17.02.2023
Polska streamerka potrąciła na live psa, bo korzystała z telefonu. Potem… odjechała
Magdalena Olesińska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Zamiast skupić się na drodze, prowadziła transmisję na żywo i sprawdzała powiadomienia na telefonie. Chwilę później potrąciła psa.
fot. zrzut z Twittera
Pomysł prowadzenia transmisji podczas jazdy samochodem już sam w sobie jest nieodpowiedzialny. O czym przekonała się polska streamerka Sidnueke, która potrąciła psa. Za nieszczęśliwy wypadek obwinia jednak opiekunów zwierzęcia.
Polska streamerka potrąciła psa
Do incydentu z udziałem polskiej streamerki doszło w piątek - 17 lutego. Sidnueke postanowiła transmitować na żywo na platformie Twitch podczas jazdy samochodem. Przez całą drogę regularnie czytała komentarze od widzów. W pewnym momencie poinformowała oglądających o gromadce psów wałęsających się tuż przy drodze. Zamiast jednak w takiej sytuacji zachować szczególną ostrożność, streamerka ponownie sięgnęła po telefon. Chwilę później doszło do wypadku - na nagraniu można usłyszeć huk i skomlenie potrąconego zwierzęcia.
Przejechałam psa! K..., przejechałam psa. K... - krzyknęła streamerka, po czym wysiadła z samochodu.
Burzliwa dyskusja
Chwilę po potrąceniu zwierzęcia, streamerka stwierdziła, że winę za nieszczęśliwy wypadek ponosi opiekun psa. Postanowiła też pouczyć wszystkich właścicieli zwierząt.
Te psy non stop są na ulicy. Od razu mówię, że nie powinny psy być na wolności i jest to złe. Jest to niezgodne z prawem. Nie możecie zostawiać psów bez opieki - mówiła Sidnueke.
Wśród osób, które skomentowały zdarzenie, znalazła się m.in. aktywistka i dziennikarka Maja Staśko, która napisała:
Samochód podskakuje, trzaśnięcie [...] Słychać przeraźliwe wycie psa. W tym momencie się poryczałam. To wycie, cierpienie - skomentowała dziennikarka.
Kilka godzin po zdarzeniu streamerka odniosła się do incydentu z jej udziałem. Poinformowała, że pies przeżył i jest w stałym kontakcie z jego opiekunem.
Z pieskiem wszystko okej nic mu nie jest. Biega i nie ma złamania. Mam nauczkę żeby nie patrzeć następnym razem na telefon. Jestem w kontakcie z właścicielem - napisała na Twitterze streamerka.
Pamiętaj. Za korzystanie z telefonu podczas jazdy grozi mandat w wysokości 500 zł, a także 12 punktów karnych.
zdjęcie główne: zrzut z twitter.com/ciotkaklotkaa
Zobacz powiązane artykuły
10.07.2025
Zapisz się na RAW PALEO WARSAW DOG RUN i pomóż bezdomnym zwierzętom
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
RAW PALEO WARSAW DOG RUN to wyjątkowe wydarzenie dla wszystkich, którzy kochają psy, ruch na świeżym powietrzu i chcą zrobić coś dobrego. Tegoroczna edycja łączy bieganie z psem w formie canicrossu i dogtrekkingu z akcją charytatywną #BiegamDobrze dla Zwierzaków, wspierającą bezdomne psy i koty w całej Polsce.
undefined
09.07.2025
RAW PALEO WARSAW DOG RUN: pies i opiekun na wspólnej trasie
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Już tej jesieni w Warszawie odbędzie się pierwsza edycja RAW PALEO WARSAW DOG RUN – wyjątkowego wydarzenia, które łączy miłość do czworonogów z pasją do biegania. Będzie sportowo, emocjonalnie, a przede wszystkim wspólnie – bo w canicrossie i dogtrekkingu nie chodzi tylko o wynik, ale o więź, zaufanie i wspólne pokonywanie kilometrów. To coś więcej niż sport – to styl życia, który zyskuje coraz więcej fanów.
undefined
04.07.2025
Ciężkie chwile po tragedii w Ząbkach: mieszkańcy poszukują swoich pupili
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
W czwartek, 3 lipca, po godz. 19 w podwarszawskich Ząbkach doszło do pożaru w jednym z budynków na osiedlu przy ulicy Powstańców. Ogień momentalnie objął cały dach i rozprzestrzenił się dalej, powodując ogromne zniszczenia. Ponad 500 osób w ułamku sekundy straciło dach nad głową, a teraz mierzą się z kolejną tragedią – poszukują swoich zwierząt.
undefined