Irlandzkie narodowe święto jest obchodzone 17 marca nie tylko w Irlandii, także za oceanem, w Stanach Zjednoczonych, w których schronienie znalazło niegdyś wielu irlandzkich imigrantów. W tym dniu w wielu miastach odbywają się parady ludzi noszących charakterystyczne zielone barwy.
W mieście Clinton także postanowiono hucznie obejść dzień Świętego Patryka. Do organizującego obchody stowarzyszenia Friendly Sons od Saint Patrick zgłosili się przedstawiciele fundacji pomagającej seterom irlandzkim w potrzebie – Irish Setter Rescue. W rezultacie tegoroczna parada w Clinton nabrała wyjątkowego, bo „psiego”, charakteru. Licznie stawili się na niej właściciele psów ze swoimi pupilami, zarówno z seterami irlandzkimi, jak i psami innych ras, ale także mieszańców. I ludzie, i zwierzaki byli poprzebierani w fantazyjne stroje kojarzące się ze świętem i Irlandią.
Psiaki, które trafiły do swoich obecnych właścicieli ze schronisk albo organizacji adopcyjnych nosiły dumnie płaszczyki z napisem „Jestem adoptowany” zachęcając osoby które zastanawiają się nad przygarnięciem zwierzaka do podjęcia tej ważnej decyzji. I udało się. Do specjalnego punktu adopcyjnego ustawionego przy głównej ulicy zgłosiły się aż cztery rodziny, gotowe przyjąć do swojego domu i serca setera irlandzkiego. Wszystkie przeszły pozytywnie proces weryfikacji i teraz cieszą się nowymi domownikami. PŁ
