Schylasz się, by pogłaskać pupila, a on od razu odwraca się brzuchem do góry i zerka oczekująco, jakby mówił: „No dalej, mizianko”? Nic dziwnego – psiaki wprost kochają smyranie po podwoziu! Niektóre tak bardzo, że dopominają się o nie przy każdej okazji, ostentacyjnie kładąc się na grzbiecie przed swoim opiekunem. Czasem wręcz wymuszają pieszczoty brzuszka! Czy istnieją jakieś powody tego, że to miejsce jest tak szczególne? Dlaczego głaskanie psa po brzuchu jest dla niego wyjątkowo przyjemne?
Głaskanie psa po brzuchu. To wyjątkowe miejsce
Miękki, delikatny brzuch to jeden z najwrażliwszych obszarów na ciele zwierzaka. W przeciwieństwie do wszystkich innych okolic skóra na brzuchu nie opiera się o żadne kości, a pod nią ukryte są wszystkie wrażliwe narządy. Psiaki instynktownie chcą chronić to miejsce. Odsłonięcie brzucha i zrelaksowanie się podczas jego głaskania wymaga ogromnego zaufania do swojego opiekuna! Możliwe, że dotykanie i głaskanie niesąsiadującej z żadnymi kośćmi skóry na brzuchu sprawia czworonogom wyjątkową przyjemność. Masowanie tej części ciała to także sposób na pobudzenie ruchu jelit, co sprzyja lepszemu trawieniu.
Dlaczego pies pokazuje brzuch?
Przewrócenie się na grzbiet i odsłonięcie brzucha nie zawsze jednak jest zaproszeniem do głaskania. Takie zachowanie może być także oznaką silnego stresu. Wówczas pies, pokazując wrażliwy brzuch, stara się zapobiec atakowi innego psa lub człowieka. Głaskanie czworonoga zachowującego się w ten sposób może tylko pogłębić jego stres i poważnie nadszarpnąć waszą przyjaźń. „Zaatakowanie” ręką brzucha przestraszonego zwierzaka może także skończyć się pogryzieniem w samoobronie. Jak zatem rozpoznać, z jakiego powodu pies pokazuje brzuch? Ważna jest obserwacja mowy całego ciała czworonoga!
Czasem pies może pokazać brzuch ze stresu. W takiej sytuacji nie należy go głaskać!
Głaskanie psa po brzuchu. Kiedy chodzi o głaski…
Psiak, który odwróci się na grzbiet, prosząc o pieszczoty, będzie rozluźniony. Może lekko machać ogonem, otworzyć pysk i wywiesić język, lekko dyszeć, głośno sapać lub nie wydawać żadnych dźwięków. Zapraszające do głaskania psiaki czasem także zerkają na nas zaczepnie lub mrużą oczy, oczekując na przyjemny dotyk.
… a kiedy o coś innego?
Zestresowane czworonogi odwracające się brzuchem do góry w celu uniknięcia bójki są natomiast bardzo spięte. W takich sytuacjach psiaki wysyłają dodatkowe sygnały świadczące o silnym stresie. Podkulają ogon, oblizują pysk, szeroko otwierają oczy, pokazując białka, i zastygają w bezruchu. Zestresowany zwierzak może także unikać kontaktu wzrokowego, piszczeć, a nawet popuścić mocz. Nie należy go wtedy głaskać ani dotykać! Psiaka przewracającego się ze stresu na grzbiet powinniśmy zostawić w spokoju i dać mu czas na oswojenie się z sytuacją.