16.11.2017
Pies przeszkadza sąsiadowi. Sąd do właścicieli: pozbądźcie się psa
Magdalena Ciszewska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Mieszkaniec Granowa z Zachodniopomorskiem zwrócił się do sądu, bo przeszkadza mu pies sąsiada, który szczeka. Sąd wydał bulwersujący wyrok: nakazał właścicielowi pozbycie się psa.
fot. Shutterstock
Paker ma dziewięć lat i jest owczarkiem niemieckim. Od szczenięcia żył w rodzinie Ciastków z Granowa w powiecie Choszczno. Teraz jego obecność, a konkretnie szczekanie, przeszkadza jednemu z sąsiadów.
On całe życie biegał po podwórku – mówi reporterowi portalu TVN 24 Mirosław Ciastek, właściciel Pakera.
Przez dziewięć lat życia Paker innym sąsiadom ze wsi nie przeszkadzał. Zdaniem właściciela to zdrowy, dobrze ułożony, łagodny pies. Wszystko się zmieniło około półtora temu, gdy działkę obok posesji Ciastków kupił Dariusz M. Zamieszkał na niej w przyczepie i wkrótce uznał, że przeszkadza mu szczekanie Pakera. Jak mówi reporterom portalu TVN 24, nie mógł przez nie spać w nocy.
Przeszkadza? Idę do sądu
Postanowił więc wnieść sprawę do sądu. Jak postanowił, tak uczynił. Sprawa toczyła się przed Sądem Rejonowym w Choszcznie. Po jej rozpatrzeniu zapadł wyrok: Ciastkowie mają się pozbyć Pakera z posesji, bo przeszkadza sąsiadowi. Mają też zapłacić mu 2000 zł.
To jest kochany i przyjazny zwierzak. Jak tak można – mówi Jolanta Radomiak, siostra Mirosława Ciastka.
Termin wykonania wyroku już minął. Rodzina Ciastków nie wie, co dalej. Paker – po dziewięciu latach życia na wolności – przebywa teraz stale w boksie. Nie biega już po podwórku.
Przecież go nie uśpię. Serce by mi pękło. W zamknięciu też nie mogę go wiecznie trzymać – mówi Mirosław Ciastek.
Rodzina Ciastków Pakera się nie pozbędzie, ale obawia się oczywiście konsekwencji. Bo postanowienie sądu jest prawomocne, nie ma już możliwości odwołania.
Wciąż są problemy
Mieszkańcy wsi stoją murem za właścicielami Pakera. Uważają, że odkąd pojawił się nowy sąsiad, wciąż są jakieś zatargi. M. stale wzywa z jakichś powodów policję. Przeszkadza mu gdakanie kur i gruchanie gołębi. Jednym z sąsiadów kazał się pozbyć uli z pszczołami. M. z kolei twierdzi, że jest we wsi terroryzowany, bo kazał mieszkańcom usunąć szopy, które częściowo znajdowały się na jego posesji.
Spór między ludźmi doprowadził do tego, że cierpi zwierzak. Cierpi, bo najpierw pokłócili się mieszkańcy wsi, a potem sąd wydał bulwersujący wyrok. Trzymamy kciuki za Pakera i jego opiekunów i przypominamy, że Ustawa o ochronie zwierząt nakazuje spuszczenie psa z łańcucha raz na 12 godzin. W boksie też całego życia zwierzak spędzić nie może.
Absolwentka teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od 2005 roku sekretarz redakcji miesięcznika „Mój Pies”, a później także autorka tekstów na portalu PSY.PL. W dzieciństwie wychowywała się z suczką owczarka niemieckiego o imieniu Diana.
Zobacz powiązane artykuły
26.11.2024
Czy agresywny pies już nigdy się nie zmieni? To zależy od ciebie!
Ten tekst przeczytasz w 7 minut
Ugryzł, więc jest niebezpieczny? Czy agresywny pies już zawsze powinien być traktowany jak groźne, nieobliczalne zwierzę? Oto prawdziwe historie, które pokazują, że nawet gryzący pies może stać się miłym czworonogiem!
undefined
14.10.2024
Pimpek – historia psa z padaczką, który wciąż czeka na dom
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
W 2023 roku do Fundacji dla Szczeniąt Judyta zgłosiła się Magda, wolontariuszka Szlachetnej Paczki, pomagająca starszej pani i jej niepełnosprawnemu synowi, poruszającemu się na wózku inwalidzkim. Od dłuższego czasu bezskutecznie szukała nowego domu dla Pimpka: „Szukamy osoby lub rodziny, która jest gotowa dać mu miłość i dbałość, jakiej potrzebuje”.
undefined
10.10.2024
Gdzie zgłaszać bezdomne lub znalezione na ulicy psy?
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Porzucenia zwierząt nadal zdarzają się bardzo często. Dowiedz się, gdzie zgłaszać bezdomne psy lub takie zwierzęta, które wyraźnie nie mają opiekuna i wymagają pomocy. Zadbaj o nie, aby nie stała się im krzywda!
undefined