07.07.2022
Dlaczego psy wracają z adopcji i trafiają z powrotem do schroniska?
Anna Marciniak
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Adopcja psa to niezwykła rzecz, ale czy faktycznie każdy, kto decyduje się wziąć pod opiekę czworonoga, jest na to gotowy?
Fot. Shutterstock
Życie z psem ma wiele korzyści, wiedzą o tym nie tylko psiarze, lecz także naukowcy, którzy od lat swoje przekonania popierają badaniami. Psiarze nie tylko są szczęśliwsi, lecz także cieszą się lepszym zdrowiem. Od wielu lat coraz więcej osób udaje się do schronisk, by zaopiekować się czworonogiem i dać mu kochający dom. Niestety wiele przygarniętych psów po pewnym czasie ląduje z powrotem u progu bram schroniska. Dlaczego tak się dzieje?
Psy wracają z adopcji do schronisk
Osoby adoptujące czworonoga zasługują na uznanie i wielkiego plusa. Niestety często jest tak, że czworonóg, który miał być przyjacielem nowego opiekuna do końca swoich dni, po kilku latach, miesiącach, a nawet dniach znów trafia do schroniskowego boksa. Podziwiamy tych, którzy adoptują psy, ale często nie patrzymy na dalszy rozwój wydarzeń, który niekiedy okazuje się brutalny dla niewinnych istot. Badania przeprowadzone w 2013 roku przez American Humane Association wykazało, że pół roku później jedno na dziesięć zwierząt adoptowanych ze schroniska nie miało już kochającego domu, jaki zapewniano im w pierwszych dniach adopcji.
Niestety takie sytuacje zdarzają się nie tylko w odległych krajach, lecz także u nas w Polsce. Dlaczego wiele osób rezygnuje z adopcji, choć początkowo widziało u swojego boku futrzaną istotę?
Osoby przeprowadzające badanie w raporcie wykazały kilka rzeczy, jakie mają wpływ na zmianę decyzji dotyczącej adopcji czworonoga. I choć badania wykonano dawno temu, są - niestety - wciąż aktualne. Patrząc na raport, jasno można stwierdzić, że ludzie chcący adoptować psa nie są przygotowani na tak poważny krok. W późniejszym czasie przegrywają z problemami behawioralnymi czy zdrowotnymi czworonoga, a przecież decydując się na życie z psem, trzeba się liczyć z dodatkowymi kosztami czy ewentualnymi "niespodziankami", zwłaszcza jeśli mowa o psie z przeszłością... Oczywiście psiaki ze schronisk są odpowiednio przygotowane, często znamy ich historię. A i psiaki nie trafiają w "byle jakie" ręce - trudno jednak czasem o wnikliwą weryfikację, a w niektórych schroniskach wciąż brakuje wizyt poadopcyjnych. Pisaliśmy o tym w artykule "Zaniedbany pies wraca do schroniska! Czemu nikt nie zrobił wizyty poadopcyjnej?".
Najczęstsze problemy wymieniane w raporcie to:
- dodatkowe koszty związane z utrzymaniem psa,
- problemy zdrowotne człowieka,
- niszczycielskie zachowania psa, np. podgryzanie mebli czy brudzenie w domu,
- brak posłuszeństwa,
- nadpobudliwość,
- agresja w stosunku do członków rodziny lub innych zwierząt.
Odpowiedzialny opiekun przed podjęciem decyzji o wspólnym życiu z psem będzie liczył się z wszystkimi powyższymi punktami. Wiele osób wierzy, że ich nowy przyjaciel nie sprawi im większego problemu. Taka mentalność wywodzi się ze zbyt wyidealizowanego świata, jaki mamy w głowie. A rzeczywistość bywa i jest zgoła inna. Czworonogi, podobnie jak ludzie, potrafią nieźle namieszać w naszym życiu, podarować nam pakiet kłopotów, porządnie zszargać nasze nerwy i wystawić naszą cierpliwość na ciężką próbę. Praca z psem po przejściach będzie wymagająca i być może nie obejdzie się bez pomocy specjalisty. Ale z własnego doświadczenia wiemy, że nikt nie jest w stanie dać nam takiej miłości, jak radosna kulka merdająca na nasz widok ogonem. Dobrym sposobem, by choć w małym stopniu sprawdzić siebie przed adopcją psa, jest wolontariat w schronisku. Regularne wyprowadzanie czworonoga czy sprzątanie boksów dadzą namiastkę życia z psem.
