08.02.2018
Bezdomna kobieta pomogła błąkającemu się psu. Dobro do niej wróciło
Magdalena Ciszewska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Sama mieszka w drewnianej altance, nie ma pracy ani środków do życia. Ale ma wielkie serce i nie jest obojętna. To właśnie sprawiło, że bezdomna kobieta pomogła błąkającemu się psu.
fot. Straż Miejska w Gdańsku
Opowieść o tym, jak bezdomna kobieta pomogła błąkającemu się psu, przedstawili na swej stronie internetowej strażnicy miejscy z Gdańska. Zaczęło się od tego, że w piątek 19 stycznia w jednej z dzielnic Gdańska strażnicy miejscy sprawdzali miejsca, w których mogą przebywać bezdomni. Spotkali wtedy kobietę, która poprosiła ich o pomoc. Ale, uwaga, nie dla siebie, lecz… dla psa.
Zagubiona suczka
Suczka w typie owczarka niemieckiego błąkała się od kilku dni po okolicy. Na bezdomnej kobiecie sprawiła wrażenie zwierzaka, który ma swój dom, ale się zagubił i szuka właściciela. Bezdomna zaopiekowała się suczką i karmiła ją. Niestety skończyły się jej pieniądze i nie miała już za co kupić psu jedzenia. Nie chciała zostawiać czworonoga na pastwę losu, więc poprosiła strażników o pomoc. Pokazała im, gdzie przebywa pies.
W krzakach nad rzeką znaleźliśmy młodą suczkę w typie owczarka niemieckiego, średniej wielkości. Nie była agresywna. Wyglądała na zadbaną – mówi inspektor Sławomir Jendrzejewski.
Strażnicy skontaktowali się ze schroniskiem dla bezdomnych zwierząt Promyk i tam trafiła suczka. Po kilku dniach okazało się, że pracownicy schroniska odnaleźli właścicieli i zwierzak trafił do domu. To jednak nie jedyny happy end tej historii.
Odnaleziona bezdomna
O tym, że bezdomna kobieta pomogła błąkającemu się psu, napisały media. Po tych publikacjach do straży miejskiej w Gdańsku zgłosiła się pewna pani, która chce pozostać anonimowa. Powiedziała, że bardzo poruszyło ją to, co zrobiła bezdomna.
Ktoś, kto sam niewiele ma, umiał się tym podzielić z psem. To bardzo budujące, zwłaszcza gdy tyle się słyszy o przypadkach bestialskich zachowań wobec zwierząt – mówiła.
Ona i jej znajomi postanowili wesprzeć kobietę, która podzieliła się wdowim groszem. Poprosiła strażników o kontakt do bezdomnej. Zadanie nie było łatwe, ale strażnicy sobie z nim poradzili.
Musieliśmy ustalić, gdzie jej szukać. Okazało się, że miejsce, w którym najczęściej przebywa, położone jest w odludnym rejonie na skraju miasta. Dojechać tam nie sposób. Ale dotarliśmy do tej pani. Była bardzo zaskoczona – opowiada inspektor Sławomir Jendrzejewski.
Bezdomna kobieta pomogła błąkającemu się psu
Strażnicy umówili obie kobiety. Mieszkanka Gdańska przywiozła na spotkanie ciepły obiad, ale to nie wszystko. Wśród darów były: kołdra, grube koce, kurtki, kombinezon, buty, bluzy, bluzki, skarpety, rajstopy i torby pełne żywności.
Zaskoczenie i radość bezdomnej kobiety były ogromne. Obie panie ściskały się ze łzami w oczach. Jedna deklarowała, że jej pomoc na tym się nie kończy, a druga obiecywała, że nie zmarnuje szansy, którą niespodziewanie dostała – mówi starszy inspektor Arkadiusz Wachowski.
Ale i to nie wszystko, co może się zdarzyć w związku z tym, że bezdomna kobieta pomogła błąkającemu się psu. Gdańszczanka zna też osoby, które mogą zapewnić bezdomnej dach nad głową i pracę. Prawdopodobnie najpóźniej na wiosnę zamieszka ona na terenie należącej do nich działki rekreacyjnej. Ma tam opiekować się zwierzętami. Oby tak się stało i łańcuszek dobra stworzony przez ludzi z sercem nie został przerwany.
Absolwentka teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od 2005 roku sekretarz redakcji miesięcznika „Mój Pies”, a później także autorka tekstów na portalu PSY.PL. W dzieciństwie wychowywała się z suczką owczarka niemieckiego o imieniu Diana.
Zobacz powiązane artykuły
26.11.2024
Czy agresywny pies już nigdy się nie zmieni? To zależy od ciebie!
Ten tekst przeczytasz w 7 minut
Ugryzł, więc jest niebezpieczny? Czy agresywny pies już zawsze powinien być traktowany jak groźne, nieobliczalne zwierzę? Oto prawdziwe historie, które pokazują, że nawet gryzący pies może stać się miłym czworonogiem!
undefined
14.10.2024
Pimpek – historia psa z padaczką, który wciąż czeka na dom
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
W 2023 roku do Fundacji dla Szczeniąt Judyta zgłosiła się Magda, wolontariuszka Szlachetnej Paczki, pomagająca starszej pani i jej niepełnosprawnemu synowi, poruszającemu się na wózku inwalidzkim. Od dłuższego czasu bezskutecznie szukała nowego domu dla Pimpka: „Szukamy osoby lub rodziny, która jest gotowa dać mu miłość i dbałość, jakiej potrzebuje”.
undefined
10.10.2024
Gdzie zgłaszać bezdomne lub znalezione na ulicy psy?
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Porzucenia zwierząt nadal zdarzają się bardzo często. Dowiedz się, gdzie zgłaszać bezdomne psy lub takie zwierzęta, które wyraźnie nie mają opiekuna i wymagają pomocy. Zadbaj o nie, aby nie stała się im krzywda!
undefined