30.09.2018
Platon miał tylko gruby łańcuch i żebra na wierzchu. Błagał o ziarenko karmy
Aleksandra Więcławska
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Pod koniec sierpnia pies Platon został wręcz siłą zabrany ludziom, którzy go głodzili. Po miesiącu widać już ogromną metamorfozę, jaką przeszedł!
fot. Facebook / DIOZ
„Krzyki, wyzwiska i wulgaryzmy” – interwencja w Starej Kamienicy nie należała do łatwych. Działacze Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt przyjechali po psa, który był w naprawdę skandalicznym stanie. Platon był wygłodzony, co można dostrzec (na filmie poniżej) gołym okiem. Właściciele twierdzili, że to ze starości.
Na szczęście to już przeszłość – ostatni miesiąc to prawdopodobnie najlepszy czas w życiu tego psa.
Psiak powoli dochodzi do siebie w klinice weterynaryjnej, gdzie pozostaje na leczeniu stacjonarnym. Prócz skrajnego wygłodzenia i wyniszczenia, lekarze stwierdzili u psa zapalenie wątroby i trzustki, które stopniowo ustępują. Platon przytył już 4,2 kg! – napisali na Facebooku inspektorzy DIOZ-u.
Platon i jego metamorfoza
Gdy się patrzy na zdjęcia Platona sprzed kilku dni, aż trudno uwierzyć, że ten pies tak się zmienił. Film i zdjęcia dzieli raptem miesiąc, a Platon wygląda kompletnie inaczej! Nie ma jednak co się oszukiwać – to nie cud, a ciężka praca lekarzy, wsparcie inspektorów i opieka, której Platon nigdy dotąd nie zaznał. To pewnie też pierwszy raz w życiu tego zwierzaka, gdy regularnie dostaje pełnowartościowe jedzenie.
Niemałe koszty leczenia
Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt prosi o wpłaty na leczenie Platona. Rachunek wyniósł, jak dotąd, 4000 zł, a na razie uzbierano nieco ponad 1000 zł. Wpłaty można kierować na:
mBank S.A. 49 1140 2004 0000 3802 7654 3761
Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt
ul. Przechodnia 4A
58-560 Jelenia Góra
w tytule: wychudzony Platon
PayPal [email protected]
SMS 72365 o treści S7357
Czy jest coś piękniejszego niż oczy psa wyrwanego śmierci? Tak potrafi patrzeć tylko pies. Pies, któremu podarowano życie.
Certyfikowana trenerka psów (kurs ukończony w Centrum Kynologicznym Canid). Ukończyła też liczne kursy i uczestniczyła w kilkunastu seminariach z zakresu zachowania, żywienia i opieki nad psami.
Zobacz powiązane artykuły
08.11.2023
Pomagać, a nie szkodzić. Awantura o psa Czarka
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Historia psa Czarka, który miał z warszawskiego przedszkola trafić do schroniska, wzburzyła wielu. Zwłaszcza w internecie. A w rzeczywistości jest kolejnym przykładem na to, jak wiele osób podejmuje działania pod wpływem emocji, nawet nie mając do dyspozycji faktów.
undefined
07.11.2023
Kontrowersje wokół adopcji zwierząt – czy schroniska utrudniają adopcje?
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Skąd się biorą kontrowersje wokół adopcji zwierząt? Zwierzęta powinny mieć domy, a schronisko – miejsce na nowe czworonogi. Jednak wiele osób uważa, że pracownicy przytulisk utrudniają proces adopcji. Dlaczego czasem można odnieść takie wrażenie?
undefined
06.11.2023
Miłość od pierwszego... zdjęcia. Adopcja Tosi to historia o wyborze serca
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Adopcja to podróż pełna niespodzianek, emocji i wyzwań, a historia Tosi jest tego doskonałym przykładem. Przezwyciężając trudności, można znaleźć lojalnego przyjaciela na całe życie.
undefined