Czy warto zmieniać psu źródło białka w diecie?

Wśród wielu psiarzy wciąż panuje przekonanie, że dla psa najzdrowsze są tylko niektóre gatunki mięs. W zależności od teorii za najlepsze uważane jest mięso wołowe, drób, ryby… Czy istnieje jedno, najlepsze źródło białka dla psa i ile gatunków mięsa powinien jeść pies na diecie domowej lub BARF-ie?

Czym jest źródło białka w psiej diecie?

Podstawą diety domowego czworonoga powinny być białko i tłuszcze pochodzenia zwierzęcego. Źródłem tych składników są mięso, podroby oraz ryby, a także kości i przeróżne dodatki, na przykład olej z łososia. W psiej diecie znaleźć się może wiele gatunków mięsa – indyk, kurczak, wołowina, dorsz, baranina, kaczka… Każdy z nich różni się nie tylko zawartością tłuszczu, ale także poszczególnych aminokwasów i kwasów tłuszczowych. Przykładowo pierś z indyka zawierać będzie znikome ilości tłuszczu, za to dostarczy zwierzakowi tryptofanu, czyli aminokwasu wspierającego pracę układu nerwowego. Tłusta wieprzowina to natomiast doskonałe źródło niezbędnego psom kwasu arachidonowego. Niezastąpionym składnikiem diety każdego psa są także ryby, które wzbogacają jego pokarm o cenne antyoksydanty. Mięsożernym czworonogom należy także podawać różne podroby, które mają wysoką zawartość witamin i składników mineralnych. Nie powinny one jednak stanowić podstawy diety zwierzaka, gdyż o przedawkowanie tych witamin nie jest trudno.

Dlaczego warto zmieniać psu źródło białka?

Ze względu na te różnice w składzie poszczególnych gatunków mięs, podawanie psu tylko jednego źródła białka może doprowadzić do znacznego zubożenia jego diety w niektóre składniki. Karmione dietą domową lub BARF-em czworonogi, które nie mają alergii pokarmowej lub nietolerancji, powinny dostawać w diecie przynajmniej 4-5 różnych gatunków mięsa. Również psy karmione suchą lub mokrą karmą powinny mieć co jakiś czas wprowadzane inne produkty. Zmianę diety warto rozważyć także w przypadku, gdy zwierzak cierpi na problemy skórne i trawienne (biegunki, wymioty, gazy), mogące wynikać z uczulenia na dany rodzaj białka zwierzęcego. Często taka zmiana niemal natychmiast niweluje problem!