09.07.2017
Wizyta u weterynarza – kiedy jest niezbędna?
Anka & Tajga
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Sprawdź, czy na pewno wiesz, kiedy wizyta u weterynarza z psem jest absolutnie niezbędna. Może wystarczy obserwacja pupila?
Wizyta u weterynarza. Jakie niepokojące objawy powinny nas do niej skłonić?
- nagły brak apetytu
- apatia, niechęć do zabawy
- osłabienie, nadmierna senność
- bladość śluzówek
- kulawizna
- biegunka
- problemy z wypróżnieniem
- krew w kale
- robaki i/lub jaja w kale
- wymioty
- kaszel
- katar
- powiększone węzły chłonne
- drgawki i/lub dreszcze
- zmiany skórne
- uporczywe drapanie się
- powtarzające się trzepanie uszami oraz ich drapanie
- zaczerwienione oczy i/lub wydzielina oraz pocieranie oczu łapkami
- nieprzyjemny zapach z pyszczka
- zmiana zabarwienia moczu
- rzadsze lub częstsze oddawanie moczu
- skąpomocz lub wielomocz
- nagła agresja (często świadczy o bólu, jaki zwierzę odczuwa, nie zaś o zmianach behawioralnych)
- wysoka lub niska temperatura ciała
- pogryzienie, rany cięte i/lub szarpane
- oraz inne objawy, które wydają Ci się niepokojące
Przed wizytą u weterynarza
Jeśli pies ma problemy gastryczne, koniecznie przypomnij sobie, czy mógł coś zjeść z trawnika. Zastanów się, czy nie pryskano okolicy środkami chwastobójczymi. Może pies dostał nowy przysmak lub karmę, którymi ktoś poczęstował go na spacerze. Te informacje będą przydatne weterynarzowi, aby mógł odpowiednio zadziałać.
Jeśli możesz, zmierz pupilowi temperaturę. Prawidłowa temperatura u psa wynosi ok. 38,5 stopnia. Ponieważ każdy organizm jest inny, może zdarzyć się, że nasz pies będzie miał 37,5 stopnia lub 39 stopni. Obejrzyj błony śluzowe.
Sprawdź opuszki i przestrzeń między palcami, bo mogło coś się tam wbić lub uszkodzona została opuszka. Czasem może się okazać, że to tylko niegroźne otarcie, kamyk między palcami lub przyklejona guma do żucia – z tym poradzisz sobie sam.
Zadzwoń do weterynarza, bo może się okazać, że dobrze będzie przynieść jutro rano próbkę moczu i/lub kału do badania. Jeśli to możliwe i nie jest to nagła wizyta, idź z psem na czczo (minimum 8 godzin), dzięki temu można będzie pobrać krew do badań.
Jeśli pies ma jakieś rany, warto je zdezynfekować i zabezpieczyć. W przypadku łapy warto wykonać opatrunek lub nałożyć but ochronny. Dobrze by było także nie pozwalać psu chodzić, jeśli to możliwe, przenieś go na rękach.
Pies bawił się intensywnie na plaży lub w piasku? Należy przemyć/przepłukać mu oczy sztucznymi łzami lub solą fizjologiczną. To może go uchronić przed stanem zapalnym lub zapaleniem spojówek.
Zastanów się, czy coś nie ukąsiło psa, bardzo niebezpieczne jest ukąszenie żmii.
Z pozoru błahe objawy mogą wskazywać na poważne choroby!
Niektórzy bagatelizują wiele błahych objawów u swoich czworonogów, tymczasem nawet z pozoru niewinny kaszel może być oznaką poważnych problemów z sercem. Nawracające biegunki mogą, ale nie muszą być objawem problemów z trzustką, mocnego zarobaczenia, zespołu jelita drażliwego lub alergii na karmę.
Myślisz, że to zwykły pieprzyk lub brodawka? Sprawdź to koniecznie u weterynarza, najlepiej u dermatologa! Tajga z pozoru miała „tylko” brodawkę na paliczku, dobrze, że w porę zdecydowałam się na wycięcie, bo był to niestety czerniak łożyska pazura…
Jeśli pies jest wulkanem energii, to każda apatia powinna wzbudzić Twój niepokój, podobnie z brakiem apetytu u żarłoka, bo to mogą być objawy babeszjozy lub innych śmiertelnych chorób. Problemy z sikaniem mogą świadczyć o kłopotach z nerkami.
REAGUJ! Tylko szybka reakcja (niemal zawsze) gwarantuje wyleczenie
Często czas, który minął od zauważenia pierwszych niepokojących objawów u naszego psa, jest kluczowy dla szybkiego wyleczenia. Niestety zwlekanie z wizytą u weterynarza niekiedy może skończyć się trwałym uszczerbkiem na zdrowiu naszego psa. W ekstremalnych sytuacjach nawet jego śmiercią.
Dlatego jestem zdania, że czasem lepiej skonsultować samopoczucie naszego psa telefonicznie ze specjalistą lub zająć 5 minut weterynarzowi. Tylko lekarz jest w stanie prawidłowo ocenić stan zdrowia zwierzęcia.
Pies, podobnie jak dziecko, nie powie Ci, że źle się czuje i nie wyjaśni, gdzie go boli. To Ty jesteś od tego, aby w porę zabrać go do lecznicy, gdzie będzie miał zapewnioną potrzebną pomoc i wdrożone ewentualne leczenie.
Cześć! Ta blondynka po lewej to Anka, czyli ja. Szalona weganka, z wykształcenia socjolożka a z wyboru psia matka i blogerka. Ta mała wilczasta po prawej to Tajga, czyli mój ukochany pies.
Zobacz powiązane artykuły
14.10.2023
Adopcja z litości – tego nie rób psu! Dobre serce to zbyt mało...
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Są smutne, zrezygnowane i niejednokrotnie zaniedbane. Patrzą zza krat na zdjęciach, a na żywo nie mają nawet chęci, aby podbiec do siatki na widok nowego człowieka. Taki obraz psów w schroniskach łamie serce.
undefined
29.09.2023
Jak bardzo otoczenie wpływa na zachowanie psa? Nagranie goldena zamkniętego w budzie zbulwersowało internet
Ten tekst przeczytasz w 7 minut
Nie tak dawno pisałam o akicie duszonej na konsultacji w jednej z psich szkół. Emocje jeszcze dobrze nie opadły, gdy historia golden retrievera w innym ośrodku ponownie doprowadziła psią część internetu do wrzenia.
undefined
28.09.2023
#MuremZaCiapuniem – pies Ciapunio oskarżony o zjedzenie 100 główek kapusty
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeden z ostatnich odcinków „Sprawy dla reportera” przejdzie do historii. Reportaż dotyczył poważnego sporu sąsiedzkiego, a winnym miał być pies Ciapunio, który rzekomo splądrował pole kapusty.
undefined