17.09.2018
Kierowca przejechał psa na oczach opiekuna, 11-letniego chłopca [FILM]
Magdalena Ciszewska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
W ubiegłym tygodniu w Gdańsku w Nowym Porcie kierowca przejechał psa, który wbiegł na ulicę. Osoba, która prowadziła samochód, nie zatrzymała się po potrąceniu zwierzaka. Sprawą zajmuje się policja.
fot. Facebook / corpusgymgdansk
Kamery monitoringu nagrały moment, gdy kierowca przejechał psa, który nagle wbiegł na ulicę. Zwierzak zginął pod kołami auta, a kierowca odjechał, nie zatrzymując się. Na nagraniu widzimy też chłopca, który był opiekunem psa. Zrozpaczony zabiera pupila z jezdni, a potem biegnie, jakby usiłował dogonić samochód. Nagranie opublikował w sieci Dobrosław Bielecki z ugrupowania Gdańsk Tworzą Mieszkańcy po to, by odnaleźć kierowcę i by ten złożył wyjaśnienia.
Suczka zerwała się ze smyczy
Jak wynika z późniejszej relacji Bieleckiego, 11-letni chłopiec wyszedł z suczką Lolą na plac obok domu. Lola zerwała się ze smyczy, chłopiec próbował ją załapać, ale przy kolejnej próbie uciekła i wpadła pod koła samochodu. Chłopiec ogromnie przeżywa to, co się stało, i obwinia się, że musiał źle zapiąć smycz. Nigdy wcześniej nie zdarzyło się bowiem, by suczka się z niej zerwała. Cierpienie chłopca pogłębiają komentarze zamieszczane w sieci.
Post Bieleckiego udostępniono już kilka tysięcy razy i znalazło się pod nim zaraz po publikacji mnóstwo komentarzy. Niestety zawierających również groźby karalne pod adresem kierowcy, a także obwiniających chłopca.
Kierowca przejechał psa
Życie jest zbyt krótkie, żeby się dzielić na dobrych i złych, oraz robić z tragedii życiowej chłopca i być może kierowcy publiczny sąd. Tak więc swoboda wypowiedzi, ale w granicach rozsądku, a sądzenie i dywagacje zostawcie odpowiednim organom, bo nie jesteśmy sędziami – apeluje Bielecki.
Tragiczne zdarzenie, które miało miejsce w Gdańsku, nie powinno stać się pożywką dla hejtu, ale każdy z nas, właścicieli psów i kierowców, powinien wyciągnąć z niego wnioski. Opiekunowie psów powinni zwracać szczególną uwagę na swych podopiecznych w pobliżu miejsc, gdzie jeżdżą samochody, a kierowcy nie mogą odjeżdżać z miejsca wypadku, nawet jeśli jego ofiarą jest zwierzę. Bo pies czuje jak dwuletnie dziecko. Wie, co to ból i cierpienie.
Absolwentka teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od 2005 roku sekretarz redakcji miesięcznika „Mój Pies”, a później także autorka tekstów na portalu PSY.PL. W dzieciństwie wychowywała się z suczką owczarka niemieckiego o imieniu Diana.
Zobacz powiązane artykuły
10.07.2025
Zapisz się na RAW PALEO WARSAW DOG RUN i pomóż bezdomnym zwierzętom
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
RAW PALEO WARSAW DOG RUN to wyjątkowe wydarzenie dla wszystkich, którzy kochają psy, ruch na świeżym powietrzu i chcą zrobić coś dobrego. Tegoroczna edycja łączy bieganie z psem w formie canicrossu i dogtrekkingu z akcją charytatywną #BiegamDobrze dla Zwierzaków, wspierającą bezdomne psy i koty w całej Polsce.
undefined
09.07.2025
RAW PALEO WARSAW DOG RUN: pies i opiekun na wspólnej trasie
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Już tej jesieni w Warszawie odbędzie się pierwsza edycja RAW PALEO WARSAW DOG RUN – wyjątkowego wydarzenia, które łączy miłość do czworonogów z pasją do biegania. Będzie sportowo, emocjonalnie, a przede wszystkim wspólnie – bo w canicrossie i dogtrekkingu nie chodzi tylko o wynik, ale o więź, zaufanie i wspólne pokonywanie kilometrów. To coś więcej niż sport – to styl życia, który zyskuje coraz więcej fanów.
undefined
04.07.2025
Ciężkie chwile po tragedii w Ząbkach: mieszkańcy poszukują swoich pupili
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
W czwartek, 3 lipca, po godz. 19 w podwarszawskich Ząbkach doszło do pożaru w jednym z budynków na osiedlu przy ulicy Powstańców. Ogień momentalnie objął cały dach i rozprzestrzenił się dalej, powodując ogromne zniszczenia. Ponad 500 osób w ułamku sekundy straciło dach nad głową, a teraz mierzą się z kolejną tragedią – poszukują swoich zwierząt.
undefined