24.04.2017

Czego uczy cię twój pies każdego dnia od nowa?

author-avatar.svg

Grzeczni Podopieczni

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Najcenniejszym darem, jaki możesz dać, jest twoja obecność. Ale nie tylko.

Człowiek potrafi cieszyć się z przedmiotów. Mieć z nimi związek emocjonalny. Obdarowywać nimi bliskich. Z psami jest trochę inaczej.

Pies cieszy się daną rzeczą podczas zabawy z tobą. Żując ją przy tobie lub prowokując, żebyś zechciał choć na chwilę oderwać nos od monitora. I rzucił piłkę. Potrzymał gryzak. Potrząsnął szarpakiem. Jeśli nie masz zabawek, to żaden problem. W lesie jest mnóstwo patyków, a każdy, który ty rzucisz, jest tym najatrakcyjniejszym. Mop, którego właśnie używasz, najciekawszym. A nowiutkie legowisko, choć może jest wygodne, nigdy nie wygra z twoim ulubionym fotelem. Najlepiej, gdy można cię z niego zepchnąć. Jeśli jednak nie masz ulubionego fotela, nic nie szkodzi. Siad z pyskiem na twoich kolanach również bywa pozycją, w której pies może wytrwać dość długo. Bo liczysz się TY.

I złota zasada, jakiej uczą nas psy: ludzi się kocha, a przedmioty używa. Nigdy na odwrót.

Żyj dniem dzisiejszym

Każdy o tym mówi, ale niewielu potrafi wcielić to w życie. Żyjemy wspomnieniami, zamieniając dzisiaj na wczoraj. Albo żyjemy zmartwieniami, zamieniając dzisiaj w jutro. Kiedy więc tak naprawdę twoje dzisiaj jest dzisiaj? Kiedy czujesz, że oddychasz, i że dzisiejszy dzień jest kolejną szansą, a nie karą? Ten sekret znają nieliczni.

I być może na to pytanie odpowiedź znają tylko ci, którzy mają czworonożnego przyjaciela. Którzy głaszcząc futro swojego pupila, czują jak czas nagle zwalnia. Którzy kładąc się przy nim na trawie, czują zapach ziemi. Którzy zgarniają liście, by po raz kolejny widzieć, jak pies nie potrafi pohamować radości z wbiegania prosto w starannie ułożony stosik. Dzisiaj jest dzisiaj. I tylko ono należy do ciebie. Bo wczoraj jest przeszłością, a przyszłość jest nieznana.

Dziel się tym, co masz

Najlepiej dobrym kęsem z talerza lub solidną dawką pieszczot. Czasem miejscem w łóżku. Nie wstydź się jednak innych pomysłów. Podziel się ze światem zapachem znalezionego truchła poprzez wcieranie jego woni w swoją skórę. Porzuconą w rowie kością.

Drobinkami zielonkawej cieczy z sadzawki, które trzepa otrzepać jak najbliżej innej istoty, zwłaszcza człowieka. Oślinionym szarpakiem. Swoją sierścią, zostawiając ją po równo na meblach, ubraniach i dywanie. Ale przede wszystkim wdzięcznie wystawionym jęzorem, w podzięce za wspólny spacer.

Wybaczaj, bo życie jest za krótkie na chowanie urazy

Pogryziona noga od stołu, puch z poduszki, but bez podeszwy, kradzież kotleta… I co teraz? Czy słońce nagle zacznie wschodzić na zachodzie? Czy kwiecień przestanie mieć 30 dni? Czy świat się właśnie kończy? Nie. Jedyne, co się dzięki temu może skończyć, to twoja słaba pamięć w zostawianiu rzeczy, które nie mają szans doczekać twojego powrotu. Może w tych nerwach krzykniesz obraźliwe słowo w stronę swojego psa. Może nawet i rzucisz w niego resztkami poduszki, albo klepniesz po grzbiecie. Pies ci jednak tego nie wypomni. Nie będzie ci robił wyrzutów za miesiąc, za rok ani jutro. Jesteś tylko człowiekiem, miewasz swoje humory.

A pies jest tylko psem i ma swoje nawyki. On nie czeka na twoje „przepraszam”. Choć ty domagasz się tego słowa od niego.

Wie, że co się stało, jest już przeszłością. A tego, co złe, się nie pamięta.

Zaakceptuj siebie!

Dla psa nieważny jest metraż twojego domu. Nazwisko rodowe. Liczba ciuchów w szafie. Rządek zer na koncie. Ilość koni pod maską. Błędy twojej młodości. Twój pies nie zwraca uwagi na metkę w ubraniu (chyba, że jest na tyle irytująca, że trzeba ją odgryźć). Nie liczy zmarszczek na twojej twarzy. Ani siwych włosów na głowie. Dla niego liczysz się TY. A skoro pies widzi w tobie to „coś”, to znaczy, że musisz je mieć. I tym czymś wcale nie jest umiejętność otwierania lodówki. Serio!

A czego uczy cię twój pies?

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
Grzeczni Podopieczni

Zoolog z pasji i wykształcenia. Na co dzień trener szkolenia psów i opiekun zwierząt. Odkąd udało jej się wytrenować kurę, a następnie żyrafę, wie, że nie istnieją psy głupie. Co najwyżej na tyle sprytne, aby takowe udawać :)

Zobacz powiązane artykuły

20.09.2023

Żeglarskie Mistrzostwa Polski Lekarzy Weterynarii – woda, łódka i... stres na brzegu

Ten tekst przeczytasz w 8 minut

Czy żeglowanie może mieć wpływ na wyzwania, które stoją na co dzień przed lekarzami weterynarii? O tym, dlaczego powstały regaty żeglarskie dla lekarzy weterynarii i branży, a także, z czym muszą zmagać się specjaliści, rozmawia z lekarzem weterynarii Bartłomiejem Kuroszem Leszek Wolany, CMO i co-founder hiPets.

regaty żeglarskie pies

undefined

24.08.2023

Nie śmiejemy się już w cyrku. „Mięso to mięso” komentarzem Natalii Jabłońskiej do wpisu o zakazie uboju psów

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Jak nisko można upaść, wspinając się na wyżyny nieetycznego światopoglądu? Wątpliwej klasy lot w to miejsce zechciała pokazać szerszej publiczności kandydatka do Sejmu z ramienia Konfederacji – Natalia Jabłońska.

null

undefined

30.07.2023

Proszek Holi w fotografii psów – efektowny, ale czy... bezpieczny?

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Zastosowanie proszku Holi w fotografii czworonogów zyskuje na popularności. Wiele osób chciałoby mieć takie zdjęcie swojego zwierzaka. Zanim jednak zachłyśniemy się wyjątkowością ujęć, dowiedzmy się więcej o kolorowych pudrach.

proszek holi

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się