Pies rozpoznał opiekunkę w parku wyłącznie po zapachu - po wielomiesięcznej rozłące!

Anna Marciniak

Anna Marciniak

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Jedną z najgorszych rzeczy w życiu z psem jest rozłąka z nim. Pewna kobieta musiała przeprowadzić się i zostawiła swojego psa pod opiekę rodzicom. To, co czekało na nią po powrocie, rozczuliło internautów.

Pies poznał opiekunkę po zapachu

fot. @Pets Feed/YouTube

Opuszczenie ukochanego pupila nawet na kilka godzin to dla niektórych niezły wyczyn. Gdy trzeba go zostawić na dłużej, serce dosłownie pęka. Valeria Navarro została zmuszona do przeprowadzki i pozostawienia Harleya pod opieką swoich rodziców. Do rodzinnego domu wróciła po półrocznej rozłące.

Magiczna więź między psem a opiekunem istnieje!

Wiele razy słyszeliśmy o tym, jak pies po latach został odnaleziony przez opiekuna i nie mógł przestać się cieszyć. Takie historie tylko potwierdzają teorię, że to niesamowicie inteligentne zwierzęta, które za pomocą węchu potrafią rozpoznać ukochanego towarzysza. Nie inaczej było w przypadku Valerii Navarro i jej psa Harleya. Tę dwójkę już na samym początku połączyła niesamowita więź. Valeria i Harley po raz pierwszy spotkali się sześć lat temu, kiedy rodzina dziewczyny zdecydowała się na adopcję pupila.

On jest miłością mojego życia. Mamy niezwykłe połączenie. Jest dosłownie tym, co kocham najbardziej na świecie - mówiła kobieta w rozmowie z The Dodo.

Niestety kobieta wyjechała na pewien czas za granicę, co oznaczało pożegnanie się z Harleyem. Kiedy Navarro wróciła, postanowiła zrobić pupilowi niespodziankę. Z utęsknieniem czekała na niego na jednej z ławek w lokalnym parku. Ale żeby nie było zbyt prosto, Valeria wpadła na pomysł, aby sprawdzić, czy czworonóg ją rozpozna. Usiadła więc na jednej z ławek plecami do nadchodzącej rodziny. Była ubrana w ciemną bluzę z kapturem, więc pies mógł jedynie rozpoznać ją po zapachu. I tak też się stało. Ta historia to nie tylko dowód na to, jak silna jest więź psa z opiekunem, lecz także jak doskonały jest nos naszych pupili.

Na nagranym filmiku, widać, jak Harley ciągnie w stronę ukochanej towarzyszki, a następnie obwąchuje ją i doskakuje radośnie do niej.

Rozpoznał mnie! Byłam taka szczęśliwa. Moje serce eksplodowało. Był bardzo podekscytowany. To było niesamowite. Jesteśmy jak bratnie dusze. Kiedy jesteśmy razem, oboje czujemy się lepiej - zdradziła opiekunka.

Póki co Valeria Navarro zawiesiła swoje plany dalszego wyjazdu za granicę, oznacza to, że teraz mogą cieszyć się swoją obecnością.

Źródło: https://www.thedodo.com

 

Pierwsza publikacja: 17.10.2022

Podziel się tym artykułem:

Anna Marciniak
Anna Marciniak

Absolwentka dziennikarstwa, od zawsze kochająca pisać. Prywatnie wielka miłośniczka zwierząt. Kocha naturę, a w szczególności ceni sobie zapach lasu, do którego często zagląda w towarzystwie swojego 3-letniego mieszańca.

Zobacz powiązane artykuły

Leon – pies skazany na bezdomność?

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Wszystkie psy w schronisku zasługują na nowych opiekunów. Są jednak cechy, które wpływają na szybkie znalezienie domu lub odwrotnie – znacząco obniżają szanse na adopcję. Leon posiada kilka, które mogą skazać go na dożywocie w schronisku.

Leon

undefined

Animbulans – krakowscy uczniowie walczą o lepszy świat dla zwierząt

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Krakowscy uczniowie stawiają na zwierzęta. Jak zaczął się projekt „Animbulans” w ramach olimpiady „Zwolnieni z Teorii”?

ręka człowieka trzymająca łapę psa

undefined

Mały pies o wielkiej nadziei. Bambosz szuka domu! 

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Ma zaledwie rok, a kliniki weterynaryjne zna już od podszewki. Mimo codziennej walki Bambosz wciąż wierzy, że w końcu los się do niego uśmiechnie. 

Bamboszek szuka domu

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się