Pies zmarł przez skrajne zaniedbanie. Czy "opiekun" pozostanie bezkarny?

author-avatar.svg

Klaudia i Robert Rejf "Trzy stopy w podróży"

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Bez miłości, imienia, domu, a nawet budy – tak umierał pies, który był pod opieką 73-latka. Czy mężczyzna poniesie karę za jego śmierć?

pies umiera przez zaniedbanie czy wlasciciel poniesie kare

Fot. Śląska Policja/Policja Mikołów

Dla większości osób wydaje się oczywistym, że obowiązek dbania o psa ciąży na opiekunie aż do jego śmierci. Niestety mieszkaniec Łazisk Górnych uznał, że opieka nad psim seniorem to marnotrawstwo pieniędzy i przestał się nim zajmować. Skutki były katastrofalne…

Pies zamknięty w kurniku

Kiedy w połowie 2022 roku OTOZ Animals Inspektorat w Gliwicach otrzymał anonimowy donos o znęcaniu się nad zwierzęciem, od razu udał się na miejsce, by sprawdzić słuszność doniesień. To, co inspektorzy zastali na miejscu, było szokujące.

Właściciel psa wydzielił dla niego specjalne miejsce na posesji – ogrodzony płotem stary kurnik. Wewnątrz umieszczona była rozpadająca się drewniana wanienka, która miała pełnić funkcję legowiska. Jak można się domyślić, w żaden sposób nie chroniła ona zwierzaka przed wiatrem, deszczem czy innymi czynnikami atmosferycznymi. Sierść psa była bardzo brudna oraz silnie sfilcowana, co dodatkowo utrudniało utrzymanie prawidłowej izolacji.

W momencie przybycia inspektorów na miejsce zwierzak nie reagował na żadne dźwięki i był całkowicie obojętny w obecności nieznanych mu osób. Kiedy przedstawiciele OTOZ Animals spytali właściciela psa o powody takiego stanu jego podopiecznego, ten odparł, że pies jest już stary, w związku z czym nie zamierza marnować pieniędzy na jego leczenie ani go szczepić.

Pierwsza wizyta weterynaryjna

73-latek zgodził się dobrowolnie zrzec swojego podopiecznego na rzecz OTOZ Animals Inspektorat w Gliwicach. Zwierzak natychmiast został przewieziony do kliniki weterynaryjnej. Na miejscu potwierdziły się najgorsze przypuszczenia inspektorów biorących udział w interwencji. Pies był bardzo osłabiony z powodu silnej anemii. Niestety to tylko jedno z wielu zdiagnozowanych schorzeń, poza tym u zwierzaka stwierdzono między innymi stany infekcje oczu oraz uszu, a także poważne problemy z wątrobą. Ponadto na jego skórze bytowało kilkaset pasożytów zewnętrznych, zwłaszcza pcheł i kleszczy.

Lekarze weterynarii od razu podjęli walkę o jego życie. Niestety nie było to równe starcie. Według raportów mikołowskiej policji stan fizyczny oraz psychiczny zwierzęcia jednoznacznie wskazywał na długotrwałe i rażące zaniedbania ze strony właściciela. W momencie przybycia na miejsce inspektorów pies był tak mocno osłabiony, że nie mógł nawet samodzielnie się podnieść. Mimo starań weterynarzy oraz wolontariuszy czworonóg zmarł 18 sierpnia.

Finał sprawy w sądzie

Chociaż od interwencji minęło już kilka miesięcy, dopiero teraz udało się postawić zarzuty 73-letniemu mieszkańcowi Łazisk Górnych. Sprawa została przejęta przez policjantów należących do wydziału ds. związanych z przestępczością gospodarczą Komendy Policji w Mikołowie. Dzięki starannej pracy funkcjonariuszy zabezpieczono materiał dowodowy, który zostanie zweryfikowany przez sąd. Mężczyźnie za znęcanie się nad zwierzętami grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Oskarżony nie przyznał się do zarzucanego mu czynu, a policjanci złożyli wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego. 

Jeśli podejrzewasz, że zwierzę w twojej okolicy może być ofiarą zaniedbania lub przemocy, od razu skontaktuj się z instytucją zajmującą się ochroną zwierząt. Być może gdyby wcześniej zgłoszono donos na mieszkańca Łazisk Górnych, pomoc dla psiaka nadeszłaby na czas i wciąż byłby wśród nas. 

Polecane przez redakcję

Reklama
Pierwsza publikacja: 05.12.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
Klaudia i Robert Rejf "Trzy stopy w podróży"

Żyjemy w drodze, a do Polski zamiast pamiątek przywozimy bezdomne zwierzaki. Promujemy ideę adopcji, wyjazdów z psem, weganizmu i etycznych podróży. Przygody z wypraw opisujemy na naszym blogu oraz kanałach social media.

Zobacz powiązane artykuły

04.02.2025

Makabryczne odkrycie w Warszawie – martwy pies w koszu na śmieci. Trwa dochodzenie

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Na warszawskiej Woli dokonano wstrząsającego odkrycia – w śmietniku na placu zabaw znaleziono martwego psa. Zwierzę miało obrażenia na pyszczku, a okoliczności jego śmierci są niejasne. Sprawą zajmuje się policja i OTOZ Animals, a opiekun suczki przedstawił swoją wersję wydarzeń.

Martwy pies w śmietniku

undefined

31.01.2025

30-latek udusił psa workiem. Tłumaczył, że „nie chciał, by męczył się w schronisku”

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Mieszkańcy Wałbrzycha dokonali makabrycznego odkrycia – w lesie znaleziono martwego psa ze związanymi łapami i workiem foliowym na głowie. Policja szybko ustaliła sprawcę, którym okazał się 30-letni mężczyzna. Jego tłumaczenie szokuje.

30latek udusił psa Wałbrzych

undefined

21.01.2025

Ksiądz zaatakował psa podczas kolędy – bulwersujące nagranie i oświadczenie kurii

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Do skandalicznego zdarzenia doszło na terenie parafii św. Marcina w Tolkowcu w woj. warmińsko-mazurskim. Ksiądz odwiedzający parafian w ramach wizyty duszpasterskiej zaatakował psa, który szczekał zza ogrodzenia posesji. Nagranie z monitoringu szybko trafiło do sieci, wywołując ogromne oburzenie.

ksiądz zaatakował psa podczas kolędy

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się