Chcę adoptować psa. Co powinienem wiedzieć?

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Chciałbyś adoptować psa, ale nie bardzo wiesz, jak wygląda cały proces adopcyjny? Co musisz wiedzieć, zanim wprowadzisz w życie pomysł o powiększeniu rodziny o psiaka?

chcę adoptować psa

fot. Shutterstock

Chcesz adoptować psa? To świetnie! Adopcja psa nie jest jednak procesem prostym. Czasem przysparza sporo nerwów zarówno w trakcie całego procesu, jak i wtedy, gdy zwierzak jest już z nami w domu. Z tego powodu bardzo istotne jest to, aby wiedzieć, jak przebiega adopcja psa oraz czego musimy się spodziewać w czasie jej trwania. Istotne jest także, jak zadbać o to, aby do naszego domu trafił odpowiedni czworonóg.

Chcę adoptować psa…

Chcesz adoptować psa i zastanawiasz się, skąd wziąć zwierzę? Oczywiście, dróg jest wiele, zakładamy jednak, że mowa o adopcji, a nie kupnie. W takim przypadku mamy do wyboru kilka rozwiązań:

  • dom tymczasowy;
  • schronisko publiczne bądź prywatne;
  • punkt przetrzymań;
  • fundacja albo stowarzyszenie;
  • od osoby prywatnej w tzw. sytuacji awaryjnej.

Najczęściej kroki kierujemy najpierw do schroniska. To dobry adres, jeśli mamy doświadczenie w opiece nad psami bądź w schronisku jest personel, który pomoże nam wybrać odpowiedniego czworonoga. Punkt przetrzymań to twór podobny do schroniska, jednak mniejszy. Służy przetrzymaniu psów np. przez okres kwarantanny, kiedy może odnaleźć się właściciel. Potem pies przewożony jest do schroniska położonego zwykle w dalszej odległości.

Fundacje i stowarzyszenia są powszechnie znanym miejscem, skąd można adoptować psa. Zwykle zyskamy tutaj pomoc wolontariusza w doborze czworonoga. Od osoby prywatnej czy z domu tymczasowego możemy wziąć konkretnego psa, jeśli trafimy na jego ogłoszenie i szczególnie się nam spodoba.

Proces adopcji

Zależnie od miejsca, z którego bierzemy psa, proces adopcji może się różnić. W schroniskach i punktach przetrzymań często wystarczy podpisać umowę, okazując dokument tożsamości. Niektóre schroniska, a także wszystkie organizacje i większość domów tymczasowych ma rozbudowany proces adopcji. Na początku należy wypełnić ankietę. Jeśli odpowiedzi będą adekwatne do oczekiwań – następuje wizyta przedadopcyjna u nas w domu.

Wizyta to zapowiedziane odwiedziny osoby związanej z opieką nad zwierzętami. Rozmawia ona z domownikami o konkretnym psie i sprawdza warunki, w jakich miałby mieszkać. Ma to zapobiec zatajeniu informacji o tym, że przykładowo pozostali domownicy nie chcą psa czy warunki w domu są nieodpowiednie. Zapobiega to też ukryciu aspektów uniemożliwiających adopcję konkretnego psa, na przykład faktu, że w domu mieszkają małe dzieci, których pies nie lubi, albo inne czworonogi, z którymi się nie dogaduje.

Po akceptacji następuje podpisanie umowy i przekazanie psa. Czasem pojawia się też etap pośredni, czyli zapoznanie z czworonogiem – praktykowany zwłaszcza w przypadku trudniejszych charakterologicznie psów.

Dobór właściwego psa

Jeśli jesteśmy w stanie samodzielnie ocenić, jaki pies będzie czuł się u nas dobrze, to jesteśmy szczęściarzami. Często jednak jest to trudne do określenia. Zwłaszcza gdy nie zależy nam na konkretnym psie i mamy dość szerokie oczekiwania. Warto wówczas skontaktować się z fundacją czy schroniskiem, w którym podpowiedzą nam, jaki pies byłby dla nas idealny. Alternatywną opcją jest kontakt z behawiorystą. Oceni on bowiem, jaki pies będzie czuł się u nas dobrze i odpowiadał jednocześnie naszym oczekiwaniom.

pani przytula pieska

Podpisanie umowy

Umowa adopcyjna jest obecnie standardem i niejednokrotnie sporządzana jest przez prawników. Może być podstawą do odebrania psa, jeśli jest utrzymywany w złych warunkach, bądź pociągnięcia do konsekwencji, gdy nie zostaną spełnione jej warunki. W umowie umieszczane są dane obu stron, a także informacje o psie. Dokument sporządzony jest w dwóch kopiach, a wraz z nim nowy opiekun dostaje książeczkę zdrowia psa.

Autor: Biały Jack
Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

Mały pies o wielkiej nadziei. Bambosz szuka domu! 

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Ma zaledwie rok, a kliniki weterynaryjne zna już od podszewki. Mimo codziennej walki Bambosz wciąż wierzy, że w końcu los się do niego uśmiechnie. 

Bamboszek szuka domu

undefined

Dramatyczna interwencja. Trzy psy wegetowały we własnych odchodach

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Skołtunione, brudne, uwięzione na krótkich łańcuchach. Mimo siarczystego mrozu śpiące na zewnątrz – bez schronienia, bez możliwości ogrzania.

psy wegetowały we własnych odchodach

undefined

Ratowanie psów w Tajlandii pomogło alkoholikowi wyjść z nałogu. Poznaj jego historię!

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Ratowanie psów może być nie tylko szlachetnym postępowaniem, ale także rodzajem terapii. Potwierdza to historia, która się wydarzyła naprawdę w Tajlandii. Niall Harbison mówi, że na małej wyspie nareszcie odkrył swoje powołanie.

ratowanie psów ocaliło życie człowiekowi

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się