W czasie deszczu nie tylko dzieci się nudzą… Oto sposoby na psią nudę!

Potocznie mówi się, że wybiegany pies, to pies szczęśliwy. Nie jest jednak tajemnicą, że czworonóg potrzebuje również aktywności umysłowej, która pozwala mu na rozwój i naukę, a też potrafi zmęczyć. Często zaskakuje nas pogoda, plucha, deszcz, ale również… nasze lenistwo. Jak sobie z tym poradzić? Poznaj niezawodne sposoby na psią nudę!

Najprostszym rozwiązaniem jest wspólny spacer i zabawy na świeżym powietrzu, do których możemy zaliczyć między innymi:

• Aportowanie
• Tory przeszkód (możemy przygotować je samodzielnie, nawet ze znalezionych po drodze patyków)
• Zabawa w chowanego
• Wyścigi z nami lub z innymi psami

Domowe sposoby na psią nudę

Alternatywą na leniwą niedzielę będą zabawy w domu. Nie każdy z nas dysponuje dużym salonem, w którym pies będzie miał swobodę ruchu, a my spokojną głowę, że nie strąci ogonem nowego wazonu. Rynek zoologiczny oferuje mnóstwo akcesoriów do zabaw w domu, które stymulują węch i wystawiają na próbę spryt i cierpliwość naszego psa. Potrafią być dobrym rozwiązaniem na długie popołudnia. Będzie to nie tylko chwila spokoju dla nas, ale również relaks i satysfakcja dla psa. A także możliwość ruszenia głową, czego nie daje na przykład bieganie za piłką.

Nie tylko młode psy potrzebują zabawy i zmęczenia intelektualnego. Naturalnie szczenięta będą miały tej energii do spożytkowania dużo więcej, ale i starsi towarzysze powinni wykazywać zainteresowanie taką zabawą. Naszym zadaniem będzie dostosowanie trudności danej zabawki do wieku i umiejętności naszego czworonoga. Przy złym dopasowaniu pies może stracić cierpliwość i motywację, a zabawa szybko się znudzi, ponieważ nie będą widoczne żadne efekty. Musimy pamiętać, że przy każdej aktywności powinniśmy naprowadzić psa. Możemy nagradzać go małym przysmakiem za każdą próbę zakończoną sukcesem. Zacznijmy od zabaw najprostszych, które możemy rozwijać samodzielnie, podwyższając stopień trudności. Poniżej przedstawiamy sprawdzone sposoby na psią nudę.

1. Jeden smakołyk kontra trzy kubki

Zabawa polega na ukryciu smakołyku pod jednym z plastikowych kubków odwróconych do góry dnem. Zadaniem psa jest strącenie kubka nosem i znalezienie smakołyku. Warto ukryć coś o intensywnym zapachu. Coś, co szczególnie lubi nasz pies. Następnie zabawę możemy rozbudowywać, np. chować smakowite kąski w różnych zakątkach pokoju (na początku w obecności psa, następnie pod jego nieobecność, co będzie dla niego większym utrudnieniem).

2. Przeciąganie liny

To jedna z najpopularniejszych zabaw z psem. Pozwólmy psu na wygraną, co z pewnością da mu satysfakcję. Udowodniono, że zabawa ta nie powoduje agresji u psów, wręcz przeciwnie. Pozwala im na zdobycie większej pewności siebie.

3. Zamrożone kąski

Sprawdzają się szczególnie w upalne dni. Kiedy wychodzimy do pracy, możemy zostawić psu zamrożony na kość gryzak. Na pewno wciągnie go to na dobrą godzinkę. W sklepach dostępne są specjalne formy, które możemy nafaszerować smakołykami, a następnie zamrozić. Niewątpliwie psa zaciekawi kurczak z groszkiem czy marchewka z indykiem, którą będzie musiał wydostać z wąskiego otworu. W miarę rozmrażania się zawartości będzie mu coraz łatwiej. Będzie musiał jednak wpaść na to, jak „wysypać” smakołyk z formy.

4. Miski z labiryntem

Sposoby na psią nudę? Miski z labiryntem, inaczej zwane miskami spowalniającymi jedzenie. Są one dobrą alternatywą dla psów, które muszą ćwiczyć mięśnie szczęki, ale nie tylko. Smakołyk – czy po prostu karmę o małych kawałkach – umieszczamy w środku, a wypukły ku górze labirynt utrudnia złapanie kąsków, co zmusza psa do ćwiczenia żuchwy i szczęki. Znając naszych głodomorów, ich determinacja nie pozwoli na szybkie odpuszczenie takiej zabawy.

