19.12.2023
Skrajnie zaniedbane psy znalezione w centrum miasta. 41-latka trafiła w ręce policji
Anna Marciniak
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Skrajnie zaniedbane i pozbawione opieki zdrowotnej zwierzęta zostały znalezione w jednym z mieszkań w centrum Katowic. Ich opiekunką była 41-letnia kobieta, która teraz odpowie za swój czyn.
fot. Policja Śląska
Społeczeństwo jest coraz bardziej świadome potrzeb, jakie mają zwierzęta. To, że psy czują tak jak ludzie, jest oczywiste. Wiele osób zagłębia się w potrzeby czworonożnych przyjaciół i organizuje im treningi oraz szkolenia, które nie tylko dadzą im porządną dawkę ruchu, ale także stymulację umysłową, której czworonogi również potrzebują. Niestety w świecie rosnącej świadomości, wciąż mamy do czynienia z okrucieństwem wobec zwierząt. Spotykamy się nie tylko z porzuconymi czworonogami, ale także z zaniedbaniami.
W Katowicach 41-latka miała znęcać się nad swoimi zwierzętami. W małym mieszkaniu znaleziono siedem wychudzonych psów oraz cztery szczury w „krytycznym stanie”. Służby przekazały, że zwierzęta były skrajnie zaniedbane i pozbawione opieki weterynaryjnej. Niestety mimo udzielonej pomocy, jeden ze szczurów nie przeżył.
Interwencję w centrum Katowic przeprowadzili policjanci z katowickiej komendy zwalczający przestępczość gospodarczą, którzy zajmują się również ochroną zwierząt. Wraz z Powiatowym Inspektoratem Weterynarii zwierzęta odebrano. Funkcjonariusze na utrudnienia napotkali już na samym początku. Kobieta wpuściła ich do mieszkania dopiero, gdy ci podjęli decyzję o wezwaniu straży i siłowym otwarciu drzwi.
Skrajnie zaniedbane zwierzęta. Jedno z nich nie przeżyło
W mieszkaniu kobieta przebywała wraz z siedmioma psami i czterema szczurami. Jak ocenił inspektor weterynarii, psy były w stanie rażącego zaniedbania i nieleczonych chorób. Zwierzęta były wygłodzone. Miały też liczne ślady po zrośnięciu się dawnych złamań. W krytycznym stanie były także szczury. Niestety mimo udzielonej pomocy jednego z nich nie udało się uratować.
Jak przekazała policja, „kobieta nie miała sobie nic do zarzucenia w zakresie opieki nad zwierzętami”. 41-latka została przesłuchana. Zwierzęta natomiast zostały przewiezione do schroniska, gdzie otrzymały fachową opiekę. Jeden z piesków trafił pod obserwację weterynarzy.
Zwierzęta, decyzją Powiatowego Inspektora Weterynarii, oddane pod fachową opiekę do schroniska dla zwierząt. Tam zostały nakarmione, wykąpane i poddane szczegółowym badaniom weterynaryjnym. Czynności w tej sprawie trwają – poinformowano na stronie śląskiej policji.
Za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.
Źródło: tvn24.pl, slaska.policja.gov.pl
Absolwentka dziennikarstwa, od zawsze kochająca pisać. Prywatnie wielka miłośniczka zwierząt. Kocha naturę, a w szczególności ceni sobie zapach lasu, do którego często zagląda w towarzystwie swojego 3-letniego mieszańca.
Zobacz powiązane artykuły
10.07.2025
Zapisz się na RAW PALEO WARSAW DOG RUN i pomóż bezdomnym zwierzętom
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
RAW PALEO WARSAW DOG RUN to wyjątkowe wydarzenie dla wszystkich, którzy kochają psy, ruch na świeżym powietrzu i chcą zrobić coś dobrego. Tegoroczna edycja łączy bieganie z psem w formie canicrossu i dogtrekkingu z akcją charytatywną #BiegamDobrze dla Zwierzaków, wspierającą bezdomne psy i koty w całej Polsce.
undefined
09.07.2025
RAW PALEO WARSAW DOG RUN: pies i opiekun na wspólnej trasie
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Już tej jesieni w Warszawie odbędzie się pierwsza edycja RAW PALEO WARSAW DOG RUN – wyjątkowego wydarzenia, które łączy miłość do czworonogów z pasją do biegania. Będzie sportowo, emocjonalnie, a przede wszystkim wspólnie – bo w canicrossie i dogtrekkingu nie chodzi tylko o wynik, ale o więź, zaufanie i wspólne pokonywanie kilometrów. To coś więcej niż sport – to styl życia, który zyskuje coraz więcej fanów.
undefined
04.07.2025
Ciężkie chwile po tragedii w Ząbkach: mieszkańcy poszukują swoich pupili
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
W czwartek, 3 lipca, po godz. 19 w podwarszawskich Ząbkach doszło do pożaru w jednym z budynków na osiedlu przy ulicy Powstańców. Ogień momentalnie objął cały dach i rozprzestrzenił się dalej, powodując ogromne zniszczenia. Ponad 500 osób w ułamku sekundy straciło dach nad głową, a teraz mierzą się z kolejną tragedią – poszukują swoich zwierząt.
undefined