03.11.2018
Dlaczego pies nagle zmienił zachowanie?
Redakcja Portalu
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
fot. Jolanta Tarułka
Mój pies od szczeniaka był leniuszkiem. Uwielbiał spać do 10:00 pod kołdrą. Na spacerach wolał wąchać każdy krzaczek niż biegać za piłką. Ostatnio jednak wszystko się zmieniło o 180°. Z kanapowego lenia stał się wulkan energii. Na spacerach potrafi biegać bez celu, w domu co chwilę chcę szarpać się szarpakiem lub łapać piłkę. Byłam u weterynarza, pies schudł kilogram. Jest zdrowy jak ryba. Jedzenie od zawsze je z konga, z ręki lub specjalnej miski spowalniającej jedzenie. Je karmę suchą dobrej jakości i różne psie pasztety. Smakołyków mu nie daję. Nie wiem co jest powodem zmiany zachowania, liczę chociaż na małą wskazówkę. Pozdrawiam
Dobrze, że pies został zbadany, bo takie nagłe zmiany w zachowaniu często oznaczają problemy zdrowotne. Co jednak spowodowało tę zmianę i jak sobie z tym poradzić? Trudno nam coś doradzić, bo przyczyn trzeba szukać w otoczeniu psa. Warto przeanalizować, co dokładnie się ostatnio działo – czy może zaszła jakaś zmiana w domu (przemeblowanie, remont)? A może, jeśli pies nie jest wykastrowany, suczka w okolicy ma cieczkę? Nie ma innego sposobu na rozwiązanie tej zagadki, jak odkrycie tej przyczyny. Jednak to, co rozwiąże sprawę na co dzień, to realizowanie tych potrzeb energetycznych psa – zaproponowanie mu aktywnych spacerów, wielu zabaw i ćwiczeń.
Zobacz powiązane artykuły
24.03.2025
Masz dojrzałego psa? Koniecznie zadbaj o jego zdrowie!
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Psiaki, które ukończyły 7 lat, potrzebują specjalnej troski. Jak sprawić, by jak najdłużej cieszyły się dobrym zdrowiem i kondycją?
undefined
24.03.2025
Czy twój pies się stresuje? Poznaj sygnały, które o tym świadczą
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Psy w stresujących sytuacjach często mają widoczne białka oczu, spięte mięśnie; mogą nerwowo dyszeć, odwracać głowę. Po czym jeszcze poznać, że twój pies się stresuje?
undefined
28.11.2024
5 sposobów na psy, które nie lubią zostawać same w domu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Pies, który piszczy, szczeka i niszczy pod nieobecność opiekunów, naprawdę cierpi i przeżywa to, że zostawiłeś go samego. Takim psom można – i trzeba – pomagać.
undefined