16.02.2017
Jak nauczyć psa zostawania na miejscu
Redakcja Portalu
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
fot. Shutterstock
Mój west ma 9 miesięcy. Jak nauczyć suczkę zostawania na miejscu? Nie mogę sobie z tym poradzić.
Musisz postępować stopniowo i podzielić ćwiczenie na małe części. Piesek musi nabrać pewności, że jak zostaje, to nic się złego nie dzieje. Najlepiej zacząć od nauki zostawania w pozycji waruj. Kładziesz psa, dajesz komendę „zostań” i stajesz przed psem. Możesz początkowo pomóc sobie jedną ręką trzymaną przed nosem psa. Stopniowo wydłużasz stanie przed psem. Cofasz się o krok, o dwa, aż do pełnej długości smyczy.
Przedłużasz stopniowo czas, za każdym razem o kilka sekund. Kładziesz smycz na ziemi. Cofasz się o następny krok… Potem zamieniasz cofanie na normalne odchodzenie. Zwiększasz stopniowo dystans i czas. Tyle, że nie jednocześnie! Jak zwiększasz czas, to skracasz dystans, jak zwiększasz odległość, to skracasz czas.
Następnie możesz chwilowo zniknąć z pola widzenia psa. Przedłużasz czas pozostawania poza zasięgiem. Jeżeli pies się ruszy, to znaczy, że za szybko podniosłaś kryteria. Nie karz go, tylko zmniejsz wymagania.
Redakcja portalu Psy.pl
Polecane przez redakcję
Reklama
Zobacz powiązane artykuły
25.01.2024
Psie zwyczaje przy… kupie! Które są normalne, a które mogą niepokoić?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Kręcenie się w kółko przed zrobieniem kupy, długie szukanie odpowiedniego miejsca… Psie zwyczaje bywają dziwne! Czy którymś powinniśmy się martwić?
undefined
31.12.2023
5 rzeczy, które możesz zrobić jeszcze dziś, by pomóc psu w Sylwestra
Ten tekst przeczytasz w 6 minut
To już dzisiaj! Pies i Sylwester – brzmi jak koszmar? Często tym właśnie jest… Jednak nawet jeśli dopiero teraz zastanawiasz się, jak pomóc psu przetrwać ten trudny wieczór – biegniemy z pomocą!
undefined
26.12.2023
Posłanie dla psa. Jakie i dlaczego będzie najlepsze? Wyjaśnia zoofizjoterapeutka
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Któż z nas nie lubi spać? Nasze psy lubią spać jeszcze bardziej i spędzają w objęciach Morfeusza od 12 do 14 godzin na dobę. Tak naprawdę nie jest to zresztą kwestia upodobań, osobowości czy – tym bardziej – lenistwa, a potrzeb organizmu.
undefined