Ciąg dalszy sprawy pobitej Neski. Prokuratura zmienia zdanie

author-avatar.svg

Aleksandra Więcławska

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Wczoraj informowaliśmy was o skandalicznej decyzji Prokuratury Rejonowej w Garwolinie, która sprawcę pobicia pitbulki Neski, suczki, która straciła nos, skazała na 5 miesięcy prac społecznych. Decyzja wywołała falę oburzenia wśród miłośników zwierząt. Teraz prokuratura zmienia swoją decyzję.

Neska, suczka bez nosa

O suczce Nesce, którą pijany właściciel pobił tak, że ta straciła nos, pisaliśmy już we wrześniu. Wszyscy czekaliśmy na sprawę w sądzie, licząc na to, że sąd wymierzy adekwatną do tego bestialskiego czynu karę.

Niestety, mimo że sąd zajął się sprawą i wydał wyrok, zaordynował śmieszną karę – 20 godzin prac społecznych przez 5 miesięcy. Internauci wysłali tysiące maili do prokuratury, w których pisali, dlaczego sprzeciwiają się takiemu wyrokowi. Udało się – Prokurator Rejonowy Anna Makarewicz-Poszytek zmieniła zdanie i, jak napisała w mailu do TVN24, po przeanalizowaniu akt sprawy odstąpiła od kary wymierzonej we wcześniejszym wniosku.

Co to oznacza? Że sprawa ponownie trafi do sądu, tym razem jednak odbędzie się rozprawa, a prokuratura wystąpi o inny, zapewne surowszy wymiar kary. Termin samej rozprawy nie został jeszcze wyznaczony. Cały materiał o sprawie przygotowany przez TVN24 możecie obejrzeć TUTAJ.

Jest jeszcze jedna dobra wiadomość. Jak czytamy na fanpage’u Fundacji Zwierzęca Polana, sprawę przeciwko oprawcy Neski poprowadzi znany ze skuteczności w tego typu przypadkach mecenas Mateusz Łątkowski. Adwokat ten zawsze zabiera głos w obronie tych, którzy głosu nie mają, czyli psów i kotów, za co nominowaliśmy go w tym roku do nagrody „Serce dla Zwierząt”.

Nie wiemy, jaki będzie finał tej sprawy, ale na pewno będziemy ją dla was monitorować.

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
Aleksandra Więcławska

Certyfikowana trenerka psów (kurs ukończony w Centrum Kynologicznym Canid). Ukończyła też liczne kursy i uczestniczyła w kilkunastu seminariach z zakresu zachowania, żywienia i opieki nad psami.

Zobacz powiązane artykuły

Bohaterowie nie zawsze noszą pelerynę. Poznajcie historię, która przywraca wiarę w ludzi

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Sergio Florian, 44-letni maratończyk z Hawajów, często zachwyca się niezwykłymi widokami. Jednak to, co zobaczył podczas swojego treningu po górach O’ahu, było zaskakujące – nawet jak na jego standardy.

bohaterowie

undefined

„Dawno nie mieliśmy przypadku, w którym tak upodlono psa”. Pieski los na posesji wartej miliony

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Z pseudohodowli trafiła do prywatnego przytuliska, a później do wielkiego domu. Mogłoby się więc zdawać, że historia starszej suczki zakończyła się szczęśliwie. Nic bardziej mylnego. 

Beza na opuszczonej posesji

undefined

Taro i Jiro: niezwykła historia psów, które cudem przeżyły na krańcu świata

Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Arktyka to najzimniejsze, najbardziej wietrzne i suche miejsce na ziemi. Ten najdalej wysunięty na południe kontynent zajmuje powierzchnię około 14 milionów kilometrów kwadratowych, z czego 98% pokrywa gruby lód. Mimo surowego klimatu i nieprzyjaznego środowiska od dziesięcioleci fascynuje i przyciąga naukowców i badaczy z całego świata. To właśnie tutaj w 1957 roku, w japońskiej stacji badawczej Syowa, miała miejsce jedna z najbardziej niezwykłych psich historii.

taro i jiro

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się