20.04.2016

Ze schroniska do pracy w policji

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Młoda suczka rasy staffordshire bulterier błąkała się po ulicach miasteczka Taunton w Anglii, skąd zabrano ją do lokalnego schroniska. Los psów ras uznawanych na Wyspach za „bojowe” nie jest łatwy, dlatego miła i energiczna psina, którą nazwano Stellą, nie miała zbyt dużych szans na adopcję. A jednak w schroniskowej klatce wypatrzył ją policyjny „łowca talentów”.

fot. Facebook

Stella to suczka rasy staffordshire bulterier, która wraz ze swoją przewodniczką – policjantką Claire Todd – strzeże dziś spokoju w hrabstwie Gloucesershire w Anglii. Suczka jest tzw. „proactive search and detect dog” – wyszukuje narkotyki, broń i amunicję. Do Claire trafiła wprost ze schroniska w miasteczku Taunton.

W brytyjskich przytuliskach na nowy dom bez nadziei czeka sporo psiaków tej rasy. W przypadku Stelli jeden z pracowników przytuliska, zachwycony jej żywiołowym, a zarazem przyjaznym charakterem namówił specjalistę z departamentu służbowych psów policyjnych na przetestowanie jej. Okazało się, że bezdomna staficzka ma predyspozycje, więc wysłano ją na miesięczny kurs wykrywania zakazanych substancji. Po zdaniu trudnego egzaminu Stella została pełnoprawnym psem policyjnym.

Jej przewodniczka Claire miała doświadczenie w pracy z psami. Do tej pory pomagał jej owczarek niemiecki Duke, który przywitał nową czworołapą koleżankę bardzo przyjaźnie.

stella_the_staffie_and_quest_02.jpg

W jednostce policyjnej, w której służy Claire, psy mieszkają ze swoimi przewodnikami, toteż Duke, Stella i Claire byli ze sobą niemal przez cały czas. Nic dziwnego, że psy i ich pani bardzo się ze sobą zżyli. W zeszłym roku Duke, który jest już starszym psem, rozchorował się i mimo starań weterynarzy odszedł. Stella i Claire nie mogły przeboleć tego rozstania, obu – i pani, i suczce – groziła depresja. Jednak niedawno do rodziny dołączył młody, wesoły owczarek policyjny o imieniu Quest. Wiele może się nauczyć od swojej staficzkowej koleżanki, która odnosi ogromne sukcesy w policyjnej pracy. Zdobyła nawet prestiżową Nagrodę Dla Najlepszego Psa Służbowego. Wystarczy powiedzieć, że już w pierwszym miesiącu pracy wykryła ukryty w zaparkowanym na ulicy samochodzie ładunek broni. Instruktorzy zajmujący się psami policyjnymi są pod wrażeniem jej umiejętności i chęci pracy.

Claire mówi o Stelli: „To wspaniały pies. Jestem nią zauroczona. Jej przykład świadczy, iż nie możemy używać stereotypów mówiąc o poszczególnych rasach. Staffiki nie mają w Anglii dobrej opinii jako psy walczące. Historia Stelli zmusza ludzi do patrzenia na psy jako na odrębne jednostki, a nie wyłącznie przedstawicieli takiej czy innej rasy.” Stella – z drobną pomocą swojej przewodniczki – prowadzi własną stronę na Facebooku. PŁ

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

27.06.2025

Roboty w służbie adopcji. eufy wspiera domy tymczasowe i czworonogi w potrzebie

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Technologia może zmieniać świat – nawet ten z sierścią, łapkami i historiami, które bolą. Marka eufy przekazała swoje roboty sprzątające domom adopcyjnym, by pomóc psom i kotom w najważniejszym etapie ich życia: drodze do domu.

null

undefined

24.06.2025

"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!

kampania "Nie porzucaj, tez mam uczucia"

undefined

13.06.2025

Zginęła ratując psa z torów. 42-letnia kobieta nie zdążyła przed nadjeżdżającym pociągiem

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Miała tylko kilka sekund. Alicia Leonardi próbowała ściągnąć psa swojego byłego partnera z torów kolejowych. Nie zdążyła. Wypadek w stanie New Hampshire pokazuje, jak wielką cenę czasem płacimy za miłość do zwierząt.

null

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się