Zakaz jedzenia mięsa psów i kotów! Właśnie wprowadził go Tajwan

author-avatar.svg

Magdalena Ciszewska

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Co roku na azjatyckie stoły trafia prawdopodobnie około 30 mln psów, z czego w samych Chinach jakieś 10-20 mln. Coraz częściej jednak dochodzi do protestów przeciwko zabijaniu psów i jedzeniu ich mięsa. A teraz Tajwan jako pierwszy wprowadził prawo zakazujące tego. Co grozi przestępcom?

Handel psami na mięso w Chinach

fot. Shutterstock

Jeszcze do wtorku 11 kwietnia na Tajwanie zakazane były jedynie ubój i sprzedaż mięsa psów i kotów w celu konsumpcji. Teraz przepisy prawa się zmieniły. Tajwan stał się pierwszym krajem w Azji, w którym zakazane jest jedzenie mięsa psów i kotów, jak informuje Central News Agency (CNA).

Przepisy wprowadzone na Tajwanie są postępowe i stanowią element narastającego w Azji trendu zmierzającego do skończenia z handlem psim mięsem – mówi Wendy Higgins z Humane Society International.

Odtąd, jeśli ktoś na Tajwanie pokusi się o zjedzenie mięsa psa lub kota, zostanie skazany na karę grzywny w wysokości od 1640 do 8200 dolarów.

To niejedyne nowości w przepisach dotyczących traktowania zwierząt. Nowe tajwańskie prawo zakazuje też „wyprowadzania” psów na spacer, polegającego na przyczepianiu ich na smyczy do samochodu lub motocykla. Możecie wierzyć lub nie, ale taki sposób „spacerowania” z psem był tam powszechny.

Zwiększono też z roku do dwóch lat więzienia karę za okrutne traktowanie zwierząt, a grzywna wzrosła do 65 500 dolarów. Co więcej, wizerunki osób, które zostaną skazane z paragrafów dotyczących znęcania się nad zwierzętami, mają być publikowane.

Mamy nadzieję, że w ślad za Tajwanem pójdą inne azjatyckie kraje. Zwłaszcza Chiny, gdzie co roku tylko podczas Festiwalu Psiego Mięsa w Yulin zjadanych jest 10 000 psów.

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
Magdalena Ciszewska

Absolwentka teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od 2005 roku sekretarz redakcji miesięcznika „Mój Pies”, a później także autorka tekstów na portalu PSY.PL. W dzieciństwie wychowywała się z suczką owczarka niemieckiego o imieniu Diana.

Zobacz powiązane artykuły

Bohaterowie nie zawsze noszą pelerynę. Poznajcie historię, która przywraca wiarę w ludzi

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Sergio Florian, 44-letni maratończyk z Hawajów, często zachwyca się niezwykłymi widokami. Jednak to, co zobaczył podczas swojego treningu po górach O’ahu, było zaskakujące – nawet jak na jego standardy.

bohaterowie

undefined

„Dawno nie mieliśmy przypadku, w którym tak upodlono psa”. Pieski los na posesji wartej miliony

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Z pseudohodowli trafiła do prywatnego przytuliska, a później do wielkiego domu. Mogłoby się więc zdawać, że historia starszej suczki zakończyła się szczęśliwie. Nic bardziej mylnego. 

Beza na opuszczonej posesji

undefined

Taro i Jiro: niezwykła historia psów, które cudem przeżyły na krańcu świata

Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Arktyka to najzimniejsze, najbardziej wietrzne i suche miejsce na ziemi. Ten najdalej wysunięty na południe kontynent zajmuje powierzchnię około 14 milionów kilometrów kwadratowych, z czego 98% pokrywa gruby lód. Mimo surowego klimatu i nieprzyjaznego środowiska od dziesięcioleci fascynuje i przyciąga naukowców i badaczy z całego świata. To właśnie tutaj w 1957 roku, w japońskiej stacji badawczej Syowa, miała miejsce jedna z najbardziej niezwykłych psich historii.

taro i jiro

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się