Adopcja czworonoga to także obciążenie finansowe
Życie z psem niesamowicie umila życie. Spacer z pupilem przyczynia się do zwiększenia naszej aktywności fizycznej, co dobrze wpływa na nasze zdrowie. W ferworze pozytywnych rzeczy, jakie może zapewnić nam pies, przyszli opiekunowie zwierzęcia często zapominają o tak ważnej kwestii jak finanse. A przecież często zdarza się, że pies już w pierwszych chwilach od adopcji będzie wymagał np. kosztownego leczenia. Podobnie jest z żywieniem - niektóre psy potrzebują specjalnej karmy, która może obciążyć domowy budżet. Taką ewentualność należy mieć na uwadze, by uniknąć rozczarowania i przede wszystkim oszczędzić psu kolejnego stresu, jakim jest ponowne trafienie do schroniska.
Wakacje to nie urlop od psa
Wakacje nie są urlopem od psa, tak jak nie są urlopem od dzieci czy innych członków rodziny. Plaga porzucania zwierząt szczególnie dotyczy letniego czasu. W okresie urlopowym wielu opiekunów czworonogów nagle zdaje sobie sprawę, że nie jest w stanie zabrać pupila na 7-dniowy wyjazd, dodatkowo nie ma również z kim zostawić psiaka. Zamiast zorientować się, czy w okolicy nie funkcjonuje hotel dla psów, lub nie ma osób, którzy tymczasowo opiekują się zwierzętami, niektórzy wybierają radykalną i brutalną metodę. Najgorsze rozwiązanie, na jakie mogą się zdecydować, to pozbycie się zwierzęcia, by móc wyjechać na krótki urlop. Przerażone zwierzę, dla którego ludzki opiekun przez chwilę był całym światem, ląduje w najlepszym wypadku przed bramą schroniska. Najwięksi zwyrodnialcy porzucają swoich futrzanych przyjaciół w lasach czy po prostu na ulicy, wyrzucając ich z pędzącego samochodu...
Choć wciąż spotykamy się z doniesieniami o porzuceniu czworonoga w wakacyjnym okresie, to coraz popularniejsze robi się podróżowanie z psem. Wiele ośrodków i hoteli akceptuje pobyt ze zwierzętami. Nawet jeśli przydarzy nam się dłuższy wyjazd, na który mimo wielkiej chęci nie może zabrać ukochanego pupila, warto zapytać rodziny lub znajomych, czy nie są w stanie chwilowo zaopiekować się czworonogiem. Jeśli taka opcja odpada, możemy skorzystać z bogatej oferty hoteli dla zwierząt. Takie ośrodki oferują nie tylko bezpieczne lokum dla psa, lecz także fachową opiekę często połączoną z zabiegami pielęgnacyjnymi. Zanim zdecydujemy się na skorzystanie z usług takiego hotelu, warto rozeznać się w opiniach na temat obiektu.
Podejmując decyzję o adopcji czworonoga, nie kierujmy się własnym ego czy modą na posiadanie zwierzaka. Pamiętajmy, że pies to nie zabawka, to żywe stworzenie, które czuje i doskonale wyczuwa emocje. To nie prezent ani tymczasowa zachcianka. Psy potrzebują nie tylko miłości, lecz także odpowiedniej opieki, także zdrowotnej i niekiedy pomocy specjalisty, a za tym idą kwestie finansowe.
źródło: https://www.hillspet.com
Absolwentka dziennikarstwa, od zawsze kochająca pisać. Prywatnie wielka miłośniczka zwierząt. Kocha naturę, a w szczególności ceni sobie zapach lasu, do którego często zagląda w towarzystwie swojego 3-letniego mieszańca.
Zobacz powiązane artykuły
05.12.2024
Nadmierne przywiązanie u psa. Jak rozwiązać ten uciążliwy problem?
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Nadmierne przywiązanie psa do opiekuna to nie tylko uciążliwość dla człowieka. Może być także przyczyną o wiele poważniejszych problemów! Jak pracować z psem, który nie może oderwać się od opiekuna?
undefined
03.12.2024
Szelki czy obroża – co jest lepsze dla psa? Wyjaśnia zoofizjoterapeuta
Ten tekst przeczytasz w 6 minut
Odwieczny dylemat psiarzy – co będzie dla psa lepsze? Szelki czy obroża? Co założyć szczeniakowi, a co psu ze skróconym pyskiem? Z pomocą zoofizjoterapeuty rozwiewamy wszystkie wątpliwości!
undefined
03.12.2024
Jak przygotować dom na przyjęcie nowego zwierzęcia domowego
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Przyjęcie nowego zwierzęcia do domu to wielka decyzja, która wiąże się z wieloma emocjami. Niezależnie od tego, czy mówimy o psie, kocie, gryzoniu czy ptaku, przygotowanie odpowiedniego środowiska w domu jest kluczowe, aby zarówno zwierzę, jak i jego opiekunowie czuli się komfortowo i bezpiecznie. Jak zatem krok po kroku przygotować dom na przyjęcie nowego pupila i jakie akcesoria będą niezbędne w codziennej opiece?
undefined