07.02.2018
O niecodziennych mieszkańcach prezydenckich rezydencji – portal Psy.pl z wizytą u Pierwszej Damy
Aleksandra Więcławska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
We wtorek 6 lutego redakcja portalu Psy.pl i magazynu „Mój Pies i Kot” miała przyjemność gościć u Pierwszej Damy. Rozmawialiśmy o prawach zwierząt, zmianach w Ustawie o ochronie zwierząt, ale też o… świnkach wietnamskich i królikach.
fot. Grzegorz Jakubowski / KPRP
Pierwsza Dama – Agata Kornhauser-Duda już dwa razy obejmowała Honorowym Patronatem organizowaną przez portal Psy.pl galę Serce dla Zwierząt. Jednak po raz pierwszy mieliśmy przyjemność gościć u Pierwszej Damy w pałacu prezydenckim.
Jak zmienić mentalność?
Wspólnie zastanawialiśmy się, dlaczego Ustawa o ochronie zwierząt, która jasno mówi, że psa nie można trzymać na łańcuchu krótszym niż 3 metry i przez dłużej niż 12 godzin, nie wystarcza. Przy aprobacie Pierwszej Damy doszliśmy do wniosków, że sytuację – szczególnie na wsiach – gdzie psów na uwięzi jest najwięcej, poprawiłyby regularne kontrole policji. Ale też zmienianie świadomości i mentalności u tych osób, które trzymają psy na łańcuchach.
Niestety, często właściciele psów podwórkowych powołują się na „tradycję”, tłumacząc, że od pokoleń w ich rodzinie trzymało się psy na łańcuchach, więc dlaczego nagle komuś to przeszkadza… Dlatego prawo to jedno, ale uświadamianie, informowanie o obowiązujących przepisach i zmienianie tej swoiście rozumianej „tradycji”, to działania, na które wciąż jest miejsce i zapotrzebowanie. W ramach akcji „Zerwijmy łańcuchy” robimy to już od 11 lat.
U Pierwszej Damy o edukacji
Podczas spotkania u Pierwszej Damy zwróciliśmy też uwagę na to, jak ważna jest w tych wszystkich działaniach rola edukacji społecznej. Ucząc dzieci i młodzież empatii do zwierząt, uwrażliwiamy je na potrzeby otaczającego świata i sprawiamy, że wyrastają na dobrych ludzi.
Pani Prezydentowej spodobała się nasza inicjatywa, by zachęcać nauczycieli do przeprowadzania lekcji o humanitarnym traktowaniu zwierząt. Zwróciła uwagę na to, że tzw. „godzina wychowawcza” to doskonały czas i miejsce, by mówić właśnie o takich sprawach. Konspekty lekcji o potrzebach i prawach zwierząt można pobrać ze strony – KLIK!
Mieszkańcy prezydenckich rezydencji
Jak się okazało podczas rozmowy, Pierwsza Dama jest wielbicielką psów. Choć obecnie, ze względu na liczne wyjazdy, Para Prezydencka nie ma żadnego zwierzaka w pałacu, mnóstwo zwierząt mieszka w prezydenckich rezydencjach. Są wśród nich m.in. oswojone daniele, muflony, lamy, dziki, świnki wietnamskie i króliki.
Na zakończenie wizyty otrzymaliśmy zapewnienie, że Pierwsza Dama, podczas swoich licznych wizyt w szkołach, będzie mówić również o konieczności edukacji na temat zwierząt. Wszyscy zgodziliśmy się bowiem co do tego, że młodych ludzi warto uwrażliwiać i uczyć prawidłowych postaw wobec istot zależnych od nas.
Relację z naszej wizyty można też zobaczyć na stronie Prezydent.pl.
Certyfikowana trenerka psów (kurs ukończony w Centrum Kynologicznym Canid). Ukończyła też liczne kursy i uczestniczyła w kilkunastu seminariach z zakresu zachowania, żywienia i opieki nad psami.
Zobacz powiązane artykuły
27.06.2025
Roboty w służbie adopcji. eufy wspiera domy tymczasowe i czworonogi w potrzebie
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Technologia może zmieniać świat – nawet ten z sierścią, łapkami i historiami, które bolą. Marka eufy przekazała swoje roboty sprzątające domom adopcyjnym, by pomóc psom i kotom w najważniejszym etapie ich życia: drodze do domu.
undefined
24.06.2025
"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!
undefined
13.06.2025
Zginęła ratując psa z torów. 42-letnia kobieta nie zdążyła przed nadjeżdżającym pociągiem
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Miała tylko kilka sekund. Alicia Leonardi próbowała ściągnąć psa swojego byłego partnera z torów kolejowych. Nie zdążyła. Wypadek w stanie New Hampshire pokazuje, jak wielką cenę czasem płacimy za miłość do zwierząt.
undefined