Celebryta z Top Model trzyma psa na łańcuchu! Internauci oburzeni
Magdalena Olesińska
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
„Nie macie pojęcia, jak to wygląda” – broni się finalista Top Model, który od kilku dni mierzy się z krytyką ze strony internautów. Sprawę skomentował też Michał Piróg.
fot. instagram/@smieszekmikollaj, instagram/@diozpl
Wcześniej uznawany za miłośnika zwierząt, dziś krytykowany i podejrzewany o znęcanie się nad swoim psem. Mikołaj Śmieszek, zwycięzca 9. edycji programu Top Model, jest aktywnym użytkownikiem mediów społecznościowych. Niedawno mieszkaniec Rabki Zdrój opublikował na Instagramie relację ze swoim psem o imieniu Biggie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że pies był przywiązany do budy. Sprawę skomentował Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt. Obojętny nie pozostał także Michał Piróg. A jak tłumaczył się Mikołaj Śmieszek?
Internauci krytycznie o zwycięzcy Top Model
Nie milkną komentarze po ostatnich relacjach Mikołaja Śmieszka. Wszystko zaczęło się od opublikowania zdjęcia, na którym pies 20-latka spogląda z budy. Dodatkowo zwierzę przykute jest do łańcucha, a w pobliżu znajduje się pusta miska. Warunki, w których przebywa czworonóg, zaniepokoiły internautów, którzy przypomnieli celebrycie, że jeszcze nie tak dawno zachęcał do rezygnacji z fajerwerków w sylwestra.
„Brak szacunku dla takich jak Ty. Mam nadzieję, że karma Cię dopadnie betonie”
„Gościu, sam się przywiąż do łańcucha przy budzie i sobie tam śpij, siedź i marznij. Serca nie masz! Biedny pies!”
„Tak jak j***ć fajerwerki, to dobrze, by było, żebyś j***ł też trzymanie psa na łańcuchu :)”
„Jak możesz trzymać psa na łańcuchu w takich warunkach? W której epoce ty żyjesz człowieku…”
„Myślałem, że ty jesteś nieco inny”
Mikołaj Śmieszek podpadł nie tylko internautom, lecz także przedstawicielom Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt, którzy nie szczędzili słów krytyki. Spytali też modela, na jak długo on sam chciałby być przykuty do łańcucha.
Wydaje się wam, że macie do czynienia z normalnym chłopakiem, a jednak to neolit umysłowy, który upadla swojego psa, trzymając go na łańcuchu – komentowali przedstawiciele DIOZ.
Swojego rozczarowania postawą modela nie krył również tancerz i miłośnik zwierząt – Michał Piróg, który wspiera wiele akcji na rzecz psów, między innymi ogólnopolski protest Zerwijmy Łańcuchy organizowany przez nasz portal. Za swoje zaangażowanie w 2012 roku został nominowany do nagrody Serce dla Zwierząt.
Pies to nie zabawka. Nie możesz go za młodu kochać i trzymać w domu. Spać z nim, tulić, strzelać sobie słodkie foty na Insta. A potem ot tak wyrzucić na dwór i zamknąć w budzie, w dodatku na łańcuchu… Żadne stworzenie na to nie zasłużyło. Choć miliony ludzi myśli inaczej. Myślałem, że ty jesteś nieco inny. Tu kończę pisać, bo nie chce przeklinać i obrażać… – napisał na Instagramie Michał Piróg.
„To jego wybór”
Mieszkaniec Rabki Zdrój postanowił załagodzić sprawę, co mu się raczej nie udało. Internauci komentowali, że model wcale się nie wytłumaczył, a wręcz przeciwnie – tylko bardziej pogrążył. Podczas relacji na żywo Mikołaj Śmieszek zapewniał, że pies został uwiązany do łańcucha nie bez powodu. Przekonywał też, że wyprowadza go na spacer. Wszak pies jest na dworze z własnego wyboru, a buda to dla niego dom.
Sytuacja wygląda w ten sposób, że dnia poprzedniego dodałem dwa Instastory, w których było widać, że pies jest przywiązany do budy za pomocą łańcucha i liny. Jest tak z tego powodu, bo mam jeszcze inne psy, które się nie dogadują, i trzeba było znaleźć jakieś rozwiązanie tej sytuacji. W momencie, kiedy ten drugi, starszy już pies, jest na zewnątrz, Biggie jest przywiązany, bo się gryzą – tłumaczył się finalista Top Model.
Jak słusznie zauważył DIOZ – problemy behawioralne się rozwiązuje. Nie robi się tego jednak za pomocą łańcucha, który w rzeczywistości tylko je pogłębia.
Co robić, gdy widzisz psa na łańcuchu?
- Przyjrzyj się, czy ma miskę z wodą, szczelną budę (a nie np. metalową beczkę, w której zimą zamarznie, a latem się poparzy! z wystarczająco dużym otworem i łańcuchem nie krótszym niż 3 m. Zobacz, czy nie jest wychudzony, czy nie ma skołtunionej sierści albo wyłysień na ciele. Zorientuj się, czy nie wygląda na chorego, czy nie stoi w błocie lub we własnych odchodach.
- Jeśli przebywa w boksie, sprawdź, czy może się w nim swobodnie poruszać i czy klatka nie utrudnia mu zachowania naturalnej pozycji.
- Jeśli zauważysz którąś z wymienionych rzeczy, zawiadom jedną z organizacji prozwierzęcych, np. Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami (www.toz.pl, mail: toz@toz.pl, tel. 22 825 75 35) czy numer alarmowy – 112.
Zapisz się do newslettera Psy.pl i otrzymuj ciekawe treści przed innymi!
źródła: www.radiozet.pl, natemat.pl
Zobacz powiązane artykuły
27.10.2022
Dżek uratowany z Ukrainy został adoptowany przez Andrea Bocellego
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Ranny podczas rosyjskiej okupacji pies Dżek niemal na zawsze pożegnał się ze słuchem. Na szczęście złe chwile już za nim. Czworonóg czuje się świetnie i - co najważniejsze - znalazł kochającą rodzinę. Adoptował go sam Andrea Bocelli!
undefined
13.10.2022
Moda na "rasowe" kundelki trwa. Agata i Piotr Rubikowie pokazali nowego członka rodziny
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Rodzina Agaty i Piotra Rubików powiększyła się! Celebryci postanowili, że szeregi ich rodziny zasili suczka o imieniu Coogee. Piesek, hybryda labradoodle, szybko wzbudził zachwyt, jak i wielkie kontrowersje.
undefined
14.09.2022
Aktor najpierw kupił psa z przyciętymi uszami, potem go oddał. Teraz zachęca do podpisania petycji przeciwko kopiowaniu uszu psom
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Aktor Joey Essex nie kupił dobermana, bo ten miał kopiowane uszy. PETA pochwaliła aktora za tę decyzję.
undefined