Rozmawiasz ze swoim psem? Nie ma w tym nic dziwnego! Psy zdają się to lubić, zwłaszcza gdy używasz spokojnego i łagodnego głosu, a także wypowiadasz konkretne słowa. Czy domyślasz się, które zwroty podnoszą psu tętno i wprawiają psi ogon w ruch?
„Słowa mają wielką moc” – cóż, trudno się z tym nie zgodzić. Wiedzą też o tym eksperci z OnBuy, którzy przez trzy miesiące zbierali dane do swojego badania. Ankieta została przeprowadzona wśród 4389 psich opiekunów. Eksperci chcieli dowiedzieć się, które słowa uszczęśliwiają psy. Najpierw więc badacze wypowiadali konkretne wyrazy, a następnie analizowali tętno 60 psów różnych ras, wielkości i wieku. Przypomnijmy – tętno spoczynkowe psa wynosi 115 uderzeń na minutę.
Słowa, które uszczęśliwiają
Czy już wiesz, jakie słowo znalazło się na pierwszym miejscu? Tak, to oczywiście „spacer”. Chyba nie jesteś zaskoczony? To może chociaż zaskoczy cię wzrost tętna, które wynosiło aż 156 uderzeń na minutę.
„Droga do serca wiedzie przez żołądek” – chyba już się domyślasz, jakie słowa znalazły się na drugim i trzecim miejscu. Podczas wypowiadania takich wyrazów jak „kolacja/jedzenie/jeść” tętno psa wynosiło 152 uderzenia na minutę, „przysmaki” zaś podnoszą tętno do 151. Podobnie czworonogi reagują na zabawę, a zwłaszcza na takie słowa jak „aport” czy „zabawka”. Badanie wykazało też, że najbardziej podekscytowane były buldogi francuskie, labradory, jamniki, beagle’e i rottweilery.
Za tymi słowami psy nie przepadają
Są też słowa, a raczej polecenia, których pies raczej nie chciałby od ciebie usłyszeć. Masz już swoje typy? Zwroty takie jak „wrócimy do domu?”, „no chodź”, „turlaj się” czy „łapa” nie sprawią, że twój pies zamerda ogonem ze szczęścia. A teraz, gdy dobrnąłeś do końca tekstu, uszczęśliw swojego psa i zaproponuj mu „spacer”.
źródło: www.southernliving.com
