25.01.2022
Psy zjadały się nawzajem! Dramat człowieka i zwierząt
Magdalena Olesińska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Wygłodzone, na łańcuchu i zaciekle walczące o swoje terytorium, a także kawałek mięsa martwego psa. W Małczewie w trakcie interwencji odebrano 73-latce ponad 40 zlęknionych czworonogów.
fot. www.facebook.com/fundacja.Mondo.Cane
Na jednej z posesji pod Łodzią, a dokładniej w Małczewie, miała miejsce dramatyczna interwencja. Ciemna stodoła, na krótkim łańcuchu, bez wody i jedzenia – w takich warunkach przebywały zwierzęta, które były pozamykane w budynkach gospodarczych. Psy w niekontrolowany sposób rozmnażały się między sobą, a także zagryzały. Zaledwie w kilka godzin fundacje i strażacy połączyli siły, by wspólnie uratować 28 psów. Z miejsca, w którym patologiczna miłość do zwierząt skazała je na niewyobrażalne cierpienie. Jak długo trwał dramat człowieka i psów? Dlaczego nikt wcześniej nie interweniował?
Zwłoki szczeniaka pożywieniem dla wygłodzonych psów
Na posesji mieszka 73-letnia kobieta, która nie ma żadnej kontroli nad rozmnażającymi się cały czas psami. Dlatego też nie była w stanie określić, ile zwierząt znajduje się na terenie gospodarstwa. Dziurawe ogrodzenie było przepustką do wolności dla tych czworonogów, które nie były przykute do około pięćdziesięciocentymetrowego łańcucha. Warunki są tragiczne – zarówno dla zwierząt, jak i mieszkającej tam kobiety. Wszędzie leżą odchody, zaś na tyłach gospodarstwa – zwłoki szczeniaka, które były pożywieniem dla zaniedbanego i wygłodzonego stada czworonogów. Pies miał zjedzone tylne łapy.
Jeśli chcesz zobaczyć drastyczne filmiki z interwencji, kliknij TUTAJ (są w komentarzu pod postem).
Wszczęcie postępowania
Interwencja trwała dwa dni. Łącznie udało się uratować ponad 40 psich istnień. Dramat psów na posesji 73-latki już się skończył, jednak to dopiero początek nowego życia ocalonych zwierząt. Pozbawione opieki weterynaryjnej, płochliwe i z problemami behawioralnymi zostały przewiezione do Schroniska Psia Ostoja. Uratowane zwierzęta wymagają badań, leczenia, a także socjalizacji. Na adopcję psiaków jest jeszcze za wcześnie. Jednak, gdy tylko będą gotowe do zmiany domu, schronisko poinformuje o tym na swoim profilu facebookowym.
Jak czytamy na Facebooku – sprawa została zgłoszona odpowiednim organom, zaś w postępowaniu karnym rolę pokrzywdzonego będzie pełnić Fundacja na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt Mondo CANE.
źródło: www.facebook.com/fundacja.Mondo.Cane , www.facebook.com/malgorzatakolodziejczak85
Zobacz powiązane artykuły
26.11.2024
Czy agresywny pies już nigdy się nie zmieni? To zależy od ciebie!
Ten tekst przeczytasz w 7 minut
Ugryzł, więc jest niebezpieczny? Czy agresywny pies już zawsze powinien być traktowany jak groźne, nieobliczalne zwierzę? Oto prawdziwe historie, które pokazują, że nawet gryzący pies może stać się miłym czworonogiem!
undefined
14.10.2024
Pimpek – historia psa z padaczką, który wciąż czeka na dom
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
W 2023 roku do Fundacji dla Szczeniąt Judyta zgłosiła się Magda, wolontariuszka Szlachetnej Paczki, pomagająca starszej pani i jej niepełnosprawnemu synowi, poruszającemu się na wózku inwalidzkim. Od dłuższego czasu bezskutecznie szukała nowego domu dla Pimpka: „Szukamy osoby lub rodziny, która jest gotowa dać mu miłość i dbałość, jakiej potrzebuje”.
undefined
10.10.2024
Gdzie zgłaszać bezdomne lub znalezione na ulicy psy?
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Porzucenia zwierząt nadal zdarzają się bardzo często. Dowiedz się, gdzie zgłaszać bezdomne psy lub takie zwierzęta, które wyraźnie nie mają opiekuna i wymagają pomocy. Zadbaj o nie, aby nie stała się im krzywda!
undefined