Mieszaniec doskonały

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Beverley Manners od 20 lat hoduje labradoodle”e - mieszańce pudla i labradora. Postanowiła stworzyć idealnego psa pomagającego

Fot. Shutterstock

Kiedy w 1988 r. organizacja szkoląca psy przewodników dla osób niewidomych The Royal Guide Dogs z Melbourne w Australii otrzymała zapytanie o psa, który nie wywoływałby reakcji uczuleniowej u alergika, przetestowała próbki sierści wszystkich czworonogów, którymi dysponowała. Niestety, żaden nie okazał się hipoalergiczny. Dwa lata później skrzyżowano pudla dużego z labradorem. W wyniku tego mariażu urodziły się trzy szczeniaki, z których jeden miał pożądaną cechę i gdy dorósł, został wspaniałym, nieuczulającym psem przewodnikiem.

W organizacji szybko jednak zaniechano dalszych krzyżówek. Wówczas labradoodle’ami zainteresowały się Beverley Manners oraz jej córka Angela – i kontynuowały przerwaną pracę. Beverley marzyła o wyhodowaniu idealnego psa pomagającego, który sprawdzałby się jako przewodnik, asystent, ratownik lub terapeuta. Aby rasa mogła być wykorzystywana tak wszechstronnie, musiała spełniać trzy warunki – mieć nieliniejącą, a tym samym łatwą do utrzymania dla osoby niepełnosprawnej szatę, nie uczulać i być szczególnie podatna na szkolenie. Zanim Beverley zajęła się labradoodle’ami, hodowała owczarki niemieckie i była sędzią kynologicznym. Pracując nad labradoodle’ami, do mieszańców pudli i labradorów dodała także krwi irlandzkiego spaniela dowodnego, amerykańskiego i angielskiego cocker spaniela oraz soft coated wheaten terriera.

Pomocnicy psychologów
Dziś, po 20 latach pracy, Beverley może powiedzieć, że osiągnęła cel. Psy z jej hodowli Rutland Manor przekazują potomstwu ujednolicony wygląd i temperament oraz w 99 proc. przypadków nie wywołują reakcji alergicznych. – Teraz pracujemy nad dalszym udoskonalaniem labradoodle’i, tak jak robią to wszyscy hodowcy oddani swojej rasie. Zadbaliśmy o odpowiednio dużą bazę genetyczną poprzez połączenie starannie wybranych psów czystych ras i nie ma już potrzeby dodawania krwi labradorów, pudli lub jakichkolwiek innych ras do obecnej światowej populacji ASD Australian Labradoodle – zapewnia Beverley Manners, która nazwała tak psy ze swojej hodowli dla odróżnienia ich od innych labradoodle’i (litery ASD są znakiem zastrzeżonym i znaczą Australian Service Dog – Australijski Pies Pomagający).
Labradoodle”e z hodowli Beverley Manners występują w trzech rozmiarach: dużym, średnim i miniaturowym. Mają szeroką gamę umaszczeń, łącznie z łaciatym i podpalanym. Najbardziej pożądana jest sierść kędzierzawa falująca – i taka się zdarza najczęściej. Bardzo ważną cechą rasy są oczy – spojrzenie musi być żywe, o inteligentnym wyrazie. Labradoodle”e powinny same dążyć do nawiązywania kontaktu wzrokowego z ludźmi. – Wielu właścicieli pracuje z naszymi czworonogami, odwiedzając szpitale lub biorąc udział w akcjach „Dzieci czytają psom”. Ponad 50 naszych psów jest w rękach psychologów klinicznych, którzy wykorzystują je w swojej pracy. Co roku przekazuję 10 szczeniąt rodzinom, w których jest osoba niepełnosprawna, a których nie stać na zakup szczeniaka. Oddaję również szczenięta i dorosłe czworonogi organizacjom szkolącym psy asystujące – wylicza Beverly.

Psy dla elity
O sukcesie można także mówić w kwestii zdrowia ASD Australian Labradoodle. Choć dysplazja stawów biodrowych występuje zarówno u pudli, jak i labradorów, to u psów pochodzących z hodowli Beverley jest rzadkością. – Na mniej więcej siedem tysięcy wyhodowanych szczeniąt u niespełna dwudziestu stwierdzono dysplazję. Wiem też, że 10 psów cierpi na epilepsję, jednak żadne badanie nie potwierdziło, że to obciążenie dziedziczne. Odkąd dostępne są testy DNA na nosicielstwo genu odpowiedzialnego za postępujący zanik siatkówki (PRA), poddaliśmy im wszystkie nasze psy hodowlane. Cztery okazały się nosicielami. Na szczęście tę chorobę można wyeliminować w jednym pokoleniu przez kojarzenie nosiciela wyłącznie z „czystymi” psami i wybieranie do dalszej hodowli tylko „czystego” potomstwa – zapewnia Beverley.
Jej psy mieszkają w 17 krajach. Oprócz hodowli Rutland Manor istnieje około 30 hodowli ASD Australian Labradoodle, nad którymi Beverley sprawuje kontrolę. Cena za szczenię waha się od 1200 dolarów (za czarnego, srebrnego lub kremowego samca) do 2100 dolarów (za czerwoną suczkę). W Europie hodowle australijskich labradoodle’i znajdują się w Szwecji, Norwegii i Holandii.
Beverley dokłada wszelkich starań, by stworzona przez nią rasa była chroniona przed nieuczciwymi hodowcami, którzy z chęci łatwego zysku mogliby ją zepsuć – dlatego bardzo trudno jest nabyć jej hodowlanego przedstawiciela. – Każdy nieprzeznaczony do rozrodu szczeniak jest sterylizowany lub kastrowany przed opuszczeniem hodowli – podkreśla Beverley. I dodaje: – Dla mnie krzyżówki mają sens jedynie wtedy, jeśli „doodle”e” miały zdrowych, przebadanych rodziców, są wychowywane z odpowiednią troską i sprzedawane do dbałych rodzin. Tylko elita zachowa ASD Australian Labradoodle dla przyszłych pokoleń.

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

Obalamy najczęściej powtarzane mity o rasach psów!

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Niektórym rasom przypisuje się wyjątkowe, niemal nieprawdopodobne cechy. Jednak nie zawsze jest to prawdą… Oto mity o rasach psów, które mogłeś uważać za pewnik!

mity o rasach psów

undefined

Psi węch. Poznaj potęgę psiego nosa

Ten tekst przeczytasz w 6 minut

O tym, że psi węch jest nieporównywalnie lepszy od naszego, wiedzą wszyscy. Warto jednak zdawać sobie sprawę także z tego, że niektóre rasy psów czują więcej niż inne.

psi węch

undefined

10 ras psów, które nie gubią sierści

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Nie przepadasz za psią sierścią w kawie? W takim razie musisz zadbać o to, aby twój pupil należał do jednej z ras, które nie gubią sierści. Sprawdźmy, o jakich czworonogach mowa.

10 ras psów, które nie gubią włosa

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się