My, ludzie, ciężko znosimy upały, ale wyobraźmy sobie, jak źle jest wtedy naszym ofutrzonym pupilom. Pewna firma postanowiła zrobić coś, co przyniesie czworonogom ulgę. Cóż to takiego? Organizacja DogSpot postanowiła w różnych miejscach – przed restauracjami czy sklepami – poustawiać klimatyzowane budy dla psów.
Klimatyzowane budy dla psów
Opiekun może odblokować taki minidomek za pomocą aplikacji (działa na zasadzie Ubera), a następnie dzięki kamerkom internetowym ma możliwość monitorować swojego psa. Opłata za minutę w klimatyzowanej budzie wynosi 30 centów (ok. 1,10 zł). Można też wykupić abonament za 19,99 dolarów (ok. 73,60 zł) miesięcznie. Średni pobyt psa w takim domku wynosi około 15 minut.
Nie we wszystkich miastach istnieje możliwość wejścia do sklepu czy restauracji z psem. W takich sytuacjach opiekunowie decydują się czasem na pozostawienie zwierzęcia w samochodzie. Jest to jedna z gorszych rzeczy, jakie można zrobić psu, zwłaszcza podczas upałów! Wystarczy kilkanaście minut, aby wnętrze samochodu osiągnęło blisko 50 stopni C – jest to niebezpieczne dla zdrowia i życia zwierzęcia.
Niektóre kraje prawnie zabraniają pozostawiania zwierząt w samochodach, kiedy na zewnątrz jest upał. Założycielka DogSpot Chelsea Brownridge popiera ten zakaz i chce być częścią rozwiązania tego problemu.
Chcemy, aby DogSpot był najbezpieczniejszą, najczystszą i najlepiej monitorowaną przestrzenią, która da opiekunom zwierząt domowych pewność, że ich pies jest bezpieczny – dodała Brownridge.
Restauratorzy się cieszą
DogSpot rozpoczął swoją karierę na Brooklynie, jednak szybko zyskał popularność, a klimatyzowane budy dla psów pojawiają się w coraz to innych krajach.
Praktycznie wszyscy mieszkający na Brooklynie mają psa, dlatego warto było podjąć z nimi współpracę i zapewnić czworonogom schronienie przed upałem, kiedy ich opiekunowie spożywają u nas posiłek. Ponadto odkąd obok restauracji pojawiły się klimatyzowane budy, biznes wzrósł o 10%, ponieważ ludzie wiedzieli, że teraz mają bezpieczne miejsce na pozostawienie swojego pupila – mówi Nico Daniele, właściciel i szef kuchni restauracji Bella Gioia.
A wy jak się zaopatrujecie na takie klimatyzowane minidomki dla psów?