Zabierz psa na nocny spacer!

To już drugi sezon zawodów dogtrekkingowych na Mazowszu. Jak mówią organizatorzy, zawody rozegrane w zeszłym roku były swoistym testem, czy taka forma aktywności z psami przyjmie się w tej części Polski.

– Okazało się, że zawody cieszą się dużym zainteresowaniem, dlatego ten sezon będzie pierwszym, w którym planujemy klasyfikację roczną i wyłonienie zwycięzców całej Mazowieckiej Ligi Dogtrekkingu – mówi Beata Staniszewska, jedna z pomysłodawczyń Mazowieckej Ligi Dogtrekkingu.

Ale to nie jedyna nowość. W sierpniu organizatorzy zawodów przygotowali dla startujących niespodziankę: pierwszy na Mazowszu nocny dogtrekking. Ma on dostarczyć uczestnikom dodatkowych wrażeń.

Nocne – mocne przeżycie

Nocne zawody w samym sercu Puszczy Bolimowskiej będą niesamowitym przeżyciem. Nocą w lesie panuje niespotykany spokój. Można się zrelaksować, skupić na odczuciach tu i teraz, ale także wyciszyć i pomyśleć. Spacer nocą po lesie to świetna szkoła życia i lekcja pokory. Uczy orientacji w terenie i odpowiedzialności, a także respektu do przyrody. Nocą nie tylko trzeba bardziej się skupić i skoncentrować na mapie, ale też bardziej uważać na siebie i świat zwierząt. Odczucia i doznania są dużo mocniejsze.

Nocne zawody dogtrekkingowe to też wyjście naprzeciw potrzebom osób zainteresowanym dogtrekkingiem, które ze względu na wykonywany zawód często nie mogą dotrzeć na zawody rozgrywane w ciągu dnia.

– W gronie zawodników mamy m.in. lekarzy, weterynarzy, informatyków, sprzedawców – cały przekrój społeczny. Wiele z tych zawodów związanych jest z pracą w nienormowanym wymiarze czasu.  To ukłon w ich stronę. Las nocą jest też najlepszą opcją dla ludzi i psów nielubiących wysokich temperatur. Jest tam wówczas najchłodniej i czasami to jedyne miejsce i jedyna pora, kiedy bez szkody dla zdrowia (zwłaszcza psiego) latem można pokusić się o ekstremalny wysiłek – mówi Beata Staniszewska.

Sport dla każdego

Tak jak w przypadku zawodów rozgrywanych w dzień, organizatorzy przygotowali dla startujących trzy trasy do wyboru: MINI o długości 7 km, MID – 12 km i LONG – 18 km.

– Staramy się, żeby trasa była jak najbardziej urozmaicona i ciekawa. Punkty kontrolne ustawiamy przy zbiornikach wodnych czy pomnikach przyrody. Trasa MINI dostosowana jest do osób z małymi dziećmi i wózkami turystycznymi; MID i LONG to już większe wyzwanie, wymagające choć minimalnej orientacji w terenie i umiejętności nawigowania przy użyciu mapy i kompasu. Ale trasy te pokonają także osoby, które dopiero zaczynają swoją przygodę z dogtrekkingiem. W razie jakichkolwiek trudności na trasie można liczyć na pomoc innych startujących. Nasi zawodnicy to osoby niezwykle sympatyczne i pomocne – nie zostawią nikogo w potrzebie – zachęca organizatorka zawodów.

Potrzebna pomoc sponsora

 – Organizatorzy Mazowieckiej Ligi Dogtrekkingu to grupa zapaleńców, działamy niekomercyjne. Zależy nam jednak na tym, żeby zawody, które organizujemy, reprezentowały najwyższy możliwy poziom. Aby tak było, my też potrzebujemy pomocy – sponsora, który wziąłby Ligę pod swoje skrzydła i zapewnił nagrody dla zwycięzców biegów w poszczególnych kategoriach. Jednocześnie dziękujemy tym firmom, które wsparły nas do tej pory – apeluje Beata Staniszewska.

Pierwszy mazowiecki nocny dogtrekking odbędzie się wieczorem 13 sierpnia w Hipolitowie, 26 kilometrów od Warszawy. Wcześniej tego samego dnia odbędzie się też dzienna edycja zawodów pod hasłem: „Zapolujmy na wakacje”. Można też wziąć udział w obu biegach.

Więcej informacji o zawodach znajdziecie na stronie internetowej Mazowieckiej Ligi Dogtrekkingu: http://mazowieckaligadogtrekkingu.pl/, na Facebooku oraz pod numerem telefonu: 506 295 424. AB