Aktualności
8 kwietnia 2025 3 minuty czytania

Patostreamer poił szczeniaka alkoholem. Fundacja złożyła zawiadomienie na policję

Niepokojące nagranie z transmisji na żywo wywołało burzę w sieci. Znany z kontrowersyjnych zachowań patostreamer Robert Pasut podał szczeniakowi alkohol i wulgarnie wyzywał go przed kamerą. Fundacja Psa Karmela złożyła zawiadomienie o podejrzeniu znęcania się nad zwierzęciem.

patostreamer poił szczeniaka alkoholem

Do zdarzenia doszło 6 kwietnia podczas transmisji live prowadzonej przez Roberta Pasuta. Na nagraniu widać, jak influencer trzyma przed pyskiem szczeniaka rasy golden retriever kieliszek z płynem, który najprawdopodobniej jest alkoholem. „Wy**b se drina jednego, dawaj” – zachęca psa. Zwierzę wącha zawartość naczynia, po czym zaczyna ją pić. Pasut przytrzymuje kieliszek i równocześnie wulgarnie krzyczy na szczeniaka.

Wideo z transmisji szybko obiegło media społecznościowe i wzbudziło falę oburzenia. Reakcja Fundacji Psa Karmela była natychmiastowa – w poniedziałek fundacja złożyła zawiadomienie na policję.

Ekspertka: To narażenie psa na cierpienie

W mojej opinii Pasut naraził psa na realny uszczerbek na zdrowiu – mówi w rozmowie z TVN24 mec. Sara Balcerowicz, reprezentująca fundację. – Alkohol jest dla zwierząt silnie toksyczny. Oburzające są także wulgarne krzyki, które – choć pies nie rozumie słów – wywołują u niego stres – dodaje.

Po fali krytyki Robert Pasut odniósł się do sprawy w mediach społecznościowych. Twierdzi, że pies sam „wylizał” alkohol i że to nie był jego pomysł. „Spoko nie mam psa i nigdy nie miałem, następnym razem nie pozwolę, żeby dotknął, pójdę tam jutro i sprawdzę, czy żyje” – napisał na platformie X.

Nagranie z transmisji jednak przeczy jego słowom – wyraźnie pokazuje, że to on sam podstawia psu kieliszek i zachęca do picia.

Policja bada sprawę, fundacja nie odpuszcza

Złożone przez Fundację Psa Karmela zawiadomienie trafiło do Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego stołecznej policji. Istnieją jednak obawy, że Pasut może przebywać za granicą – najprawdopodobniej na Filipinach. – Tam również obowiązuje zakaz znęcania się nad zwierzętami, dlatego liczymy, że sprawiedliwości stanie się zadość – mówi mec. Balcerowicz w rozmowie z TVN24.

To nie pierwszy przypadek tego typu. W ubiegłym roku mężczyzna z Drawska Pomorskiego również pochwalił się wideo, na którym poił psa alkoholem. Zwierzę udało się uratować, ale długo dochodziło do siebie.

Nie ma zgody na krzywdzenie zwierząt – także w internecie

To nagranie to kolejny dowód na to, że niektórzy „influencerzy” są gotowi zrobić wszystko dla zasięgów. Ale zwierzę to nie rekwizyt, a pies – nawet ten najmniejszy – ma prawo do bezpieczeństwa, spokoju i przede wszystkim szacunku.

Interesuje Cię ta tematyka?

500 plus dla zwierząt
Aktualności

500 plus dla zwierząt – czy można dostać wypłatę? Sprawdź!

Aktualności

Zszokowana spanielka nie poznawała właścicieli

Psy odebrane spod Kalisza
Aktualności

Piekło psów pod Kaliszem. Kobieta biła je kijem i przytrzaskiwała furtką, bo… „zasługiwały”

Marianna Adamska

Marianna Adamska

Czytaj więcej
Udostępnij:
Data pierwszej publikacji: 8 kwietnia 2025

Newsletter

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter! (psst… mogą pojawić się też kody rabatowe)

Zapisz się!

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter!
(psst… mogą pojawić się też kody rabatowe)