13.06.2023
Wybredny pies – jak sprawić, żeby nie marudził nad miską?
Marta Tomala
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Wybredny pies potrafi przysporzyć opiekunowi zmartwień. Ostentacyjnie omijana miska czy też porzucany po kilku kęsach posiłek nie musi być jednak objawem choroby. Nasi pupile potrafią mieć spore wymagania co do otrzymywanego pokarmu.
fot. Shutterstock
Czasem winę za marudzenie nad miską ponosimy my sami, np. dokarmiając psa ludzkim jedzeniem. Jak wybrnąć z takiej sytuacji i sprawić, żeby wybredny pies chętnie zjadał posiłek? Poznaj sprawdzone sposoby.
Więcej dyscypliny… ale dla nas!
Kto z ręką na sercu jest w stanie powiedzieć, że nigdy nie dał psu spróbować jedzenia z „pańskiego stołu”? Pewnie nieliczni. Malutki kęs naszego posiłku rzadko kiedy jest w stanie poważnie zaszkodzić zwierzęciu – jednak może znacząco wpłynąć na… apetyt! Jeżeli przyzwyczaimy naszego psa, że regularnie może liczyć na smakowite frykasy, to czemu miałby pałać entuzjazmem do swojej miski z suchą karmą? W końcu sami uczymy go, że może liczyć na coś smaczniejszego.
Drugim problemem jest skala naszego dokarmiania. Przykładowa parówka albo niewielka kiełbaska z grilla są dla człowieka ledwie przekąską. Dla małego pieska jednak, w kontekście jego masy ciała, to bardziej weselna uczta! Nie dziwmy się, że nasz zwierzak omija swoją miskę, skoro mógł solidnie się najeść przy innej okazji. Konsekwentne odmawianie żebrzącemu psu może cudownie wpłynąć na jego chęci do jedzenia.
Pamiętajmy też, że jedzenie z naszego stołu – często bardzo tłuste, mocno przyprawione – może zaszkodzić naszemu zwierzakowi. Lata dokarmiania nieodpowiednimi produktami odbiją się z pewnością na pracy wątroby i trzustki w starszym wieku. Niektóre pokarmy, jak czekolada, mogą być toksyczne dla psa! Wybredny pies może jeść zdrowo i smacznie – w ramach swoich posiłków.
Smaczniejsze posiłki
Nie zawsze zaprzestanie dokarmiania będzie remedium na humory. Nie każdego psa w obliczu grymasów można bezpiecznie przetrzymać, aż przeprosi się ze swoją miską. Psy bardzo młode, w podeszłym wieku, chore – mogą zbyt długi post lub niedojadanie przypłacić niedoborami czy pogorszeniem stanu zdrowia. Na brak apetytu mogą wpływać różne czynniki niezależne od nas czy chęci psa jak niektóre schorzenia, podawane leki czy… ciąża! Bywa, że to my musimy się ugiąć i zachęcić psa do jedzenia smaczniejszym posiłkiem.
Problemem dla „francuskich piesków” jest najczęściej spożywanie suchej karmy. Mając niejadka, warto rozważyć skorzystanie z szerokiej oferty karm mokrych. Firma Josera przygotowała produkty przyjazne psom o delikatnym podniebieniu. Możemy spróbować na przykład karmy mokrej Meatlovers Pure Lamb – mięsnych kawałków jagnięciny w aromatycznym bulionie. Jej zapachowi ciężko się oprzeć! Karmy z linii Josera Meatlovers Pure opierają się na pojedynczym źródle białka, dzięki czemu są przyjazne alergikom. Duża zawartość mięsa, brak zbóż i glutenu w składzie, wysoka przyswajalność sprawiają, że mogą być one stosowane na stałe, jako podstawa diety naszego psa. Karma jest dostępna w kilku innych wersjach, czyli z jagnięciną, wołowiną, indykiem oraz kurczakiem. Pozwala nam to podawać rotacyjnie różne smaki, by nasz niejadek nie znudził się monotonną dietą.
Jeżeli ze względów logistycznych, ekonomicznych czy jakichkolwiek innych nie mamy możliwości korzystać wyłącznie z karm mokrych – może nas zainteresować karma sucha Josera Festival. Jej krokiety po zalaniu letnią wodą zamieniają się w posiłek z pysznym sosem! Karmy Josera nie zawierają sztucznych aromatów – to, co smaczne, nie musi być niezdrowe. Jednocześnie my sami nie musimy toczyć z wybrednym psem ciągłej walki o zjadanie mało atrakcyjnych posiłków.
Pora na doktora
Są sytuacje, w których brak apetytu bywa zwiastunem poważniejszych problemów. Jeśli niechęci do jedzenia towarzyszą osowiałość, ogólne złe samopoczucie, gorączka, wymioty czy biegunka, powinniśmy niezwłocznie udać się z pupilem do lekarza weterynarii! Tak samo postępujemy, kiedy zwierzak nie chce zjeść kompletnie niczego – ani swojego pokarmu, ani pyszności, na które zazwyczaj miał ochotę. Czasem niechęć do jedzenia to drobna infekcja czy niestrawność, a czasem – groźna choroba odkleszczowa lub objaw poważniejszych schorzeń ogólnych. Trzymajmy rękę na pulsie i sprawdźmy – zdrowie pupila jest najważniejsze!
Artykuł powstał we współpracy z marką Josera.
Inż. zootechnik, zoopsycholog, behawiorysta psów i kotów, konsultant ds. żywienia zwierząt. Właścicielka hodowli psów rasy staffordshire bull terrier zarejestrowanej w Związku Kynologicznym w Polsce (FCI). Absolwentka Wydziału Nauk o Zwierzętach warszawskiego SGGW
Zobacz powiązane artykuły
08.12.2024
Twój pies je łapczywie? Sprawdź, jak go spowolnić!
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Zbyt szybkie jedzenie może być przyczyną przeróżnych problemów zdrowotnych. Dlaczego pies je łapczywie i jak sprawić, by psiak zjadał posiłek w normalnym tempie?
undefined
01.12.2024
Nie dla psa… bigos. 5 błędów, które popełniasz przy wigilijnym stole
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Coraz bliżej święta… Już wkrótce zasiądziemy wraz z całą rodziną przy wigilijnym stole. Chcemy, by pies również poczuł świąteczną atmosferę - bywa jednak, że nasze wysiłki okazują się dla niego niedźwiedzią przysługą, a dobre chęci nie wystarczą, by uroczysta kolacja przebiegła bez przeszkód. Sprawdź, jakich błędów warto unikać!
undefined
14.11.2024
Gryzaki dla psa – które są bezpieczne, a jakich należy unikać?
Ten tekst przeczytasz w 9 minut
Poroże jelenia, królicze ucho, a może sarnia noga? Naturalne gryzaki dla psa robią ostatnio furorę i coraz częściej podajemy je naszym pupilom. Ale czy to na pewno dobrze? Które gryzaki wybierać? Ja łączyć ich podawanie z podstawowym żywieniem? I jak to jest z tymi zębami – czy gryzaki naprawdę je czyszczą? Na te pytania odpowiada specjalistka żywienia psów i kotów Karolina Hołda!
undefined