To ci się przyda! Pojemniki na karmę – jakie będą idealne?

Nieprawidłowo przechowywana sucha karma staje się dużo mniej wartościowa, niż była w chwili, gdy otworzyliśmy worek. Zawarte w niej składniki pokarmowe ulegają degradacji, tłuszcze jełczeją, karma traci świeżość i aromat. Wielu właścicieli zauważa, że ich psy lubią karmę bezpośrednio po otwarciu worka, ale gdy jego zawartość się kończy – odmawiają jedzenia. I trudno się dziwić! Zwietrzałe granulki są bezwartościowe i smakują jak… czipsy z paczki, którą otworzyliśmy tydzień wcześniej. Kto takie lubi? Sprawdźmy, jakie pojemniki na karmę będą idealne.

Sucha, nie w otwartym worku

Nie ma sensu przesypywać karmy z oryginalnego opakowania. Worki, w których producenci sprzedają jedzenie dla psów, są wykonane ze specjalnego, kilkuwarstwowego materiału, który nie przepuszcza światła i nie wchodzi w reakcję ze składnikami pokarmowymi. Ważne jest jednak, byśmy po każdym wyjęciu porcji karmy worek dokładnie zamknęli, wypuszczając z niego możliwie jak najwięcej powietrza. Brzeg opakowania dokładnie zamknijmy klipsem lub klamerką. Szczelnie zamknięty worek możemy dodatkowo umieścić w plastikowym pudełku przeznaczonym do przechowywania suchej karmy. Jeśli zapach karmy da się wyczuć w pomieszczeniu, w którym stoi, to znaczy, że worek uszczelniamy za słabo.

Mokra, tylko nie w puszce

Po otwarciu puszki z mokrą karmą wielu z nas wkłada ją do lodówki. To błąd! Najpierw należy przełożyć pokarm do słoika lub pudełka (przeznaczonego do żywności dla ludzi). Dopiero wtedy włóżmy karmę do lodówki.

Metalowa puszka

Świetnie sprawdzi się do przechowywania smakołyków i domowej roboty psich ciasteczek. Szczególnie jeśli ma pokrywkę z uszczelką! I zabawny kształt.

Zamykany lub zakręcany słoik

Zwykły słoik, który został nam np. po miodzie, to idealne naczynie do przechowywania smaczków, suchej karmy (jednej, dwóch porcji) czy jedzenia z puszki. Bardzo eko!