18.03.2016
Zastrzelono dwa psy. Wysoka nagroda za wskazanie sprawców
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Od wielu dni rozgrywa się tragedia rodziny spod Biesiekierza w powiecie koszalińskim. Jej psy, urocze kilkumiesięczne podrostki o imionach Tola i Bambo zostały zastrzelone, gdy wymknęły się z terenu posesji. Bulwersujące jest to, że poszlaki wskazują, iż psiaki straciły życie praktycznie pod domem: ktoś użył broni w terenie zabudowanym.
fot. Facebook
Bambo i Tola to dwa kilkumiesięczne psiaki mieszkające w domu pod lasem w Warninie koło Biesiekierza. Psy zostały zaadoptowane od Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, kiedy jeszcze były malutkimi szczeniętami. Para uroczych płowych kundelków znalazła miejsce w sercach nowych właścicieli. Były wesołe, lekko bojaźliwe, zupełnie pozbawione agresji, kochały dzieci.
Pewnego wieczora na początku marca psiaki wymknęły się z domu i postanowiły pozwiedzać okolicę – rano rodzina znalazła w kącie posesji podkop i wygiętą siatkę. Od razu rozpoczęto poszukiwania, właściciele jeździli po okolicy, patrolowali lasy, rozwieszali ogłoszenia. Założyli na Facebooku wydarzenie dotyczące ulubieńców. Zaofiarowali nagrodę dla każdego, kto mógłby pomóc w ich odnalezieniu. Przez chwilę serca właścicieli wypełniła nadzieja, gdy ktoś skontaktował się z nimi, informując, że widział Tolę i Bambo na polach pod Gryficami. Niestety był to fałszywy alarm.
Po kilku dniach poszukiwań zgłosił się mężczyzna, który podczas spaceru w lesie natknął się na ciała dwóch biszkoptowych psiaków. Zostały zastrzelone. Policja podejrzewa, że sprawca przeniósł ciała psów tak, aby leżały w lesie ok. 2 km od zabudowań, natomiast sama zbrodnia dokonała się raczej blisko domu. Sąsiedzi zeznali, że w dniu zaginięcia Bambo i Toli usłyszeli cztery wystrzały niepokojąco blisko. Wskazywałoby to na wyjątkowo zacietrzewionego myśliwego albo kłusownika, który nie zawahał się użyć broni tuż przy ludzkich siedzibach, byleby tylko zamordować młode, nieagresywne psy. Tola i Bambo były zadbane i na pewno nie można ich było wziąć za zdziczałe, kłusujące zwierzęta. Dlatego rozpatrywana jest też hipoteza osobistych porachunków z właścicielami szczeniaków.
Do poszukiwań sprawcy włączyły się lokalne media, m.in. Kronika TVP Szczecin, Radio Szczecin, portale internetowe i prasa. Internauci, organizacje prozwierzęce i przedstawiciele mediów wspólnie ufundowali nagrodę za jego wskazanie, do której dołączają się kolejni ofiarodawcy: w tej chwili wynosi ona 6600 zł. Zobaczymy, czy wysoka kwota oferowana za wskazanie sprawcy tego czynu skłoni kogoś do złamania zmowy milczenia, jaka panuje dotąd nad tą bulwersującą sprawą. PŁ
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
27.06.2025
Roboty w służbie adopcji. eufy wspiera domy tymczasowe i czworonogi w potrzebie
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Technologia może zmieniać świat – nawet ten z sierścią, łapkami i historiami, które bolą. Marka eufy przekazała swoje roboty sprzątające domom adopcyjnym, by pomóc psom i kotom w najważniejszym etapie ich życia: drodze do domu.
undefined
24.06.2025
"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!
undefined
13.06.2025
Zginęła ratując psa z torów. 42-letnia kobieta nie zdążyła przed nadjeżdżającym pociągiem
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Miała tylko kilka sekund. Alicia Leonardi próbowała ściągnąć psa swojego byłego partnera z torów kolejowych. Nie zdążyła. Wypadek w stanie New Hampshire pokazuje, jak wielką cenę czasem płacimy za miłość do zwierząt.
undefined