29.01.2024
Raper „Popek” z poważnym oskarżeniem. Fundacja Judyta składa zawiadomienie
Marta Ozimek
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
W niedzielę na kanale Alana „Psychotropa” Gruchały pojawił się niepokojący wpis, na którym widnieje informacja o rzekomym molestowaniu dwóch owczarków niemieckich przez kontrowersyjnego rapera Pawła „Popka” Mikołajuwa. Sam Popek odniósł się do sprawy na swoim Instaramie.
fot. Instagram
„Kolejna granica przekroczona”
Na krążącym po sieci filmiku widać „Popka”, który mówi, że zamierza odbyć stosunek z psem. Po tych słowach nagranie zostaje ocenzurowane i słychać jedynie kolejne groźby wypowiadane przez „rapera”. Jednak jak podaje sam „Psychotrop” – jest on w posiadaniu pełnego filmu i udostępnił je odpowiednim organizacjom prozwierzęcym w celu podjęcia kolejnych kroków prawnych w stosunku do „Popka”. Do sprawy odniosła się Fundacja Judyta, która całe nagranie otrzymała i poinformowała, że zostanie złożone zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.
„Chciałem zrobić sobie żarcik”
Sam Popek zamieścił na swoim kanale „przeprosiny”, w których nie zaprzeczył, że taka sytuacja miała miejsce, jedynie, że do żadnego stosunku nie doszło. Wszystko usprawiedliwia nadużywaniem przez siebie różnego rodzaju używek i twierdzeniem, że „to tylko żart”. Większość osób w sieci nie kryje swojego oburzenia i obrzydzenia całą sytuacją – żądają szybkiej i zdecydowanej reakcji odpowiednich służb oraz kolejny raz zwracają uwagę na usunięcie, jak sami ich nazywają, „patocelebrytów” z przestrzeni publicznej.
Zoofilia w świetle prawa jest znęcaniem się nad zwierzętami, za którą przewiduje się karę pozbawienia wolności do lat 3, a w przypadku szczególnego okrucieństwa karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Jeśli nagranie okaże się prawdziwe, będzie stanowić niezbity dowód w sprawie przeciwko „Popkowi”.
Niezależnie od werdyktu – chcemy przypomnieć, że zwierzęta to nie zabawki. Czują, myślą i boją się jak my, ludzie. Każdy akt znęcania się nad nimi powinien być piętnowany. Liczymy, że w tym przypadku sprawa „nie rozejdzie się po kościach”, a jeśli doszło do znęcania się, do tego w tak oburzający sposób, winni zostaną ukarani.
Miłośniczka zwierząt wszelakich, z natury empatyczna, z zawodu ironiczna, prywatnie dychotomiczna. Codziennie boli mnie serce, że nie mogę przygarnąć wszystkich potrzebujących stworzeń. Jak kawa, to czarna, jak kraść – to miliony.
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined