Jak dbać o psa puchatego… a jak o gładkiego?

Jak dbać o psa puchatego…
Przede wszystkim pamiętajmy, że twardy włos okrywowy jest podtrzymywany przez gęsty podszerstek. Zatem im więcej podszerstka, tym lepiej – starajmy się nie wyczesywać go zbyt dużo. Jeśli przesadzimy, włos okrywowy opadnie. Podszerstek odrasta dość długo i może się okazać, że pies musi czekać na powrót do kondycji wystawowej nawet dwa sezony.
Aby zwiększyć objętość włosa, możemy użyć specjalnego szamponu, np. Extra Body. Myjąc nim szatę nawet dzień przed wystawą, nie ryzykujemy, że opadnie. Równocześnie można zastosować szampon Wiry Coat, wzmacniający naturalną strukturę sierści u psów twardowłosych. Nakładając po kąpieli odżywkę, nie przesadźmy z jej ilością, bo obciąży włos i zepsuje efekt puszystości. Dokładnie ją spłuczmy.
Po kąpieli suszymy psa i czeszemy pod włos. Jeśli rezultat jest niezadowalający, skorzystajmy z jednego z preparatów napuszających, np. 3-D Volumizing Spray, który pogrubia włos i wyraźnie zwiększa objętość szaty. Domowy sposób na napuszenie sierści polega na lekkim naelektryzowaniu włosa. Możemy do tego użyć plastikowego grzebienia.

…a jak o gładkiego
Psy, których sierść – szczególnie na grzbiecie i bokach – powinna idealnie przylegać do ciała, to m.in. setery, spaniele i retrievery. U wszystkich tych ras wystające kosmyki są utrapieniem właścicieli. Powodem bywa nieprawidłowa pielęgnacja, zbyt duża ilość podszerstka lub pozostałości martwych włosów po linieniu. Unikniemy takich kłopotów, dbając o prawidłową pielęgnację już podczas kąpieli. Po zastosowaniu szamponu dobranego do typu i koloru sierści nakładamy odżywkę obciążającą włos. Nie spłukujemy jej do końca. W przeciwieństwie do psów puchatych, gładkim suszymy sierść z włosem, układając go za pomocą szczotki.
Jeśli włos w niektórych miejscach nadal odstaje, wyskubujemy go palcami. W wypadku większych kosmyków sprawdzi się trymer hakowy – usuniemy nim martwe i powiewające włosy oraz nadmiar podszerstka. Tam, gdzie sterczących włosów jest zbyt dużo, przerzedzamy je i cieniujemy specjalnymi nożyczkami, tzw. degażówkami.
Jeśli sierść jest przesuszona, zaniedbana i źle odżywiona, możemy doraźnie – np. podczas wystawy – użyć jednego z dostępnych na rynku preparatów utrwalających (pianki, lakiery itp.), który dodatkowo lekko ją nabłyszczy. Nie wolno psów o gładkiej sierści strzyc maszynką, ponieważ odrastający włos zaczyna się kręcić i jest bardziej podatny na kołtunienie.