24.03.2005

Polisa dla pupila

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Ratowanie zdrowia pupila bywa bardzo kosztowne, podobnie jak wyrównanie strat, które pies czy kot wyrządził sąsiadom. Dobrym wyjściem jest ubezpieczenie zwierząt domowych

najczulsze rasy psów na świecie border collie

fot. Shuhtterstock

Ubezpieczenia zwierząt domowych są już w Polsce dostępne, choć wciąż mało popularne. Ciekawą ofertę dla właścicieli psa lub kota w wieku od 6 miesięcy do 14 lat proponuje PZU SA, który pokrywa koszty leczenia związane z nagłym zachorowaniem lub nieszczęśliwym wypadkiem ubezpieczonych zwierząt.

Rośnie z wiekiem
PZU zawarł umowy z lecznicami weterynaryjnymi, których wykaz otrzymamy od agenta ubezpieczeniowego i zobowiązał się do opłacenia kosztów pobytu naszego chorego pupila w jednej z tych klinik, kosztów badań, leków, zabiegów ambulatoryjnych i operacyjnych. Aby otrzymać wypłatę ubezpieczenia wystarczy przedstawić rachunki. Zadaniem właściciela jest dostarczenie psa lub kota do kliniki, gdyż PZU nie zwraca kosztów dojazdu weterynarza do zwierzęcia, czy przewiezienia zwierzęcia do kliniki. Ubezpieczenie nie pokryje również kosztów zaniedbania szczepień ochronnych, zabiegów dentystycznych, rehabilitacji i fizykoterapii oraz kosztów protez. W PZU składka za ubezpieczenie zależy od wieku milusińskiego oraz zadeklarowanej przez właściciela sumy ubezpieczenia. Im starszy zwierzak, tym polisa będzie droższa. Minimalna roczna składka za ubezpieczenie psa lub kota w wieku 1-9 lat wyniesie 14 złotych. Przy najwyższej sumie ubezpieczenia w wysokości 1000 zł, za roczną polisę zapłacimy 95 zł. Hodowcom zrzeszonym w Związku Kynologicznym i Związku Hodowców Kotów przysługuje zniżka w wysokości 15 proc.
Ubezpieczenie kosztów leczenia psów i kotów nie cieszy się jeszcze zbyt dużym zainteresowaniem. W 2003 r. sprzedano niewiele ponad 180 polis.

Pies bez odpowiedzialności
Bardziej popularne jest ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej osób fizycznych, takie proponuje np. Hestia. Koszt polisy to 35 zł miesięcznie przy kwocie gwarancyjnej 50 tys. zł. Polisa pokryje wszystkie koszty związane z wyrządzeniem krzywdy innej osobie w związku z wykonywaniem „czynności życia prywatnego”, czyli przede wszystkim pogryzieniem przez naszego psa obcej osoby, ale także w związku z opieką nad niepełnoletnim dzieckiem, czy uprawianiem sportu. Hestia nie pokryje jednak grzywien i kar administracyjnych nałożonych na osoby objęte ubezpieczeniem, nie możemy więc pozwolić pieskowi zachowywać się niezgodnie z obowiązującym prawem, np. spuszczać ze smyczy w parku.
Ochrona ubezpieczeniowa obejmuje odpowiedzialność cywilną nie tylko osoby zawierającej umowę, ale także osoby bliskie, mieszkające z ubezpieczającym i prowadzące wspólne gospodarstwo domowe. Możemy zatem pozwolić wyprowadzić pieska małżonkowi bez obawy, że sąsiad wymusi na nas kolegium za zniszczone w czasie zabawy rabatki.

Mieszkanie z pupilem
Warta i Generali proponują ubezpieczenie milusińskich przy ubezpieczeniu mieszkania od nieszczęśliwych wypadków. Jeśli w czasie pożaru, zalania, czy włamania szkodę poniosą pies, kot, chomik, czy rybki akwariowe ubezpieczyciel przy ustalaniu wysokości odszkodowania uwzględni również te straty. Ubezpieczenie zwierząt domowych mieści się w standardowym zakresie ubezpieczenia Warta Dom Serwis i obejmuje ochronę psów i innych zwierząt domowych w przypadku śmierci, w następstwie nieszczęśliwego wypadku oraz otrucia, jeśli jest to związane z próbą lub dokonaniem kradzieży z włamaniem i rabunkiem. Jeżeli wartość ruchomości w naszym mieszkaniu oraz zwierząt, które chcemy ubezpieczyć wycenimy na minimalną kwotę 10 tys. dolarów, to roczna stawka, którą będziemy musieli zapłacić wyniesie 432 zł.
Ubezpieczenie mieszkania oferowane przez PZU SA również chroni zwierzęta domowe, obejmując odpowiedzialność cywilną za szkody wyrządzone przez nasze zwierzęta osobom trzecim, np. pogryzienie, także przez psy ras uznawanych za agresywne.

Od podstawowej stawki droższe jest ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej psów ras:

owczarek kaukaski, buldog angielski, doberman, rottweiler, niemiecki terier myśliwski, sealyham terier, karelski pies niedźwiedzi, płochacz niemiecki, chow-chow, chart: rosyjski długowłosy, afgański, arabski i perski.
Tomasz Suchodolski, rzecznik prasowy PZU SA:

– W swoim pakiecie mamy ubezpieczenie dla właścicieli psów i kotów w zakresie kosztów leczenia, związanych z nagłym zachorowaniem lub nieszczęśliwym wypadkiem zwierząt. Ubezpieczenie zawierane jest przeważnie przez osoby fizyczne, ale nasza oferta obejmuje również psy ratujące życie, należące do służb mundurowych. Zwierzę musi mieć od 6 miesięcy do 14 lat. Ubezpieczamy je na okres jednego roku, na sumę 100 zł, 300 zł, 600 zł i 1000 zł. Zwierzęta domowe (psy, koty, rybki akwariowe) można również zabezpieczyć w ramach ubezpieczenia mieszkań – od zdarzeń losowych oraz od kradzieży z włamaniem i rabunku.

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

04.02.2025

Makabryczne odkrycie w Warszawie – martwy pies w koszu na śmieci. Trwa dochodzenie

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Na warszawskiej Woli dokonano wstrząsającego odkrycia – w śmietniku na placu zabaw znaleziono martwego psa. Zwierzę miało obrażenia na pyszczku, a okoliczności jego śmierci są niejasne. Sprawą zajmuje się policja i OTOZ Animals, a opiekun suczki przedstawił swoją wersję wydarzeń.

Martwy pies w śmietniku

undefined

31.01.2025

30-latek udusił psa workiem. Tłumaczył, że „nie chciał, by męczył się w schronisku”

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Mieszkańcy Wałbrzycha dokonali makabrycznego odkrycia – w lesie znaleziono martwego psa ze związanymi łapami i workiem foliowym na głowie. Policja szybko ustaliła sprawcę, którym okazał się 30-letni mężczyzna. Jego tłumaczenie szokuje.

30latek udusił psa Wałbrzych

undefined

21.01.2025

Ksiądz zaatakował psa podczas kolędy – bulwersujące nagranie i oświadczenie kurii

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Do skandalicznego zdarzenia doszło na terenie parafii św. Marcina w Tolkowcu w woj. warmińsko-mazurskim. Ksiądz odwiedzający parafian w ramach wizyty duszpasterskiej zaatakował psa, który szczekał zza ogrodzenia posesji. Nagranie z monitoringu szybko trafiło do sieci, wywołując ogromne oburzenie.

ksiądz zaatakował psa podczas kolędy

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się