03.08.2023
Pies sam w domu przez kilka dni. Gdzie w tym czasie byli właściciele?
Anna Marciniak
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Funkcjonariusze policji uratowali psa pozostawionego samego w domu. Gdzie w tym czasie byli właściciele?
fot. KPP Żagań
Interwencja miała miejsce w minioną niedzielę. Czujni sąsiedzi zawiadomili policję, że w jednym z mieszkań w Żaganiu od piątku regularnie słychać szczekanie psa. Pies miał ujadać zarówno w dzień, jak i w nocy.
Policjanci uratowali psa
Policja po przybyciu na miejsce, wezwała strażaków, którzy weszli do mieszkania przez okno. W środku zastali jedynie niewielkich rozmiarów psa w typie yorkshire terrier. Zwierzę przebywa pod opieką wolontariuszy lokalnego schroniska. Policja próbuje ustalić, jak długo pies przebywał bez opieki i gdzie w tym czasie byli jego opiekunowie.
Jak przekazał portalowi Gazeta.pl sierż. szt. Arkadiusz Szlachetko, trwają również czynności wyjaśniające, które mają ustalić, czy przypadek tego psa to efekt zaniedbania, czy nieszczęśliwego wypadku.
źródło: wiadomosci.gazeta.pl
Absolwentka dziennikarstwa, od zawsze kochająca pisać. Prywatnie wielka miłośniczka zwierząt. Kocha naturę, a w szczególności ceni sobie zapach lasu, do którego często zagląda w towarzystwie swojego 3-letniego mieszańca.
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined