniszczenia. Ponad 500 osób w ułamku sekundy straciło dach nad głową, a teraz mierzą się z kolejną tragedią – poszukują swoich zwierząt.
undefined
27.06.2025
Roboty w służbie adopcji. eufy wspiera domy tymczasowe i czworonogi w potrzebie
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Technologia może zmieniać świat – nawet ten z sierścią, łapkami i historiami, które bolą. Marka eufy przekazała swoje roboty sprzątające domom adopcyjnym, by pomóc psom i kotom w najważniejszym etapie ich życia: drodze do domu.
undefined
24.06.2025
"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!
undefined