Pokolenie millenialsów kocha zwierzęta na równi z rodziną. A czasem nawet bardziej

Od dłuższego czasu obserwujemy zmianę podejścia ludzi do zwierząt. Społeczeństwo jest coraz bardziej świadome, że są to istoty czujące i myślące, czego dowodzą liczne już badania naukowe. Nasze kochane czworonogi stały się pełnoprawną częścią naszych rodzin.

Wywrotne pokolenie millenialsów

Z przeprowadzonej niedawno ankiecie wśród opiekunów zwierząt domowych na zlecenie American Pet Products Association’s (APPA) wynika, że 81% ankietowanych zadeklarowało, że kocha swojego pupila bardziej niż jakiegoś członka rodziny. Co ciekawe - rozdzielając odpowiedzi na konkretne zwierzęta - 85% opiekunów kotów odpowiedziało twierdząco na to pytanie, natomiast wśród posiadaczy psów zadeklarowało się o 2% osób mniej. 

Millenialsi kochają zwierzęta 

Jak dużym aspektem życia millenialsów są zwierzęta, prezentują odpowiedzi na kolejne pytania. Aż 86% osób wybiera miejsce zamieszkania, uwzględniając potrzeby i wymagania swoich pupili. 60% ankietowanych jest całkowicie pewna, że jest w stanie utrzymać swojego zwierzaka, a 50% deklaruje znalezienie dodatkowej pracy, gdyby fundusze okazały się za małe. 25% osób byłoby skłonnych sprzedać swój samochód, by podreperować domowy budżet i zapewnić pupilowi wszystko, czego potrzebuje.

Rodzeństwo przegrywa ze zwierzętami

Aż 57% odpowiadających wskazało, że kocha swojego czworonoga bardziej niż brata lub siostrę. 30% ankietowanych zgodziło się, że wybierają miłość do swojego zwierzaka ponad miłość do swojego partnera życiowego. Z kolei aż 50% kocha pupila bardziej niż własną matkę. Co interesujące, w innej ankiecie, przeprowadzonej na zlecenie firmy VOX, wynika, że 72% rodziców uważa, że dzieci wychowują się lepiej, mieszkając ze zwierzęciem. Tyle samo opiekunów deklaruje obecność czworonoga w domu. Może to oznaczać, że taką sytuację stwarzają sami rodzice, którzy od najmłodszych lat swoich pociech dbają o ich kontakt z czworonogami, czasem zaniedbując relacje międzyludzkie.

Zwierzęta ponad dzieci

Zarówno opieka nad zwierzętami, jak i nad dziećmi wymaga czasu, pieniędzy, zaangażowania i energii. Jednak 58% osób zadeklarowało, że wolałoby mieć czworonoga, a nie dziecko. Wśród opiekunów kotów liczba ta była jeszcze większa, osiągając 63%. Pokolenie millenialsów pogłębia trend, widoczny już u generacji Z i baby-boomerów: stawiają na mobilność, wolą posiadać zwierzęta niż kupić dom czy mieć dzieci. Czworonogi przestają być traktowane przedmiotowo i użytkowo, a stają się rodziną. I nas to cieszy!

źródło: www.consumeraffairs.com