Chociaż szczeka, wzrostem bardziej przypomina kuca niż psa. Lizzy, mieszkająca na Florydzie czarno-biała suczka rasy dog niemiecki mierzy aż 96,41 cm w kłębie! Taki wynik, potwierdzony przez profesjonalnych lekarzy weterynarii, gdy olbrzymka miała 7 lat, dał jej tytuł tej największej i zaszczytne miejsce w księdze.
Jako szczeniak Lizzy była małą niezdarą, jej łapy były tak wielkie, że nie pasowały do reszty ciała. Ale gdy zaczęła rosnąć, żeby móc ją zmierzyć, musiałem kupić urządzenie do pomiaru kucyków, bo w sklepie nie mieli miarki dla tak gigantycznego psa – opowiadał w wywiadzie dla Guinness World Records 2017 Greg Sample, właściciel suczki.
Lizzy jest tak duża, że jej miska z jedzeniem musi stać na krześle, bo suczka pyskiem… nie dosięga ziemi! Natomiast podczas picia olbrzymka robi taki bałagan, że miskę z wodą Greg na stałe wyniósł do garażu.
Pomimo swoich rozmiarów Lizzy to bardzo łagodna i towarzyska suczka. Większość czasu spędza w towarzystwie kotów i dwóch terierów, a jej ulubionym zajęciem jest… jazda samochodem ze swoim właścicielem.
Lizzy jest trochę mniejsza niż największy zarejestrowany w Księdze Rekordów Guinnessa dog niemiecki. Tytuł należy do Zeusa z Michigan, który kilka lat temu odszedł za Tęczowy Most. Gigant był od Lizzy wyższy ponad 15 cm i mierzył w kłębie aż 111,8 cm.