5. Magiczna kula

Nasze psy nie zawsze są chętne do wysiłku umysłowego. Najczęściej wszystko mają podane „na tacy”. Świeży posiłek, kocyk, spacer na każde zawołanie, pieszczoty i poduszka. Warto zachęcić je do tego, by trochę się natrudziły, zanim dostaną posiłek. Tutaj rozwiązaniem może być kula z małym otworem, do której wrzucimy trochę suchej karmy. Urządzajmy taką zabawę przed każdym obiadem. Jeśli pies doprowadzi do wysypania z kuli kilku granulek, dostanie pełnoporcjowy posiłek. Z czasem zabawa może stać się dla niego na tyle atrakcyjna, że będzie po nią sięgał, zabijając nudę lub z powodu zwyczajnego łakomstwa. Jeśli jednak twój pies jest zbyt głodny i za bardzo ekscytuje się jedzeniem – tak, że nie jest w stanie się skupić – zaproponuj mu zabawę po posiłku właściwym.

6. Kosz niespodzianek

Możemy zrobić dla psa kosz zabawek pochodzących z artykułów domowego użytku. Mogą to być rzeczy, które często interesują naszego psa i są „zakazane”. Na przykład rzeczy mające nasz zapach, takie jak koc, nieużywane już kapcie. Dorzućmy znaleziony na spacerze badyl, ulubioną psią zabawkę. Możemy codziennie dorzucać do kosza coś nowego (przeznaczonego tylko do psiej zabawy). Jest szansa, że kosz zainteresuje psa na dłużej podczas naszej nieobecności. Znaleziska mogą się świetnie sprawdzić jako gryzaki na szczenięce dziąsła.

7. Labirynt

To kolejne rozwiązanie dla ciekawskiego głodomora. Zabawka – zwana też puzzlami – składa się z podstawy z otworami, w których umieszczamy smakołyki, a na górze są kwadraty, które pies musi przesuwać nosem, aby dostać się do kolejnych dziur z jedzeniem.

Precz z psią nudą!

Jakie jeszcze znamy sprawdzone sposoby na psią nudę? Jeśli chodzi o zabawki do szukania jedzenia, możemy je tworzyć samodzielnie, ile tylko mamy pomysłów. Spróbujmy umieścić w misce lekkie kulki – np. takie z dziecięcych „basenów” – a na spodzie umieścić smakołyk, do którego musi dostać się pies. Możemy pozawijać smakołyki w rulony z materiału łatwo rozwijającego się i umieścić je w różnych częściach pokoju, nakłaniając psa do ich rozwijania nosem (nie każdy rulon musi mieć smaczną zawartość, a zadaniem psa będzie znalezienie tych właściwych). Kolejnym domowym pomysłem na akcesoria do zabaw węchowych może być forma do pieczenia babeczek, którą wypełnimy smakołykami, a górę zasłaniamy czymś, co łatwo da się przesunąć (np. kulkami z gazet).

Kulę smakulę możemy wykonać z turlającej się butelki. Zróbmy małe otwory i zawieśmy ją na drewnianym stojaku, przechodzącym przez jej środek. Pies, trącając ją nosem czy łapą, spowoduje podrzucanie zawartości i wydostanie jej na zewnątrz. Jak więc widzimy, zabawki nie muszą być kosztowne i pracochłonne w wykonaniu. Pamiętajmy żeby były przede wszystkim bezpieczne. Jeśli jako zabawka służy nam np. tuba po papierze toaletowym, przypilnujmy, żeby po pogryzieniu jej (i wydobyciu jedzenia) pies nie zjadł również samego papieru czy plastikowych elementów po przygotowywanych przez nas zabawkach (groźna jest np. zakrętka od butelki).

Zabawy z psem i poświęcenie na to kilkunastu minut dziennie niosą naprawdę same korzyści. Wykorzystaj zatem nasze sprawdzone sposoby na psią nudę. Dzięki temu twój pies przede wszystkim nie będzie tak chętny do niszczenia, gdyż… nie będzie się nudził. A znudzony pies szuka atrakcji na własną łapę – na pewno znacie pogryzione sznurówki, kapcie, zasłony, meble. Nie będzie łatwo go od tego odzwyczaić, ale próbujcie! Wspólny czas spędzony na zabawach na pewno psa odpręży, a nam pozwoli rozwijać z pupilem relację.

Autor: Daria Piróg